Nowa(?) seria piw - Wetliner, browar Sulimar

[trid]

W jednej z sieci handlowych pojawi się niebawem seria piw wetliner.
Internet o tym milczy. I teraz pytanie - czy to już było w innej etykiecie?
Ktoś się z tym spotkał?

[Cez]

To Sulimar z Piotrkowa Trybunalskiego. 85 strona z Biuletynu Urzędu Patentowego
Mariusz Supady to prezes.

[WojciechT]

Yyy... Przecież autor wątku nawet w tytule zawarł nazwę browaru...

[Cez]

Yyy... Przecież autor wątku nawet w tytule zawarł nazwę browaru...

Zdania nie zaczyna się od "yyy". Ja tylko uzupełniam

[WojciechT]

Fajnie, ale to nie było zdanie. Nie zawierało ani podmiotu, ani nawet orzeczenia.

[Cez]

Fajnie, ale to nie było zdanie. Nie zawierało ani podmiotu, ani nawet orzeczenia.

yyy...może coś na temat nowej serii piw z Piotrkowa?

[Pancernik]

Nie wiedziałem, że Piotrków jest w Bieszczadach...
Ale człowiek uczy się (ponoć) całe życie...
Może to i dobrze, będę miał bliżej (w Bieszczady)?

[leona]

Gdzie to piwo ma być, jakie style, nowe czy inne etykiety Rebeli?
No i dlaczego butelki tak bardzo kojarzą mi się z Ursą?

[Krzysiu]

Nie wiedziałem, że Piotrków jest w Bieszczadach...

Tak, jak Witnica w Sudetach. Nic nowego. Zwykła kontraktówka, tylko nie robi tego żaden kumpel, więc wszyscy wyrażają rytualne obrzydzenie.

[slavoy]

Jakie obrzydzenie? Jacy wszyscy? Ty masz jeszcze jakiś kontakt z rzeczywistością?

[Krzysiu]

Mam bardzo dobry. Odróżniam np. onanizowanie się tzw. browarem kontraktowym w przypadku, gdu robi to jakiś kumpel, od obrzydzenia w przypadku, gdy to samo robi sieć handlowa.

[robox]

Gdzie to piwo ma być, jakie style, nowe czy inne etykiety Rebeli?

Obstawiam sieć Piotr i Paweł.

[żąleną]

Mam bardzo dobry. Odróżniam np. onanizowanie się tzw. browarem kontraktowym w przypadku, gdu robi to jakiś kumpel, od obrzydzenia w przypadku, gdy to samo robi sieć handlowa.

Z twoich postów coraz mniej wynika, że cokolwiek odróżniasz. W tym wątku wypowiedziało się kilka osób na krzyż, z czego krytycznie (ironicznie) w zasadzie tylko jedna - Pancernik. Gdzie tu "wszyscy" i "obrzydzenie"?

[Pancernik]

Żą, dzięki za zrozumienie intencji.
Dla usprawiedliwienia chciałbym jednakowoż podkreślić, że odróżniam onanizowanie się od obrzydzenia (nie mylić z onanizowaniem się z obrzydzeniem!) .

[Krzysiu]

Z twoich postów coraz mniej wynika, że cokolwiek odróżniasz. W tym wątku wypowiedziało się kilka osób na krzyż, z czego krytycznie (ironicznie) w zasadzie tylko jedna - Pancernik. Gdzie tu "wszyscy" i "obrzydzenie"?

To taki zabieg literacki, mający podkreślić pewne zjawisko. Mogłes tego nie zrozumieć. Ale cieszę się, że leży ci na sercu merytoryka moich wypowiedzi.