Browar Widawa

[Marcin_wc]

I chcesz powiedzieć, że na bieżąco próbujesz poszczególnych warek Dogfish Heada i wiesz, ze zawsze unikają wpadek? Bo to trochę chyba na zasadzie powiedzenia "u sąsiada trawa zawsze zieleńsza".

Przez 5 lat na bierząco próbowałem poszczególnych warek Nogne.

Poza tym ja nie twierdzę, że za granicą są browary które nie mają wpadek(np. De molen). Lubię piwa z Widawy i podoba mi się ich podejście. W ogóle nie chciałem wypowiadać sie o Widawie i do nikogo ich porównywać.
Nie chcę mi się wierzyć, że w komercyjnym browarze wszystko wygląda jak na księżycu w porównaniu do domowego. Szczególnie, że nie padł żaden przykład, a świetne browary są zakładane właśnie przez domowych piwowarów.

[zgoda]

Browary są różne, im większy tym mniej podobieństw. Przy fermentacji ciśnieniowej zupełnie inaczej wygląda chmielenie na zimno na przykład.

[leona]

Z tego co widziałem to whirlpool u mnie też inaczej wygląda. Zwłaszcza, że oryginalnie służył do mieszania bigosu

[dlugas]

Raczej jest ogólniejsza dyskusja o zakażeniach. A to chyba dobrze?

no dobra, może przesadziłem z dosadyzmem uogólnienia.

Było zakażenie, przyznali się, wycofują, oddają pieniądze. O przyczynach zakażenia mogą już sobie tam między sobą rozważać, bo po co nam wnikać na jakim etapie, kto, w czym oraz co zawalił.

[Marcin_wc]

Chmielenie na zimno jest akurat bardzo dobrze opisane w książkach dla piwowarów domowych, których dziwnym trafem wymienia się niemal jednym tchem z rzemieślniczymi.

Dyskusja zaczęła się jednak od stwierdzenia, że przetrzymanie jednej butelki piwa z każdej warki w 30* jest możliwe tylko w domu.

Mam nadzieję, że niedługo sam się przekonam jak to jest.

[leona]

[...]

Mam nadzieję, że niedługo sam się przekonam jak to jest.

Jakiś punkt zaczepienia daj bo za mało danych do hejtu

[fidoangel]

A powiedzta mi dobre ludzie, która to warka Widawy?

Czynasta?

[Horse1963]

Browar Widawa poinformował o infekcji w swoim piwie : https://www.facebook.com/BrowarWidaw...39599036113544

Winter Black Ale.

Piłem wczoraj to piwko i wcale nie było aż tak tragicznie. Tylko delikatny kwasek w tle.
Spokojnie do wypicia. Żadnego rozwolnienia itd...