Rewolucja piwna w Wlk. Brytanii

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #76
    Obawiam się, że najchętniej kupowane piwa w US&A (i nie tylko) też są mało rewolucyjne.
    Cała ta sytuacja przypomina jakiś pochód z kilkoma protestującymi krzyczącymi: "To rewolucja! Dokonamy zmiany! Niech żyje amerykański chmiel!"
    Nawet mogą wzbudzić zainteresowanie kilku przechodniów... Ale do prawdziwej rewolucji jeszcze kawałek... Chociaż trzymam kciuki, nie wierzę, ale trzymam...

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #77
      Ale w co nie wierzysz?
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #78
        Ale co Wy chcecie udowodnić? Bo ja nie rozumiem. Jeżeli w ciągu 30 lat liczba browarów w USA wzrosła trzydziestokrotnie, to wg Was nie są rewolucyjne zmiany? Rozumiem, że rewolucja by była jakby spłonął jakiś browar Anheuser-Buscha?
        U nas dopiero się zaczyna, ale rynek piwa po ostatnich latach nie będzie już taki jak wcześniej, nie ma już powrotu do zamykania browarów i dominacji tylko jasnego lagera. Te zmiany są na tyle wyraźne, że reagują na nie nawet najwięksi gracze. Książęce czy Żywiec Białe są tego najlepszym dowodem.
        Mówi się o rewolucji seksualnej w latach 60-tych czy to znaczy, że ludzie robią to inaczej niż robili od zarania dziejów? Nie sądzę, a jednak używa się tego terminu, bo wówczas te zmiany były rewolucyjne.
        Samochody to akurat bardzo dobry przykład - owszem nadal dominują, te modele które dominowały. Całkiem jak w przypadku piwa, ale już za parę lat okaże się, że rynek się zmienił nieodwracalnie.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • Marcin_wc
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.09
          • 2115

          #79
          Seta, widzę że z pozycji "degustatora" świat wygląda inaczej. Jakich kilku protestujących?

          To jet "kilka osób":



          ???

          Samochód to bardzo słabe porównanie, bo mali gracze nie dojdą nigdy do głosu, a całą sytuacja jest napędzana przez pseudoekologię.

          Poza tym, to co za różnica czy nazwiemy to rewolucją, czy nieznaczącą zmianą. Po raz kolejny zaczyna się dyskusja o użyte słowa. Dla mnie jako dla piwosza sytuacja się bardzo zmieniła. Kilka lat temu czekałem(czasem miesiącami) aż dowiozą jakieś smaczne piwo z Czech, a dzisiaj jestem w stanie spróbować tylko części dostępnych na rynku piw, bo tyle mam dostępnych.

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #80
            Lewicowcy zawsze tak twierdzili, że rewolucja dokona się dopiero gdy dotrze do najdalej oddalonego miejsca pracy, do każdej śrubki w fabryce i nawet do obory.
            Wcześniej to jest tylko walka
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #81
              Znowu ten sam schemat.
              Zaczyna się jakaś dyskusja. Jeden z drugim uderza w stół nie nazywając zjawiska/faktu/piwa/wydarzenia tak jak przyjęły to internety, i odzywają się nożyce rewolucyjnego establishmentu
              To forum nie schodzi na psy, ono umiera, kisi się i dusi.

              Comment

              • emes
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.08
                • 4275

                #82
                Niektórzy nie rozumieją, że nie każdy ma takie same gusty i wartości. Dla mnie, to co się zdarzyło w ostatnim roku, czy w przeciągu dwóch lat , to rewolucja w dostępie do dobrego czy nawet wybitnego piwa. Ktoś może mieć inne zdanie i dobrze, ale mnie to mało obchodzi, bo oceniam ze swojego punktu widzenia, a jak ktoś widzi to inaczej, to po prostu niech nadal tak widzi i się zadręcza, że nie jest lepiej

                Comment

                • Jacek220v
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2004.01
                  • 36

