Halloween, Walentynki vs. Barbórka, Andrzejki, Noc Kupały

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    Halloween, Walentynki vs. Barbórka, Andrzejki, Noc Kupały

    1. Dlaczego tak łatwo przyswajamy święta amerykańskie, nie mające nic wspólnego z naszą kulturą, a tak łatwo zapominamy o naszych własnych tradycjach?
    2. Dlaczego w ten trend tak łatwo wpisały się nasze browary rzemieślnicze/kontraktowe. Nie mam nic przeciwko warzeniu piwa dyniowego, a Dyniamit w tym roku smakował mi naprawdę dobrze. Ale dlaczego nie ma nic związanego z naszymi tradycjami?

    Oczywiście drugie pewnie łączy się z pierwszym bo skoro ogłupieni przez media łykneliśmy tamte święta to browary idąc za modą i klientem (wszak biznes to biznes) też zauważają tylko te przywleczone.
    Skąd się biorą te nasze kompleksy (głównie u "młodych, prężnych, wykształconych z dużych miast")? Dlaczego przyjmujemy to co powierzchowne, aby było z zagranicy (szczególnie z USA).
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
    Ale dlaczego nie ma nic związanego z naszymi tradycjami?
    Przecież są różnorakie reaktywacje Grodziskiego i Gruit Kopernikański, czy próba odtworzenia przedwojennego radomskiego El, wiec nie jest tak źle. Fajnie by było reaktywować jakieś piwo prasłowiańskie, czy średniowieczne, ale zapewne trudno byłoby dotrzeć do oryginalnych receptur, a i smak mógłby współczesnym nie przypaść do gustu.
    A Noc Kupały/Sobótka/Noc świętojanska ma nad Walentynkami niewątpliwą przewagę - w czerwcu d.. nie marźnie.

    Comment

    • Gringo
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2007.07
      • 2162

      #3
      Szedłem rano do pracy przez centrum Katowic, nie znalazłem ani jednej oznaki dzisiejszego święta, niestety.

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo Wyświetlenie odpowiedzi
        Szedłem rano do pracy przez centrum Katowic, nie znalazłem ani jednej oznaki dzisiejszego święta, niestety.
        One będą jutro. Od kolegi z branży wydobywczej już usłyszałem, że nie podrzuci mi czegoś tam bo nie bedzie mógł jechać autem

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          #5
          . Nie mam nic przeciwko warzeniu piwa dyniowego, a Dyniamit w tym roku smakował mi naprawdę dobrze. Ale dlaczego nie ma nic związanego z naszymi tradycjami?
          Bo nasze tradycje piwowarskie w dobie rewolucji przemysłowej poszły w pizdu. Browary stawiali głownie obcokrajowcy - Niemcy, Austriacy, chyba też Anglicy i wprowadzali na nasz rynek style które sami dobrze znali ze swoich stron. To co warzono wcześniej u nas zostało wypierane, a wzmianki o recepturach i cechach naszych oryginalnych trunków miały spory problem z zachowaniem. Odstępstwem od reguły jest Grodzisz, nie wiem też jak gdańskie piwo jopejskie się ma i na ile byłoby możliwe jego odtworzenie.

          A receptur na pumkin ale masz w necie sporo, w książkach do piwowarstwa domowego pewnie też. No i kilkanaście komercyjnych wytworów do porównania.

          Comment

          • Piwoteka
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.04
            • 1209

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
            1. Dlaczego tak łatwo przyswajamy święta amerykańskie, nie mające nic wspólnego z naszą kulturą, a tak łatwo zapominamy o naszych własnych tradycjach?
            2. Dlaczego w ten trend tak łatwo wpisały się nasze browary rzemieślnicze/kontraktowe. Nie mam nic przeciwko warzeniu piwa dyniowego, a Dyniamit w tym roku smakował mi naprawdę dobrze. Ale dlaczego nie ma nic związanego z naszymi tradycjami?

            Oczywiście drugie pewnie łączy się z pierwszym bo skoro ogłupieni przez media łykneliśmy tamte święta to browary idąc za modą i klientem (wszak biznes to biznes) też zauważają tylko te przywleczone.
            Skąd się biorą te nasze kompleksy (głównie u "młodych, prężnych, wykształconych z dużych miast")? Dlaczego przyjmujemy to co powierzchowne, aby było z zagranicy (szczególnie z USA).
            Chyba trochę robisz z igły widły... I strasznie uogólniasz. Jak dotąd były tylko piwa dyniowe na Halloween. Jakoś nie zauważyłem piw na Walentynki. Ani na Święto Dziękczynienia. Ani na inne hamerykańskie święta... A co do naszych świąt, to z czego mieliby robić piwa na Barbórkę? Z węgla??? Jakie mamy tradycje warzenia piw świątecznych? Nie mamy, tę tradycję trzeba dopiero wypracować. A dopóki jest taka sytuacja na rynku, że każda ilość piwa z browarów rzemieślniczych schodzi na pniu to nikt nie będzie nad takimi sprawami pracował, trzeba się skupiać z nadążaniem z produkcją...
            Piwoteka
            Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
            www.piwoteka.pl
            Sklep Piwoteki na Facebooku
            Piwoteka Narodowa na Facebooku
            Piwoteka Narodowa na G+
            Дед Мороз (Dziadek Mróz)
            Browar Piwoteka

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #7
              Piwo dyniowe jest związane z ojcami założycielami Stanów Zjednoczonych i pierwszymi osadnikami. Ale co tam fakty.

