Polskie Ale

[e-prezes]

Cóż za sarkazm!

Ano nie wyszedł mi

Jeśli jest tak dobrze to czemu jest tak źle?

Dokładnie. Skąpe chmielenie polskimi odmianami na goryczkę i aromat spowodowało, że te nie są rozpoznawalne w Europie a i konsumenci którzy nie warzą piwa w domu mają problem by scharakteryzować Jungę, Lubelski czy marynkę.

Ale nie zajmujemy się tu tym, że przemysłowe browary zmniejszają udział polskich chmieli, a tym czy polskie ale ma szanse na trwałe zaistnieć z tymi odmianami chmielu. To było punktem wyjścia w moim poście nr 1.

[VanPurRz]

Jest tak źle bo do tej pory PIPy były po prostu słabe. Nie jest/nie musi być to związane z chmielem. Weźmy PLON - on jest słodki/słodowy i dlatego jest słaby a nie dlatego, że chmielony polską odmianą.

[żąleną]

wybierać w piwach chmielonych amerykańcami, Niemcami czy nawet szczepami australijskimi. To jest fajne bo każdy może wybrać to co lubi albo na co ma ochotę. Nie rozumiem za bardzo trendu by dyskredytować się nawzajem i przezywać od wieśniaków bo ktoś wybiera w sklepie inne piwo niż ja. To jest piwo, ma przede wszystkim cieszyć kupującego, darujmy sobie analogie z dresami.

Też przekracza to moje zdolności pojmowania. W takich sytuacjach przypomina mi się czasem tekst Kazika:

Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
Nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy

[jacer]

A co to wogóle znaczy mocne nachmielenie np. na goryczkę?

[e-prezes]

A gdzie masz w tym wątku o tym?

Polskie ejl ma sens i najlepiej pokazało to Zawiercie swoim Bursztynowym, które goryczkę i aromat ma bardzo fajne i jeszcze przed epoką kontraktowców stanowiło ostatni bastion fanów chmielu w piwie.

Ale to piwo to kontynuacja Smoczej Głowy, z i tak zmniejszonym poziomem IBU.

[e-prezes]

błąd.

[pioterb4]

Możliwe, nie miałem przyjemności spróbować Smoczej Głowy. Tak czy inaczej to udana kombinacja.

[chemmobile]

PIPA jest mniej łaskawa dla piwowarów, bo chmielenie ma mniejszy potencjał maskowania błędów technologicznych i niedoróbek.

A co to wogóle znaczy mocne nachmielenie np. na goryczkę?

Takie nachmielenie, aby jak najmocniej ukryć inne smaki. Porównałbym to do przesolenia/mocnego doprawienia potrawy.

[gobong]

Polskie ale na amerykanach? Pewnie. Tylko to już nie polskie ale. Czy piwa górnej fermentacji na polskich chmielach maja sens? Oczywiście że tak. Piwo na polskich chmielach niesmaczne? Wina to chmieli czy sposobu ich użycia? Mnie zastanawia dlaczego w stosunku do polskiego piwa używamy angielskiej nazwy. Polskie ale, hmm. Pils, lager musimy tak pisać? Może tak jak kiedyś po prost jasne pełne? Fakt byli tacy co mówili full .Ale każdy wiedział o co chodzi. Może poszukajmy jakiejś rodzimej nazwy na Polskie ale. Nauczmy się szanować własne tradycje, bo je mamy i to świetne, a nie tylko poddajmy się nowym modom. Forum to miało ogromny udział w wypromowaniu tzw. rewolucji i amerykańskich chmieli(osobiście piwa chmielne do przesady perfumowanymi chmielami po prostu mdlą mnie, i teksty o dużej pijalności tychże po prostu mnie śmieszą) może czas na Teraz Polska.

[pioterb4]

Jakie mamy tradycje? Lagerbier, Bockbier, Helles i Pilzner to te polskie tradycje? Come on...

Jasne pełne to chyba jeden z najgłupszych tworów językowych jaki powstał. A jego bezpośrednie tłumaczenie na angielski (Full Light) to był niezły powód do śmiechu dla innych nacji. Do mnie bardziej przemawia już model czeski i rozróżnianie lagerów wyraźnie zaznaczonymi na etykiecie stopniami plato.

[Sudety]

W świecie najpiękniejsza jest różnorodność i cieszy mnie, ze mogę dziś wybierać w piwach chmielonych amerykańcami, Niemcami czy nawet szczepami australijskimi. To jest fajne bo każdy może wybrać to co lubi albo na co ma ochotę. Nie rozumiem za bardzo trendu by dyskredytować się nawzajem i przezywać od wieśniaków bo ktoś wybiera w sklepie inne piwo niż ja. To jest piwo, ma przede wszystkim cieszyć kupującego, darujmy sobie analogie z dresami.

Popieram

Osobiście uważam że piwa wyłącznie na polskim chmielu mają jak najbardziej sens, tylko żeby były chętnie kupowane to muszą walczyć ceną. Nie mówię że mają kosztować jak te koncernowe bo jednak oczekuję że tego chmielu będzie używane sporo, a nie takie śladowe ilości jak w koncerniakach. Poza tym taka Zula i Iunga na goryczkę wcale nie są gorsze od amerykańskich chmieli, które przewagę mają głównie w aromacie.

[tomolek]

(osobiście piwa chmielne do przesady perfumowanymi chmielami po prostu mdlą mnie, i teksty o dużej pijalności tychże po prostu mnie śmieszą)

Śmieszy Cię, że ktoś może mieć inne odczucia i lubi inne piwa?

[Seta]

A mi się wydaję, że takie chmielenie na siłę w 100% tylko polskim chmielem (zwłaszcza Sybillą) nie do końca ma sens.
Robiłem kiedyś sporo piw chmielonych tylko i wyłącznie Lubelskim, bo kupiłem okazjonalnie bardzo dużo szyszki. Wyszły fajne, ale jak zacząłem eksperymentować i łączyć go z innymi (europejskimi) odmianami uzyskałem ciekawsze efekty.
Po co się zamykać we własnym podwórku? Niech będą piwa z różnymi chmielami, ale nie tylko alfo-kwasy się liczą! Niech nawet będą te amerykańskie lemonkowce, ale czy muszą zawsze totalnie dominować?
Zresztą od tępej goryczki odmian super-goryczkowych gorszy jest tylko brak goryczki.

[Tomi45]

Zauważyłem że większość osób oceniających PLON czy Prometeusza w artomacie ewidentnie jako punkt odniesienia przyjmuje piwa "amerynanske". No i konsekwentnie piwom chmielonym polskimi chmielami zarzuca się za małą goryczkę, za mało wyraźne aromaty cytrusowe etc. Moim zdaniem to błąd gdyż to po prostu inne piwo. Dla mnie akurat swoista "trawiastość" choćby PLON-a jest całkiem ok i to piwo mi smakuje, choć nie jest i nie będzie AIPĄ!!! Żeby nie było - mi AIPY odpowiadają, i to nawet bardzo (piszę o tym bo wiedzę że na portalu pojawia się, jak w naszej, pożal się Boże polityce, sztywny podział - tu na zwolenników i przeciwników stosowania amerykańskich chmieli ).

[zgoda]

A mi się wydaję, że takie chmielenie na siłę w 100% tylko polskim chmielem (zwłaszcza Sybillą) nie do końca ma sens.

http://brewlog.zgodowie.org/brew/40

Zobaczymy, czy Ci się dobrze wydaje.