Browar Faktoria

[zgoda]

Nowy, kontraktowy. Warzą w Zodiaku. Łukasz Kojro ("Związkowiec") i Tomasz Tuszyński. Na początek będzie APA.

https://www.facebook.com/BrowarFaktoria

[Petitpierre]

Widocznie innych stylów już nie ma, tylko hameryka.

[pioterb4]

Widocznie innych stylów już nie ma, tylko hameryka.

Są, warzy je 99,8% polskich browarów. A nawet więcej, bo niektóre rzemieślnicze również.

[Petitpierre]

To nie mogą normalnie zacząć? Jest tam przecież człowiek związany z piwowarstwem domowym? Chyba że ów też zaprzedał duszę diabłu zza oceanu.

[przemo70]

Najtrudniej jest spiepszyć piwo chmielone amerykańskimi chmielami, więc na start wszyscy je walą, co by zamaskować niedoróbki Mi osobiście już te chmiele się "przejadły"

[rowdy]

Dobra APA nie jest zła!

[pioterb4]

To nie mogą normalnie zacząć? Jest tam przecież człowiek związany z piwowarstwem domowym? Chyba że ów też zaprzedał duszę diabłu zza oceanu.

A jak to jest normalnie? Restauracja meksykańska też jest nienormalna bo nie oferuje schabowego i bigosu?

[Seta]

Są, warzy je 99,8% polskich browarów. A nawet więcej, bo niektóre rzemieślnicze również.

Oj nie wiem. 99% sprzedawanego piwa w Polsce to lager, ale nie pochodzi on z 99% browarów. Tak naprawdę 10% browarów produkuje 90% piwa w Polsce.
Myślę, że amerykański chmiel jest w max 1% sprzedawanego piwa w Polsce, ale stosuje go ze 20% browarów.

[pioterb4]

Masz rację Seta, mój błąd.

[Petitpierre]

Najtrudniej jest spieprzyć piwo chmielone amerykańskimi chmielami, więc na start wszyscy je walą, co by zamaskować niedoróbki Mi osobiście już te chmiele się "przejadły"

Mnie również, i dlatego apeluję do rozsądku.

Restauracja jest jedną z możliwości, gdzie można zjeść, ale jeśli wzdłuż ulicy masz 98% tapas barów i 2% innych (nie wiem, włoska i polska), to jest ewidentnie problem i trzeba go zwalczyć zanim przeniesie się na następne ulice.

Ja np. za bigosem nie przepadam, ale wybór powinien być normalny, a nie zmonopolizowany.

Jeśli nie daj Bóg, dojdzie do tego, że w każdej knajpie, jaką znam, będą li tylko aipy-srajpy, to nie wróży to nic dobrego, bo jednostajność piwa się nie przyjmie. Za PRL'u większość czesała jakieś tam jasne, ale był też porter (do wódki i zakąski, ale zawsze). Wybór był ograniczony, ale jakiś był; a my dochodzimy do sytuacji, że w knajpie jest oferta: CAIPA, GAIPA, PAIPA i nie wiem moze DAIPA.

[pioterb4]

Restauracja jest jedną z możliwości, gdzie można zjeść, ale jeśli wzdłuż ulicy masz 98% tapas barów i 2% innych (nie wiem, włoska i polska), to jest ewidentnie problem i trzeba go zwalczyć zanim przeniesie się na następne ulice.

98% polskich barów/pubów/knajp leje piwo z amerykańskim chmielem? No nie sądzę, u mnie w województwie całym jest taka tylko jedna...

a my dochodzimy do sytuacji, że w knajpie jest oferta: CAIPA, GAIPA, PAIPA i nie wiem moze DAIPA.

Która to knajpa?

[Petitpierre]

To jest tylko przewidywanie, co będzie jeśli się temu nie przeciwstawimy...Nie wyczuwasz ironii?

[Seta]

Petitpierre chyba troszkę przesadzasz. Też mam powoli dość tej jednostajnej amerykanizacji, ale dotyczy ona przede wszystkim nowych browarów/kontraktowców. W każdym multitabie masz możliwość napić się czy to czy to wędzonki, czy grodziska, czy stouta, czy pszenicy, czy koźlaka... W mniejszych pubach bardzo rzadko spotykam się z sytuacją, żeby była tylko AIPA. Owszem jest jej bardzo dużo i zaczyna męczyć, ale żeby dominowała na rynku to nie powiem. Dominuje tylko wśród debiutów (przynajmniej tych udanych).

[Petitpierre]

Lepiej przesadzać teraz niż czekać z ręką w nocniku.

Oczywiście, że niektóre knajpy są w stanie sprostać zadaniu, żeby oferta była szeroka. Ale tendencja wśród kolejnych kraftów-sraftów nie napawa optymizmem-dobrego stout'a się nie chce warzyć, słynnego "pils'a za 3 złote" też nie, wysilić się trochę, też nie bardzo; najważniejsze dop.....ć chmielu, żeby wyszło uszamy, i voila, "super" piwo.

Reasumując, plony rewolucji hamerykańskiej jeszcze nie dominują. Jeszcze...

[ART]

Skupcie się na temacie przewodnim.