Odważę się założyć taki temat bo nic o tym nie widzę.
Mam pytanie :
Oczywiste jest że na mrozie nie można trzymać piwa (długo), jednak:
1. Co może zaszkodzić porterom, które trzymam na dłużej by leżakowały w piwnicy i akurat nieświadomie przyjdzie mróz - 15 C na dworze no to w środku powiedzmy -1C?
2. Można piwo schłodzić (np wstawiając do śniegu na godzinę-jeśli ktoś lubi mocno schłodzone lagery) - jaki to może mieć wpływ negatywny na piwo oprócz wyjałowienia z aromatów?
3. Czy piwo nie może długo leżakować na mrozie, tylko dlatego bo może butelka pęknąć ? Czy może dlatego, że pod wpływem mrozu w piwie robią się jakieś "alfa-kwasy" które zmieniają smak?
4. Czy mróz wpływa na GAZ W PIWIE? Trzymałem ostatni tydzień piwo porter Łódzki w puszce w takiej spiżarni i się zreflektowałem, że przecież już zima! (tak! ZNOWU CWANIARA ZASKOCZYŁA!) Wyjmuję no i wydaje mi się pucha jakby miękka - ale może to samo piwo jest mało nasycone? Ktoś ma doświadczenie? Obok stał Kasztelan w puszce - też "miękkawy". A obok portery w butlach
Mam pytanie :
Oczywiste jest że na mrozie nie można trzymać piwa (długo), jednak:
1. Co może zaszkodzić porterom, które trzymam na dłużej by leżakowały w piwnicy i akurat nieświadomie przyjdzie mróz - 15 C na dworze no to w środku powiedzmy -1C?
2. Można piwo schłodzić (np wstawiając do śniegu na godzinę-jeśli ktoś lubi mocno schłodzone lagery) - jaki to może mieć wpływ negatywny na piwo oprócz wyjałowienia z aromatów?
3. Czy piwo nie może długo leżakować na mrozie, tylko dlatego bo może butelka pęknąć ? Czy może dlatego, że pod wpływem mrozu w piwie robią się jakieś "alfa-kwasy" które zmieniają smak?
4. Czy mróz wpływa na GAZ W PIWIE? Trzymałem ostatni tydzień piwo porter Łódzki w puszce w takiej spiżarni i się zreflektowałem, że przecież już zima! (tak! ZNOWU CWANIARA ZASKOCZYŁA!) Wyjmuję no i wydaje mi się pucha jakby miękka - ale może to samo piwo jest mało nasycone? Ktoś ma doświadczenie? Obok stał Kasztelan w puszce - też "miękkawy". A obok portery w butlach
Comment