Polskie multitapy - spis

[nonFelix]

Raczej to słowo nie wyjdzie z użycia. Niektóre knajpy mają je w nazwie. A na Zachodzie się tego stwierdzenia raczej nie używa (Michael Jackson jest tu wyjątkiem!)

[Komar_Pafnucy]

Według tej definicji multitapem jest najdroższy w mieście chińczyk, w którym jest 10 nalewaków ale często większość nieczynna. Natomiast nie jest pub "Spiskowcy Rozkoszy" gdzie czynnych nalewaków jest zawsze 8, a klimat zdecydowanie bardziej przypomina piwiarnię. Druga kwestia - kto ma decydować czy dany pub oferuje "najciekawsze piwa" i może nazywać się multitapem?

[nonFelix]

Komar - Łączysz ze sobą różne kwestie. Nie wiadomo, kto ma decydować, czy coś jest multitapem, czy nie. Definicja jest nieostra. Aby uniknąć dyskusji po opisaniu tej kwestii przedstawiłem wyniki zastosowania definicji ostrej. Tak samo jak zrobił to Pendragon na podstawie tego wątku. Jestem pewien, że definicja multitapu będzie ewoluować w miarę, jak będą się pojawiać nowe miejsca (multitapem nazywaliśmy w dyskusjach już Po Drugiej Stronie Lustra, kiedy miał jakieś 6 nalewaków, ale nic innego nie było). Tak samo pewnie zmieni jego użycie PiwPaw. Ja bym proponował określenie puby rzemieślnicze, bo przecież w tym kierunku idziemy. Ale nie podejmuję się stworzyć tu ostrej definicji.

BTW, jestem ciekaw, czy przyjmie się moje określenie PiwPaw jako wchujtapu :-)

[Komar_Pafnucy]

A po co komu definicja, która nic nie definiuje?

[nonFelix]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Definicja

To, że definicja jest nieostra albo niezupełna, nie znaczy, że nic nie definiuje. Nie wiemy ile włosów powinien mieć na głowie ktoś, o kim zaczynamy mówić, że jest łysy, ale nie zmienia to faktu, że słowo to istnieje i ma swój desygnat.

[żąleną]

Ale "pub rzemieślniczy" jest pozbawiony sensu. Co ma rzemieślniczość do liczby nalewaków?

Wrócę jeszcze do tych 10 nalewaków: podałeś tę liczbę, jakby to był aksjomat, a nie pomysł jednego gościa w sieci (pozdro, Pendi ). Definicje rzeczy tak niełatwych do jednoznacznego ujęcia powinny być ostrożniejsze. Spójrz zresztą na własny przykład - przecież łysego też nie definiuje się po liczbie włosów.

[Komar_Pafnucy]

Pytałem raczej o to, jaki jest sens tworzenia definicji, do której pasować będą miejsca zupełnie od czapy, nie mające ze sobą większego związku.

Jeśli już, to definicja powinna brzmieć: piwiarnia oferująca wiele gatunków (stylów) piwa z beczki. I tyle.

[Mason]

A co z lokalami, które mają kilka barów? Na każdym piętrze jeden, w sumie powiedzmy że trzy zestawy po cztery krany, a każda czwórka z tym samym. Według definicji "od dychy w górę" to multitap.
A w ogóle po co tworzyć na siłę takie definicje, jaki jest tego sens? Podobnie jak w przypadku "piw rzemieślniczych" hasło zaraz zostanie zawłaszczona przez siły zła

A "pub rzemieślniczy" to już totalna abominacja

[nonFelix]

żąleną - pub rzemieślniczy - nieporadne tłumaczenie craft beer pub. Nie ma nic do liczby nalewaków, ma wiele do opisu knajp, które lubimy. Masz rację z liczbą kranów, zmieniłem sformułowanie w artykule.

pafnucy - ale mają ze sobą związek - mają ponad 10 kranów (tak, powinny być czynne). W ryżu nie byłem i nie wiem, jak tam z funkcjonalnością... Wikipedia nie ryle podaje ścisłą definicję, co też może podawać różne definicje i zmianę ich sensu w czasie. Dlatego jest encyklopedią, a nie słownikiem.

BTW, wikipedię można edytować. Wiecie, jak można napisać coś lepiej, poprawić, zróbcie to.

[nonFelix]

Mason - nie wiem, nie jestem w stanie arbitralnie rozstrzygnąć, czy coś jest multitapem, czy nie. Nie tworzę definicji (w sensie ex nihilo), staram się opisać, w jakim sensie słowo to jest używane i jaka jest jego etymologia. Używamy słowa, którego sami nie jesteśmy w stanie zdefiniować. Warto więc spisać możliwe definicje i znaczenia. Hasło jest już zawłaszczane przez siły zła, na szczęście jeszcze niedosłownie (vide multipub w Warszawie :-)

[Komar_Pafnucy]

vide multipub w Warszawie :-)

Ale ten przybytek wieśniaczej rozpusty istnieje od dwóch lat. Pionierzy znaczy.

[nonFelix]

Sorry, byłem nieświadomy. Ostatnio zobaczyłem plakat (chyba z okazji Tyskiego z tanka), więc myślałem, że to coś nowego. Nawet wszedłem na ich stronę, maja jedno lane piwo :-[)

[SetkaPub]

@nonFelix - skoro już trafiliśmy do wikipedii, to prosimy o zamieszczenie informacji zgodnej ze stanem faktycznym z ostatnich spisów, tj. 14 nalewaków, w tym jedna pompa.
przy okazji, zasadnym wydawałoby się podanie daty definiującej "chwilę obecną", ze względu na fakt, że ilości te zmieniają się dość szybko.

[nonFelix]

To jest wikipedia. Każdy może ją edytować. Każdy może wprowadzić poprawki. Ten artykuł jeszcze nie jest oficjalny. Mam nadzieję, że za jakieś 2 tygodnie uda mi się do Was przyjechać :-)

[Piecia]

Według tej definicji multitapem jest najdroższy w mieście chińczyk, w którym jest 10 nalewaków ale często większość nieczynna.

Że przepraszam - o którym chińczyku mowa? Jeśli myślimy o tym samym - znam tylko jednego chińczyka z taką ilością nalewaków - to:

a) znam droższe
b) z reguły większość jest czynna (nie mówię, że 10, i że z każdego z nich jest podawane wypijalne piwo, ale zawsze 4-5 piw do wypicia jest)