Piwa Störtebeker - dlaczego takie różnice w jakości?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • airbeer
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.06
    • 5

    Piwa Störtebeker - dlaczego takie różnice w jakości?

    Witam serdecznie, to mój pierwszy post na forum, więc pozdrawiam serdecznie piwną brać i proszę o wyrozumiałość gdybym coś sknocił. Na zapostowanie zdecydowałem się po degustacji dwóch piw z tego samego browaru: Störtebeker Stark-Bier (wg. Ratebeer - Baltic Porter, oceny 91/70) oraz Störtebeker Hanse-Porter (wg. Ratebeer także Baltic Porter, oceny 15/3).
    Z tymi ocenami RB oczywiście z grubsza się zgadzam, ale w związku z tym zastanawia mnie bardzo: dlaczego taki browar potrafi wypuścić jakościowo dwa tak różne piwa? Dodatkowo to drugie, tragiczne, słodki ulepek, na etykiecie dumnie umieszcza "Porter", natomiast to w sumie świetne piwo nazywa "Mocnym piwem" zamiast Porterem czy też Porterem Bałtyckim. Kolejna rzecz to fakt, że to pierwsze. dobre piwo, jest bardzo słabo dostępne w Niemczech, natomiast ten "porter" jest dostępny w prawie każdym większym/mniejszym hipermarkecie. Na forach niemieckich sporo osób pisze, że w sumie porter taki powinien być - czyli taki słodki ulepek, gdzie cukier zabija wszystkie inne aromaty i smaki - więc może według tego browaru, to co uwarzą dokładnie zgadza się z niemieckim wyobrażeniem o porterze i marketing bierze górę. Więc jak to jest, macie jakieś pomysły skąd taka strategia?

    Tak na marginesie dodam, że ten browar potrafi też zrobić APA "Atlantik Ale", chmielone 6-odmianami chmielu, rewelacyjnie pijalne, kosztujące poniżej 4 zł za 0,5l. Ale to już całkiem inna historia
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #2
    W masowej sprzedaży łatwiej browarowi postawić na piwo ciemne i słodkie niż na typowy porter bałtycki, który piwem łatwym w odbiorze nie jest. Browar który przytoczyłeś raczej mały nie jest, więc stara się docierać do różnych klientów i tym samym nieco dywersyfikować sobie rynek zbytu. Warzy trochę piw ciekawych jak Atlantic Ale czy Roggenbier, trochę powszednich stylów niemieckiech jak Schwarz czy Pilzner i także takie piwa jak ten słodki porter, które mają trafić do klientów, którzy piwa tak naprawdę to nie lubią, ale na piwo to chcieliby czasem wyjść.

    Co do teorii jak porter smakować powinien to akurat Niemcy mogą ekspertami nie być :P

    Comment

    • airbeer
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2013.06
      • 5

      #3
      dzięki za odpowiedź. tak - z pewnością masz rację, browar po prostu nastawia się na masowego odbiorcę i wyszło im, że akurat tak mają nazywać te piwa, są usprawiedliwieni bo w jednym dodali "Hanse-" czyli wymyślili sobie swój gatunek, a drugie nazwali "Stark Bier" czyli może oznaczać wszystko - a przesłanie ma być jedno - "dobrze wali w głowe"

      Comment

      • legart
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2012.06
        • 914

        #4
        Ja tylko dorzucę, że w ramach "ułatwienia smaku" w ich pilsie czuć wyraźne mydliny . Odpuszczam.

        Comment

        • szczawik
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2011.09
          • 103

          #5
          Niech się wypowie jakiś znawca porterów (Mason? ), ale o ile się nie mylę, w Niemczech faktycznie funkcjonuje trochę inne wyobrażenie o porterze, a ten od Storebekera to nie jest jedyny przypadek. Taki 'niemiecki porter' to - podkreślam, mogę się mylić - ciemny, lekki (ok 5%) dolniak, niezbyt rozbudowany smakowy, za to słodki jak skurwysyn. Niektóre browary warzą takie portery w wersjach smakowych; nie pamiętam nazwy browaru, ale wiem, że jest pod jedną marką Kirsch porter i truskawkowy porter, które się wpisują w ten styl.

          Comment

          • airbeer
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2013.06
            • 5

            #6
            dorzucę jeszcze tego niemieckiego "portera" http://www.ratebeer.com/beer/lausitz.../13452/264746/ jako potwierdzenie ich wyobrażenia o tym stylu. niestety nie miałem neta pod ręką i kupiłem nie licząc na zbyt wiele (cukier podany w składzie, przy zawartości alkoholu 4,4%), ale miałem nadzieję, że może cos tam w nim znajdę ciekawego... no i znalazłem - zupa jarzynowa i kilo cukru odpuszczam.

            Comment

            • WojciechT
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2012.09
              • 2546

              #7
              Pamiętaj, że nie każdemu porterowi porter bałtycki

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                #8
                Te słodkie portery w Niemczech to coś jak słodkie i mocne ciemne lagery dostępne w Polsce jako piwa irlandzkie - taki dziwny folklor. Natomiast o niemieckiej odmianie porteru (takiej właściwej) pisał kiedyś Mason na swoim blogu. Miało to być piwo ok 12% ekst, zbliżone do porteru angielskiego ale fermentowane dolniakami. CZyli bardzo blisko schwarza.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X