Zamawianie piwa w knajpach, czy proszenie o konkretny asortyment w sklepach to osobny rozdział:
- w "Piwnicy pod Kariatydami" w Białymstoku poprosiłem o Prazdroja - panienka miała spore kłopoty,
- podobnie w pewnym sklepie musiałem się trochę nagimnastykować aby otrzymać Brackie ( wg sklepowej był to niebieski Żywiec), itd,itp...
- w "Piwnicy pod Kariatydami" w Białymstoku poprosiłem o Prazdroja - panienka miała spore kłopoty,
- podobnie w pewnym sklepie musiałem się trochę nagimnastykować aby otrzymać Brackie ( wg sklepowej był to niebieski Żywiec), itd,itp...
Comment