Nowe browary, nowe piwa i co z tego?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
    Browary rzemieślnicze Skandynawii też sobie pilsa w większości odpuściły. Czeskie inicjatywy kontraktowe jak Nomad czy Falkon również. No zrobi Ci Pinta pilsa i będzie kosztował 6 zł - ile butelek kupisz miesięcznie?

    Nie wiem, może ja się urodziłem pod szczęśliwą gwiazdą ale naprawdę jeszcze nie tafiłem na kwaśną Pintę, Alebrowar czy Artezana. Chyba muszę zagrać w totka skoro większość jest zepsuta a ja ciągle trafiam w dziesiątkę.
    A dlaczego zwykły pils miałby kosztować 6 zł? W Czechach może kosztować 25 koron w lokalu czyli ok 4, 4,5 zł?
    Uważam, że w granicach 3-4 złotych za butelkę, w sklepie i za 5-6 w lokalu spokojnie można porządnego pilsa robić, sprzedawać i zarabiać.
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • rohozecky
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2008.11
      • 1840

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      A które mają je warzyć. Mógłbyś wskazać te browary?
      Akurat lagera powinny wszystkie
      ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
        Akurat lagera powinny wszystkie
        Nawet, te które nie mają technicznej możliwości i od samego początku działalności założyły, że nie będą warzyć lagerów?

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
        Uważam, że w granicach 3-4 złotych za butelkę, w sklepie i za 5-6 w lokalu spokojnie można porządnego pilsa robić, sprzedawać i zarabiać.
        I np. Artezan czy Pracownia ma sprzedawać butelkę za 3-4zł? I gdzie za taką cenę mają sprzedawać do sklepu, hurtowni?

        Ja tu widzę, nie niektórzy nie widzą jednego, tego że to knajpy mają często narzut ponad 100% i winą za drogie piwo obarczają browary.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #34
          Analogii do sushi Becik użył jak najbardziej właściwie.
          Zestawmy sushi i sztandarowe piwo rewolucji rzemieślniczo-kontraktowej, AIPA (albo szerzej, amerykańsko chmielone ale). Jeszcze dwa lata temu w dobrym tonie i mile widziane, ba, nobilitujące, było jadanie i zapraszanie na sushi. Poza normalną ciekawością, chęcią zjedzenia czegoś nowego i egzotycznego, wielu przyświecał snobizm i zadęcie owych czasów, bez patrzenia na jakość i cenę. Szczytem kuriozum było sprzedawanie zestawów zawierających marynowaną rzepę i "japoński" omlet w cenie kilka procent mniejszej niż tych z tuńczykiem czy ryba maślaną.
          Identycznie jest z rewolucyjnymi piwami. Oczywiście sporo jest dobrych i wartych swej ceny ale cała reszta winduje się na tej mniejszości i podpina pod cały nurt przewrotu piwnego.

          A czy zbiegiem okoliczności jest, że osoby, które kiedyś z dumą zapraszały mnie na sushi, dzisiaj pytają czy piłem już Atak Chmielu? Tak pytają o to z entuzjazmem i iskrami w oczach. Latem 2013 r.

          Na koniec wypada jednak stwierdzić, że jak nie można mieć pretensji do przedsiębiorców oferujących sushi, tak i rewolucjoniści są Bogu ducha winni. Szkoda mi tylko tych entuzjastów sushi, prawdziwych hamburgerów, cytrusowego piwa, którzy już za 2-3 sezony będą z wyższością opowiadać o pasztecie z zagrodowego królika zielononoga.

          Comment

          • pioterb4
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 4322

            #35
            A dlaczego zwykły pils miałby kosztować 6 zł? W Czechach może kosztować 25 koron w lokalu czyli ok 4, 4,5 zł?
            A tego pilsa to warzy browar kontraktowy czy browar regionalny o mocach rzędu 50- 100 tyś hl piwa rocznie?

            Jak zawsze Zythuś stosujesz demagogię i to w takim wydaniu że aż zęby bolą. Wziąłeś cenę Primatora i się pytasz czemu tyle Pinta nie może kosztować...Btw: pils od Matuski w Pradze z kija kosztuje ok 50 kc/0,5 l czyli dwa razy więcej niż standardowy lager Policki, Krakonosa itp.

            Comment

            • yaro74
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2012.09
              • 2089

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Ostatnio zauważyłem u siebie, że wolę jednak wypić Łomżę, Czarnków czy Ciechana prosto z butelki bo mi smakują i są lepsze niż większość wynalazków razem wziętych. Czy zwykły pils, który ma być tylko (bądź aż) smacznym pilsem, jest zbyt dużym wyzwaniem dla tych browarów, że muszą produkować np wity, srity i bóg wie co jeszcze?
              W 80% tego co spróbowałem, ponownie po te piwa nie sięgnę, bo tak naprawdę nie ma po co, wole zwykłego (przez innych nazywanego bezsmakowym - pilsa) niż jakiegoś cudaka, którego więcej niż jedną sztukę wypić się nie da.
              U mnie jest odwrotnie. Nie piję więcej niż jedno piwo dziennie i to też nie codziennie, więc wolę wypić jedną butelkę jakiegoś cudaka (np. Rowing Jack, Koniec świata, albo jakieś dobre piwo zagraniczne) niż katować się Łomżą czy Noteckim.

