W Szklarskiej Porębie był bar "Biała Dolina", ale wszyscy nazywali go "Kapliczka"
Nazwy knajp: ciekawe, śmieszne, dziwne.
Collapse
X
-
W Szklarskiej Porębie w 1982 roku była rzeczywiście knajpa Biała Dolina, ale pamiętam, że popularnie naywaliśmy ją "Łajt kanion" ze względu na iście westernowy jej charakter
Drugą ciekawą knajpką była dyskoteka Tip Top ( w byłym młynie ), która popularnie naywana była Tip Trup, również ze względu na iscie rozrywkowy jej charakter ( można się było nieźle rozerwać ... na strzępy )
Trzecim lokalem godnym uwagi była restauracja z dansingiem w Hotelu Karkonosze. Kelnerzy mówili tam wyłącznie głosem Himmilsbacha a pamiętam zdarzenie kiedy kelner zamiast 2 zamówionych piw przyniósł dwie pięćdziesiątki wódki.... Na nasze zdziwienie odpowiedział:
"Pywo... proszem pana... jest ciepłe i lekko wczorajsze.... a wódeczka ... Wyborowa i zimniuśka ! To co... odnieś czy zostawić ?"
Była 13-ta...
"To pan przyniesie jeszcze po schabowym i .... dwa razy to samo !"
Ach.... wakacje w Szklarskiej !Simon
Comment
-
-
O hotelu "Karkonosze" to JA mogę opowiadać legendy ...
Czy ktoś miał śłub ze striptizem ??? A ja miałem. A miesiąc później zawalił tam się dach ...
"White Canion" to rzeczywiście "Kapliczka". Podawali tam wtedy "Legnickie", Henrykowskie" i "Ziębickie"
Marusi by się spodobało
Comment
-
-
Co, Krzysiu, by mi się spodobało? Ślub ze striptizem?
Comment
-
-
W Poznaniu o czym kiedyś wspominałem jest bar studencki Dziupla, natomiast w samym mieście w wąskich uliczkach mieści się knajpka Akwarium, która swą nazwę bierze od małego zbiorniczka z kilkoma rybkami, o czym mógł się przekonać nasz moderator - Art
Comment
-
-
W mym pięknym mieście była kiedyś mordownia o szumnej nazwie "Janosik". Na szyldzie wymalowany był profil patrona oraz górski widoczek. A w środku... stoły przykryte ceratą, Królewskie i Jabłonowo z beczki, tanie wino na szklanki i .... nic poza tym, no może poza niezbyt wybredną klietelą.
Kilka lat temu postawili obok McDonalda i przybytek ten zaginął z "niewyjaśnionych" przyczyn, a szkoda bo można tam było pomyślnie wyleczyć kaca (czynne było od 8:00).Dick Laurent is dead.
Comment
-
-
U mnie w mieście jest jeden taki pub, który ma nie tyle śmieszną nazwę, bo nazywa się London, ile znajduje się w piwnicy pod kawiarnią Praha. Mówiąc komuś że będe w pubie Londyn, na pytanie "gdzie to jest" odpowiadam: jakto gdzie, Londyn jest pod Pragą.
A tak poza tym wszystkie puby nazywają sie jakoś tak zwyczajnie.
Comment
-
-
w Opolu jest Art & Music Club- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
Comment