Fotorelacja - Zanim szyszka wpadnie do brzeczki, czyli zbiór chmielu '13 - komentarze

[ART]

Podczas gdy w zeszły weekend na Warszawskim święcie piwa hucznie celebrowano piwo w najróżniejszych odmianach, plantatorzy chmielu w pocie czoła zbierali tegoroczny chmiel. Odwiedziliśmy jeden z tradycyjnych (choć zanikających) regionów upraw na Opolszczyźnie by przypatrzeć się ciężkiej pracy rolników.

Zapraszam na spacer szlakiem szyszki chmielowej - fotorelacja:

http://www.browar.biz/artykuly.php?id=187

a tutaj zapraszam do komentowania

[anteks]

Jaka to okolica?

[docent]

Jaka to odmiana chmielu?

[Cooper]

Zdjęcie nr 25. Smutne. Strasznie !

[Wujcio_Shaggy]

A jak belgijska maszyneria odróżnia szyszki od gałązek?

[ART]

Jaka to okolica?

Anteks - okolice Nysy. Docent - nie jest to Citra. Wujcio - miała zestaw siatek, wentylatorów i innych dziwnych elementów, że z jednej strony wrzucało się całe rośliny a z drugiej wypadały same szyszki. Magia D

[TTOP]

z tego co kiedyś widziałem i jeszcze kojarzę, to są wentylatory, które są tak ustawione (tzn ich siła nadmuchu) aby zdmuchiwały wszystko oprocz szyszek (które są minimalnie, ale zawsze - cięższe od np liści). Proces ten ma miejsce kilka razy, mimo to, jest i tak zwykle zakończony ręczną kontrolą na końcu. Uniwerytet Przyrodniczy w Lublinie (dawna Akademia Rolnicza) ma/miała na swoim stanie kombajn do zbioru chmielu w jednym z budynków na Felinie.

[kony]

A ja w tym roku na Chmielakach widziałem najnowszy kombajn do chmielu, chyba jeszcze prototyp. Z jednej strony wciągał szyszki a z drugiej już się wylewała gotowa bydlęca żółć...
Wot, tiechnika sowieckowo sojuza...

[zebediach]

Najbardziej mi się podoba zdjęcie numer 4.
Normalnie jak w puszczy.

[Marusia]

Jak to u Arta - zawsze świetne foty. Fajnie pooglądać i poczytać o czymś innym, niż wity-srity i multitapy

[e-prezes]

Do poczytania było niewiele, ale nie tego oczekiwałem. Świetne zdjęcia i zacny temat w czasach gdy jeszcze nie dość celebruje się święto chmielobrania.

[leona]

Do poczytania było niewiele, ale nie tego oczekiwałem. Świetne zdjęcia i zacny temat w czasach gdy jeszcze nie dość celebruje się święto chmielobrania.

Jakie święto? Ważne jest kiedy fracht z Ameryki dobije do magazynów...

[e-prezes]

No bez jaj nie na samej hameryce piwa są warzone. Nowomodne nowozelandzkie też nie maja się czego wstydzić...

Brakowało mi tego klimatu na Chmielakach. Jeszcze w 2010 było to widać.