Kudłaty napisal/a Jest taka mordownia w Złotym Stoku "Pod trupkiem" ,znajduje się koło cmetarza.
Może jest wiecej takich knajp ?
Tak jest więcej takich knajp. Wiem o jednej z Bolesławca, byłem tam kiedyś. Nic szczególnego. Lokalaizacja taka sama, też koło cmentarza ale za to z dtugiej strony płynie sobie rzeczka Bóbr.
Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
marcopolok napisal/a Jest podobno knajpa ****
tylko w którym mieście to nie wiem
Jeżeli chodzi o **** to nawet ci, co tam bywają, nie używają jej nazwy, tylko mówią o niej "cztery gwiazdki". To jest tak ściśle tajna nazwa, że nawet tym, co ją znają, wydaje się, że nie znają
Potwierdzam. Jest to tak tajne miejsce, że super tajne służby wrocławskie, wykonyją tam na każdym przybyłym pranie mózgu przy pomocy środka zwanego Szwejkiem, a produkowanym w tajnych laboratoriach "Bojanowo". A potem wsadzają do taksówki i kluczą po mieście, nocą, by delikwent nie mógł ponownie trafić do ****.
Ostatnio, dzięki robotom drogowym i związanymi z nimi objazdom zauważyłem bar (pub) o wdzięcznej nazwie "Klin".
Jednak, gdy przed siódmą -makabra - jadę do pracy jest już - jeszcze (niepotrzebne skreślić) zamknięta.
Przy murowanym baraczku z widocznym napisem KLIN stoi kilka parasoli Bosmana, otoczonych płotkiem.
Wśrodku nie byłem - zawsze przejeżdżam samochodem, a tam nie ma gdzie sie zatrzymać.
Jeżeli chodzi o **** to nawet ci, co tam bywają, nie używają jej nazwy, tylko mówią o niej "cztery gwiazdki". To jest tak ściśle tajna nazwa, że nawet tym, co ją znają, wydaje się, że nie znają
Z tą tajnością i tajemniczością to uważajcie bo ktoś zrobi Hokus Pokus i knajpa zniknie
a ja lubię wrocławskie NIEBO...
bo można powiedzieć: do Nieba czwórkami szli, byłam w NIEBIE, NA PEWNO PÓJDĘ DO NIEBA ITD.....
i będzie to prawda szczera....
Bar pod Trupkiem był w Prudniku obok cmentarza, a we Wrocławiu cukiernia "Pod Truposzem" obok zakładu pogrzebowego na Curie-Skłodowskiej. Jeszcze lokal młodzieżowy "Alibi"
W Opolu:
klub studencki "Hydrant"(sic!)- był
bar "Semafor"- był
"Kufel Klub",
"Szaniec"
Comment