PETy kontra butelki.

[ksy]

I dlatego pijesz z peta, a ja nie. Dlatego też napisałem, że obawiam się rozpowszechnienia peta.

A rozumiem wreszcie dlaczego pije piwo z PETa. Dzięki że mi wyjaśniłeś. W życiu bym nie wpadł, że to dlatego, że nie powołuje się na prawo Kopernika -Greshama(ani inne) nijak nie odnoszące sie do sytuacji i znam znaczenie słowa "bynajmniej". A ja głupi zawsze myślałem, że kwasniczaki mi po prostu smakują.

[maaniek]

Czesi to mają przerąbane, same dobre piwa z minibrowarów w petach, U Konicka dziennie cała lodówka schodzi, u Marii w Krk najlepiej się czeskie pety sprzedają - Paanie jak tu żyć? jak tu żyć?
Aaaa zapomniałem, Juby_piwosz obawia się rozpowszechnienia peta, którego i tak nie będzie kupował

[żąleną]

Aaaa zapomniałem, Juby_piwosz obawia się rozpowszechnienia peta, którego i tak nie będzie kupował

I to jest takie śmieszne? Raczej logiczne - nie lubi petów, więc obawia się ich rozpowszechnienia, bo np. niektóre dobre piwa będą dostępne tylko lub przeważnie w petach.

A teraz parę ciekawostek. Najpierw dwa posty Czesa (drugi co prawda dotyczący chyba zwykłych petów, nie piwnych):

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=408573&highlight=pet*#post408573

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=46377&highlight=pet*#post46377

I petowy wątek, w którym toczyła się podobna dyskusja jak tutaj, tylko jakoś mniej kłótliwie. Bonus w postaci Krzysia "łamiącego zasady wiary".

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=15464

[Holy-Grail]

Prawo Kopernika-Greshama jest tu wg mnie słowem-kluczem (wyrażeniem-kluczem).

Pozbywamy się kolejnej otoczki kulturowej na rzecz ekonomii.
Czy możemy temu zapobiec?
Nie. Bo ekonomia rządzi.
Tak. Bo ekspansja browarów niekorporacyjnych jest tego dowodem.

Mam świadomość, że piwo w pecie się przyjmie.
I jednocześnie nadzieję, że tak jak wielu z nas sięga nie po Tyskie czy Żywca (i nie mam na myśli Portera), a po AleBrowar, Pintę czy Hausa. Jak wielu z nas jednak zadaje sobie wciąż ten trud, by piwo nalać do odpowiedniego szkła uprzednio umytego. Jak wielu z nas zadaje sobie trud odpowiedniego schłodzenia piwa. itd. Tak znajdzie się wielu wśród nas, którym nie będzie zbyt ciężko potargać ten słodki ciężar szkła.

[chemmobile]

A teraz parę ciekawostek. Najpierw dwa posty Czesa (drugi co prawda dotyczący chyba zwykłych petów, nie piwnych):

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=408573&highlight=pet*#post408573

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=46377&highlight=pet*#post46377

Post drugi jest trochę nieaktualny. Nie wiem czy wszystkie PETowe butelki tak mają, ale dodaje się do nich pochłaniacz UV, aby spowolnić m.in. procesy utleniania. Ale to raczej w kontekście dłuższego przechowywania w takiej butelce, a nie partyzantki w postaci napełniania PETa z nalewaka.
Wie ktoś ile miesięcy ma termin przydatności do spożycia łódzkiego Sarmackiego Mocnego w PET? Wydaje mi się, że jest to krótszy czas niż w przypadku piw butelkowanych czy puszkowanych.

[WojciechT]

Właśnie piję "Dwa Smoki" przelane z PETa. Dwa tygodnie temu piłem Pacific Pale Ale również przelane z takiej butelki - a nawet, o zgrozo, trochę "pociągnąłem z gwinta"! I wiecie co?

Było tak samo dobre, jak ze szklanej butelki. O co więc cała ta histeria?

[MINIAKos]

Jak przy Kasztelanie, o świeżość