Do jakiego kraju przypisać piwa z Revelation Cat?

[leona]

a browar kontraktowy to co jest?
Browar kontraktowy może pochodzić z Danii, a dane piwo z GB lub Holandii. Nawet Lidl-Polska zaznacza na swoich puszkach z jakiego kroju pochodzi "ich" piwo.

Browar kontraktowy to taki sam potworek językowy jak na przykład "sprawiedliwość społeczna"
Chyba Krzysiu już kiedyś zauważył, moim zdaniem słusznie, że browarem kontraktowym powinniśmy nazywać browary warzące na zamówienie dla podmiotów nie mających instalacji.

[Seta]

Jak zwał tak zwał. Drugorzędna sprawa. Mamy ratebeer'owe "Client Brewer" który jest np z Wawy, ale jego piwa są np z Tarczyna.

[leona]

Znowu się okazuje, że język polski nie oddaje ducha ekonomii

[Grzesiek79]

warzenie

Jeśli mi dasz dokladną recepturę, składniki, powiesz co i jak, a ja będę się starał jak najmocniej by odwzorować twoją recepturę to wtedy będzie to twoje piwo bo to ty jesteś autorem. A jeśli coś pokombinuję, pozmieniam nastawy, dodam czegoś mniej lub więcej to wtedy byśmy się kłucili czyje to w końcu piwo jest

[e-prezes]

Odbiegacie od meritum. Na tym forum przyjęto, że miejsce warzenia jest kluczowe dla określenia "narodowości" browaru. O ile można mówić w UE o narodowości w tym przypadku. Nikt nie neguje inicjatywy craft w wydaniu kontraktowym.

[Grzesiek79]

etykiety

Skoro łykam to co napisane na etykiecie. To przynajmniej je czytajcie. Na tylnych etykietach piwa Revelation Cat nie ma wzmianki że to na wyspach produkowane tylko jest napisane jak byk: REVELATION CAT CRAFT BREWING - ROME, ITALY (dla tych co nie wiedzą Roma to Rzym, który jest stolicą Włoch). Przynajmniej do 4 odmian które testowałem: Little Liver, Bombay Cat, Double Dealer i Alpha Blood

[Seta]

A ja będę uparcie twierdził, że "narodowość" tytułowego browaru może być inna niż "narodowość" jego piw.

[Seta]

@Grzesiek: a na etykietach Tyskiego napisane jest KP Poznań...

[e-prezes]

Na etykiecie mazna napisać wszystko, niekoniecznie prawdę.. Grzesiek79 zrozum to w końcu.

[Piktor]

Najlepiej byłoby móc w jakiś sposób przyporządkować te piwa do obu krajów, tak, żeby było widać, kto warzy i gdzie warzy, bo obie kwestie są bardzo istotne. Takiej opcji jednak nie ma i trzeba zdecydować się na jakiś model, a żaden nie będzie idealny. Ja z pewnego prostego powodu uważam, że Mikkellery powinny być jednak duńskie, a Revelation Caty włoskie, tzn. przyporządkowane do Danii i Włoch. Otóż nikt raczej w kontekście tych piw nie mówi, że De Proefbrouwerij albo Ramsgate Brewery wypuszcza nowy produkt, tak samo jak nikt nie mówił, że Imperator Bałtycki to nowe piwo Browaru na Jurze, a Browar Gościszewo uwarzył na święta single hop IPA. Z tymi piwami znacznie bardziej kojarzy się spiritus movens niż jeno narzędzie do uwarzenia, jakim jest w tym przypadku "browar fizyczny" i jego pracownicy. Nie jest tak? No chyba jest, a skoro tak, to bardziej intuicyjne i niosące większy ład wydaje mi się rozwiązanie, w którym wszystkie piwa np. Mikkellera są w jednym kraju.

Zaznaczam, że nie rozstrzygam kwestii, czy dane piwo jest bardziej duńskie czy belgijskie i tak dalej; to subiektywna kwestia, w każdym razie jeszcze żadne argumenty z którejkolwiek ze stron nie przekonały mnie na tyle, bym uznał, że jest tu jakaś święta prawda. Dla mnie to po prostu piwa warzone przez duński "browar prawny" w belgijskim "browarze fizycznym" i tyle.