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                #37
                Pierwsze słyszę, że jedzenie sushi było kiedykolwiek nobilitujące To chyba tylko w Krakówku i Warszawce

                We Wrocławiu tego nie spotkałem. A nie, jeden znajomy to robił z 7 lat temu, ale on jest marynarzem i pływa głownie w tamtych rejonach.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  #38
                  Jacer nie wiesz co to życie jeśli do samochodu przed np. spontanicznym wyjazdem gdzieś, nie wpakował ci się znajomy z zestawem sushi z marketu albo otwartą butelką Rołing Dżeka

                  Comment

                  • gobong
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.04
                    • 658

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nawet, te które nie mają technicznej możliwości i od samego początku działalności założyły, że nie będą warzyć lagerów?



                    I np. Artezan czy Pracownia ma sprzedawać butelkę za 3-4zł? I gdzie za taką cenę mają sprzedawać do sklepu, hurtowni?

                    Ja tu widzę, nie niektórzy nie widzą jednego, tego że to knajpy mają często narzut ponad 100% i winą za drogie piwo obarczają browary.
                    Problem jest na pewno skomplikowany. Nie chodzi wszak tylko o cenę, Bowiem jeśli ktoś nastawia się na warzenie piw nazwijmy to specjalnych, często o skomplikowanym składzie zasypu, większym ekstrakcie, to piwo musi być droższe, tylko ma byś smaczne i nie zepsute, i w miarę powtarzalne. Smak piwa jest względny więc powiedzmy że jak ktoś deklaruje że piwo jest w jakimś stylu to niech w takim będzie. Nierówność warek to chyba u nas standard.Powiedzmy hmm nieświeżość także, zwalanie że ktoś źle przechowuje ich piwo, nie przemawia do mnie. Jak chce produkować i sprzedawać specjalne piwa, czyli droższe, to powinienem zadbać także o odpowiednią dystrybucję. Inwestycja w browar rzemieślniczy, także restauracyjny to raczej inwestycja długoterminowa, trzeba sobie często wychować klientelę, no chyba że się podszywa pod taki browar i mając duży kapitał chce szybko go pomnożyć korzystając z okazji że taka moda. Czyli liczy się zysk i tylko zysk, klienta ma się gdzieś, piwo ma być drogie i tylko drogie. Jak hossa się skończy to się zabawki zabierze i pójdzie na inne podwórko.

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                      Jacer nie wiesz co to życie jeśli do samochodu przed np. spontanicznym wyjazdem gdzieś, nie wpakował ci się znajomy z zestawem sushi z marketu albo otwartą butelką Rołing Dżeka
                      I nie chce wiedzieć.
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • yaro74
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2012.09
                        • 2089

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grochu Wyświetlenie odpowiedzi
                        Co oznacza, że cała sytuacja jest postawiona na głowie - silenie się na tworzenie piw coraz wymyślniejszych stylów, gdy tymczasem nie można dostać normalnego dobrego jasnego pilsa, od stworzenia którego tak naprawdę cała ta 'rewolucja' powinna się zacząć.
                        Nie każdemu zależy na pilsie. Mogę go w ogóle nie pić, za to wolałbym, żeby w Polsce produkowano takie piwa jak w Belgii czy Anglii.
                        Last edited by yaro74; 2013-08-06, 21:54.

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #42
                          Większość piw produkowanych w Belgii i Anglii to eurolagery, więc wydaje się, ze twoje życzenie jest spełnione.

                          Comment

                          • gobong
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.04
                            • 658

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yaro74 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Nie każdemu zależy na pilsie. Mogę go w ogóle nie pić, za to wolałbym, żeby W Polsce produkowano takie piwa jak w Belgii czy Anglii.
                            Nie ma problemu aby takie piwa kupić w Polsce często za mniejsze pieniądze niż ich Polskie podróbki. Po co wywarzać otwarte drzwi?

                            Comment

                            • jacer
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2006.03
                              • 9875

                              #44
                              gobong, siedem lat temu na tym forum inaczej śpiewali. Wtedy się twierdziło, że piwa z małych browarów są po każdej warce troche inne i to cały urok, bo nie warzy komputer tylko człowiek. I oto właśnie chodzi, że zawsze są trochę inne.

                              Jak to się szybko zmienia. Nie nadąrzam.

                              Ale patrz, w durnej Holandii barman tez dziwnie gadał. Pijcie koźlaka szybko, bo się kończy a w przyszłym roku będzie całkiem inny.

                              Nie wiem, które piwa z kontraktowców czy rzemieślników ( bo chyba o nich jest ten rejwach) były nieświeże standardowo, bo się z takim czymś nie spotkałem.
                              Milicki Browar Rynkowy
                              Grupa STYRIAN

                              (1+sqrt5)/2
                              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                              No Hops, no Glory :)

                              Comment

                              • yaro74
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2012.09
                                • 2089

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                                Większość piw produkowanych w Belgii i Anglii to eurolagery, więc wydaje się, ze twoje życzenie jest spełnione.
                                Tak, akurat o eurolagery mi chodziło, wystarczą mi polskie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X