                  #83
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
                  Moim zdaniem całe to słowo "rewolucja piwna" to tylko sposob na reklame.
                  Osobiście nie widzę w tym nic złego.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  To jak powinny się nazywać? Browary inne? Browary warzące inne piwo?
                  Nowofalowe może? Mnie to określenie bardziej przekonuje.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
                  Po raz kolejny zaczyna się dyskusja o użyte słowa.
                  Część dyskutujących ma problem z nazewnictwem zjawiska, część nie ma. Ja na przykład nie mam, więc mogę się dostosować. Nie zapomnijcie tylko zmienić tytułu całego wątku, jeżeli jest to technicznie możliwe

                  Comment

                  • Seta
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #84
                    Oj dobra. Nie chce mi się. Kto chciał zrozumiał. Kto nie chciał, tego nie mam sił przekonywać.
                    Mam uczulenie na PR/marketing, który nadużywa słów typu tradycja, wartości, regionalne, natura, źródlana woda, gwarancja jakości czy rewolucja.
                    Zmiana jest. To fakt. Zmiana na plus. Ale czy rewolucja? Moim zdaniem nie.

                    Wspomniana przez Kopyra hipisowska rewolucja seksualna (kulturalna) nie polegała na tym, że teraz seks uprawia się częściej, tylko że wszędzie jest jest go więcej - w filmach, książkach, bilbordach czy na etykietach piw. Kiedyś to było prawnie zakazane, a teraz już nawet NIKOGO nie dziwi. Dotyczy wszystkich. Kraftom jeszcze daleko do tego. Ale jak mówiłem - trzymam kciuki.

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #85
                      Ale ty chcesz żeby piwa rzemieślnicze piło ponad 50% Polaków? Tak? Wtedy będzie rewolucja?

                      Przecież to jest utopia.

                      P.S. Ursa zawitała do sklepów w mojej mieścinie
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • Seta
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.10
                        • 6964

                        #86
                        Oczywiście, że to utopia. Dlatego napisałem, że nie wierzę, że kiedykolwiek dojdzie w Polsce do prawdziwej piwnej rewolucji. Jest postęp - z tym nie dyskutuję - ale to nie jest rewolucja.
                        Rewolucja to zjawisko, do którego w społeczeństwie dochodzi bardzo rzadko, dlatego nadużywanie tego słowa jest atrakcyjne dla wszelakiej maści mniejszych i większych specjalistów od wizerunku. Idę napić się piwa.

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          #87
                          Co to jest prawdziwa piwna rewolucja?
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19265

                            #88
                            Mnie się wydaje, że amerykańska "rewolucja" piwna była rewolucją. Odejście znacznej liczby konsumentów od bezpłciowego lagera na rzecz ale jest krokiem rewolucyjnym. Jasne, że liczy się skala. Na prowincji nadal się go pije i nie słyszało się o czymś innym. Podobnie jak w Polsce. Z drugiej strony kontratak wielkiej trójcy w Polsce nie jest niczym innym jak właśnie obrazem tego, że dokonuje się rewolucja (piwna). Choć realnie patrząc nie jest to nic nadzwyczajnego. Po konsolidacji rynku potentaci też próbują odkroić kawałek tortu dla siebie. IPA z koncerniaka (nie tylko od Święta?), czemu nie. To normalna zmiana na rynku. A że rewolucyjna w umysłach to inna sprawa.

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #89
                              Dobra ostatni raz spróbuję.
                              Proces, który trwa przez dziesięciolecia nie jest rewolucją! To normalna zmiana rynku. Zarówno hybrydowe silniki, jak zdrowa żywność (kojarzona również z niekoncernowymi piwami) to MODA na ekologię. Ludzie częściej kupują dobre wędliny i dobre piwa bo ich na to częściej stać i dlatego, że "fit" jest modne. Modne jest dbanie o zdrowie. Trwa to w Polsce od minimum kilku lat i pewnie jeszcze potrwa.
                              Słowo rewolucja pochodzi od łacińskiego revolutio – przewrót. Pierwotnie odnosiła się ono tylko do polityki. Rozumiecie co to jest przewrót w polityce? Rozumiecie różnicę w stosunku do reformy? Znacie jakieś przewroty, które trwały 20 lat?

                              Comment

                              • Sokół83
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.12
                                • 1598

                                #90

                                4. pot. «duża zmiana»
                                Z INNEJ BECZKI

                                www.fotopolska.eu

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X