              Dynie w Polsce wycinało się juz za komuny, gdy jeszcze nikt nie słyszał o Heloween.
              Last edited by jacer; 2013-12-04, 10:47.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • noodles
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.09
                • 700

                #8
                Andrzejki i Barbórka są obchodzone niezmiennie odkąd pamiętam więc nie zgodzę się z twierdzeniem, że są zapominane. Może Barbórka jest obchodzona teraz ciszej i spokojniej niż kiedyś bo i postrzeganie górników jest inne niż kiedyś. Z obchodami Nocy Kupały nigdy się nie spotkałem więc nie bardzo jest co zapominać. A Walentynki i Halloween są bardziej medialne i weselsze od naszych pszaśnych, kościelno-patriotycznych świąt to i łatwo trafiają do młodych.
                Moja kolekcja podstawek

                Comment

                • Gringo
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2007.07
                  • 2162

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwoteka Wyświetlenie odpowiedzi
                  A co do naszych świąt, to z czego mieliby robić piwa na Barbórkę? Z węgla???
                  Górnictwo to nie tylko węgiel ale i sól itd

                  Na niektórych karczmach piwnych, tym którzy źle skompletowali sobie mundur górniczy zapina się ich w dyby i muszą wypić piwo z solą. Ale Gose to zapewne nie jest.

                  Comment

                  • ksieciuniu
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2013.11
                    • 157

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
                    Z obchodami Nocy Kupały nigdy się nie spotkałem więc nie bardzo jest co zapominać. A Walentynki i Halloween są bardziej medialne i weselsze od naszych pszaśnych, kościelno-patriotycznych świąt to i łatwo trafiają do młodych.
                    Ale polskimi "odpowiednikami" Walentynek i Haloweenu jest Noc Kupały i Dziady, więc nie wiem gdzie tu masz święta „kościelno-patriotyczne”?
                    No chyba, że wszystko co nie z MTV tak Ci się kojarzy.

                    Comment

                    • noodles
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.09
                      • 700

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksieciuniu Wyświetlenie odpowiedzi
                      Ale polskimi "odpowiednikami" Walentynek i Haloweenu jest Noc Kupały i Dziady, więc nie wiem gdzie tu masz święta „kościelno-patriotyczne”?
                      No chyba, że wszystko co nie z MTV tak Ci się kojarzy.
                      Tylko święta kościelno-patriotyczne są w Polsce obchodzone w sposób widoczny więc skąd biedni ludzie mają wiedzieć, że są jakieś odpowiedniki ? Ci którzy odwołują się do tradycji walczą ze światem zamiast wychowywać a MTV robi swoje.
                      Moja kolekcja podstawek

                      Comment

                      • Pancernik
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2005.09
                        • 9793

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                        1. Dlaczego tak łatwo przyswajamy święta amerykańskie, nie mające nic wspólnego z naszą kulturą, a tak łatwo zapominamy o naszych własnych tradycjach?
                        2. Dlaczego w ten trend tak łatwo wpisały się nasze browary rzemieślnicze/kontraktowe. Nie mam nic przeciwko warzeniu piwa dyniowego, a Dyniamit w tym roku smakował mi naprawdę dobrze. Ale dlaczego nie ma nic związanego z naszymi tradycjami?

                        Oczywiście drugie pewnie łączy się z pierwszym bo skoro ogłupieni przez media łykneliśmy tamte święta to browary idąc za modą i klientem (wszak biznes to biznes) też zauważają tylko te przywleczone.
                        Skąd się biorą te nasze kompleksy (głównie u "młodych, prężnych, wykształconych z dużych miast")? Dlaczego przyjmujemy to co powierzchowne, aby było z zagranicy (szczególnie z USA).
                        Sam obok przed chwilą piałeś, że KiK dostały nagrodę za "The Best Beer Bar" w plebiscycie "The Warsaw Insider" czy cuś...

                        Comment

                        • VanPurRz
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2008.09
                          • 4229

                          #13
                          Piałem? Pogratulowałem i tyle to po pierwsze a po drugie konkurs był gazety skierowanej do zagraniczniaków przebywających w Warszawie. To trochę inna historia?
                          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                          Comment

                          • VanPurRz
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 4229

                            #14
                            Na Barbórkę aż narzuca się Szwarzbier czy dobry Stout czarny jak węgiel.
                            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                            Comment

                            • bobza
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.01
                              • 222

                              #15
                              Oba piwa są tak rdzenno polskie, że będą idealnie pasować do barbórki, ogólnopolskiego święta wszystkich Polaków.
                              Last edited by bobza; 2013-12-04, 14:41.
                              http://www.alebrowar.pl/

                              http://www.facebook.com/AleBrowar

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X