Taaa. Nawet wliczając koszty transportu polska cena wydaje się bardzo wygórowana. Chyba jest tak, że importerzy widzą modę i snobizm /zdrowy/ na amerykańskie browary i jadą po cenach po bandzie. Za 70-80 zł można już u nas kupić wspaniałe wina z Prioratu w Hiszpanii. Musi minąć trochę czasu, aż Kraina Piwa etc. oprzytomnieją z cenami, ale na razie i tak wielbimy ich za to, że te wspaniałości sprowadzają.
Chyba raczej wykorzystywanie mody /ciąg zamówień chyba jest taki - hurtownia w Europie.-Kraina Piwa - sklep/. Ale o absurdzie rynku świadczą ostatnie poczynania Artezana - za butelkę Chateau /którego pierwszą warkę piłem w Omercie i była dość marna/ żądają 25 zł w hurcie , czyli 30 zł w sklepie - no bo podobno leżakowane w beczkach po Bordeaux. Zeszło na pniu. To jest właśnie polski snobizm w czystej postaci. Nie wiadomo, jak smakuje , ale trzeba kupić, bo
Artezan zrobił reklamę na Fb i wszyscy znajomi już się zapisali / tak, tak, zapisy były, jak w PRL/. Cena, jak i promocja , są absurdalne. Może w smaku będzie lepiej...
Taaa. Nawet wliczając koszty transportu polska cena wydaje się bardzo wygórowana. Chyba jest tak, że importerzy widzą modę i snobizm /zdrowy/ na amerykańskie browary i jadą po cenach po bandzie. Za 70-80 zł można już u nas kupić wspaniałe wina z Prioratu w Hiszpanii. Musi minąć trochę czasu, aż Kraina Piwa etc. oprzytomnieją z cenami, ale na razie i tak wielbimy ich za to, że te wspaniałości sprowadzają.
Po drodze jest jeszcze importer z Holandii. Skad wiesz że to Kraina a nie Amsterdam?
Wracajac do ceny Speedway Stouta, to zastanawia mnie, ze takie PIWO, ktore u mnie kosztuje 12,5 dolara w polskim sklepie Beer Concept kosztuje 40 zl.
To dlaczego SS, ktory u mnie kosztuje 14 dolarow, w Polsce kosztuje 80 zl?
Mysle, ze jest to zbyt mala roznica ceny na taka rozbieznosc w Polsce.
Piwo z Nowej Zelandii w jednym (Polska) jak i drugim (USA) przypadku jest piwem importowanym. Więc imho kiepskie porównanie.
Widocznie taniej jest importować piwa z Nowej Zelandii/Australii do Europy/Polski niż z USA. Albo koszty importu z Nowej Zelandii do USA są wysokie.
Poza tym piwo kosztujące 14$ to wliczając tylko cło, akcyzę i vat na oko mniej więcej 60 zł. A jeszcze na tym musi zarobić 2 pośredników i końcowy sklep (nawet jeśli przyjąć, że importer z Europy biorąc kontener piwa ma zapewne lepsze ceny niż Ty kupując w sklepie monopolowym).
Comment