Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wallles
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2003.07
    • 25

    Pepek napisał(a)
    O tzw. przez Ciebie wynalazkach z Lwówka Śl. możesz poczytać tutaj:

    Dowiesz się również, jakie są inne (pozytywne) opinie dot. piw z tego browaru. Co prawda powiedzenie mówi, że o gustach się nie dyskutuje, ale wydaje mi się, że chyba nie masz wyrobionego gustu. Ode mnie to tyle. Dobrze, że dziś niedziela, bo w każdy powszedni dzień byłbyś już nieźle "rozliczony" przez innych Forumowiczów z tej wypowiedzi.
    jetes za tym piwem bo jestes z tamtych okolic i jestes przyzwyczajony do tego piwa i nie mów mi że to jest świetny wyrób bo i tak go po raz drugi nie wezme do ust

    Comment

    • Wallles
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2003.07
      • 25

      Odp: Odp: Mistrz

      Marusia napisał(a)
      Mistrza nie piłam, ale z tym, Lwówkiem to nieźle dałes do pieca
      a niby czego mam chwalic jak mi nie smakuje

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        Wallles napisał(a)
        jetes za tym piwem bo jestes z tamtych okolic i jestes przyzwyczajony do tego piwa i nie mów mi że to jest świetny wyrób bo i tak go po raz drugi nie wezme do ust
        Chyba jednak nie przeczytałeś tematu o Lwówku, do którego link zapodał Ci Pepek, bo byś wiedział, że to piwo lubią ludzie nie tylko z naszego regionu.

        A co do bycia z jakichśtam okolic - o Tobie, niestety, niewiele da sie powiedzieć zajrzawszy do profilu
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23960

          ok, napisz trochę więcej o jego szczegółach smakowych, co Tobie w nim nie smakuje. na razie wiemy od Ciebie że jest wstrętne i że nie weźmiesz go ponownie do ust. nie smakowało? ok, ale postaraj się uzasadnić swój osąd.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • Wallles
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2003.07
            • 25

            ART napisał(a)
            ok, napisz trochę więcej o jego szczegółach smakowych, co Tobie w nim nie smakuje. na razie wiemy od Ciebie że jest wstrętne i że nie weźmiesz go ponownie do ust. nie smakowało? ok, ale postaraj się uzasadnić swój osąd.
            ok mam w pracy jeszcze jedno piwo Książece postaram się cos wiecej jutro napisać, było to dość dawno jak piłem to piwo i szczegółów nie pamiętam, ale pamiętam że mi nie smakowało

            Comment

            • Cooper
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2002.11
              • 6057

              Mam wątpliwości w jakim sensie "najgorsze" piwo podać. Może być:
              -"najgorsze" w sensie fafalnie "zrobione" w browarze (nawet przy podaniu schłodzonego)
              -"najgorsze" bo browar zrobił dobre piwo ale my piliśmy zepsute bo np przeterminowane lub ciepłe ( nie znaczy grzane)

              W tym drugim znaczeniu zgłaszam Kasztelana (biała etykieta). Na szczęście była to tylko poj. 0,333 l a miejsce moich tortur to sklep ("na miejscu proszę") w podwarszawskiej małej miejscowości. Było to zimą jakieś 2 lata temu (więc nie będę zwalał na komunę).Sprzedawczyni specjalnie połozyła część piw NA KALORYFERZE (!!) aby "nie były takie zimne". Fakt że gwałtem na własnym gardle było by picie wtedy zimnego piwa ,ale wypicie tego (bo walczylem i wypiłem do końca) było gwałtem na kubkach smakowych !! Nie polecam nikomu ! - piwo smakuje wtedy tak jakby dosypać do niego soli i to dużo, prawie od razu cofka
              Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
              1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

              Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23960

                Wallles napisał(a)
                ok mam w pracy jeszcze jedno piwo Książece postaram się cos wiecej jutro napisać, było to dość dawno jak piłem to piwo i szczegółów nie pamiętam, ale pamiętam że mi nie smakowało
                świetnie. oczekujemy zatem recenzji w odpowiednim temacie w dziale PIWO - KONKRETNIE
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • slavoy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛
                  • 2001.10
                  • 5055

                  Właśnie próbowałem spozyć piwo pt. Romus Mocne. Nie polecam nawet najgorszemu wrogowi.
                  Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)
                  Dick Laurent is dead.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23960

                    myślę że Cooper ma rację co do rozróżniania kiedy dane piwo traktujemy za najgorsze... czy piwo zepsute piwnniśmy w ogóle w tym przypadku rozpatrywać?

                    ostatnio miałem kilka butelek noteckiego - wszystkie były spożyte przed datą ostatetczną podaną na etykiecie - część była ekstra - a dwa ostatnie były już kwaśne jak cholera. mógłbym napisać że te kwaśne były najgorszymi piwami jakie piłem ale powstrzymuje mnie to że, za zepsucie tego piwa nie odpowiada browar, który wypuścił przecież dobre piwo (takie świeżutkie i dobre dotarło do mnie do Opola, jednak czas choć niezbyt długi, zdołał cześć piwa rozłożyć na łopatki).
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • Pogoniarz
                      † 1971-2015 Piwosz w Raju
                      • 2003.02
                      • 7971

                      ART napisał(a)
                      myślę że Cooper ma rację co do rozróżniania kiedy dane piwo traktujemy za najgorsze... czy piwo zepsute piwnniśmy w ogóle w tym przypadku rozpatrywać?

                      ostatnio miałem kilka butelek noteckiego - wszystkie były spożyte przed datą ostatetczną podaną na etykiecie - część była ekstra - a dwa ostatnie były już kwaśne jak cholera. mógłbym napisać że te kwaśne były najgorszymi piwami jakie piłem ale powstrzymuje mnie to że, za zepsucie tego piwa nie odpowiada browar, który wypuścił przecież dobre piwo (takie świeżutkie i dobre dotarło do mnie do Opola, jednak czas choć niezbyt długi, zdołał cześć piwa rozłożyć na łopatki).
                      Widzę,że ART pił też Noteckie-pszeniczne


                      Prawie jak Piwo
                      SZCZECIN

                      Comment

                      • Pepek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.04
                        • 1500

                        ART napisał(a)
                        myślę że Cooper ma rację co do rozróżniania kiedy dane piwo traktujemy za najgorsze... czy piwo zepsute piwnniśmy w ogóle w tym przypadku rozpatrywać? ...
                        No właśnie. W przypadkach, gdy dostajemy produkt zepsuty, od razu (podświadomie?) owo piwo zaliczamy do najgorszych i z wściekłości nie zawsze dokładnie określamy co w nim było nie tak - vide moja dyskusja z Artem tutaj:
                        Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)

                        Może to dziwnie zabrzmi, ale ja staram się unikać określeń najgorsze/najlepsze piwo. Piwo po prostu smakuje lub nie. Są piwa smakowite i kompletne sikacze lub "trucizny". I właśnie to w nim jest najważniesze. O tym wypowiadamy się w dziale Piwo - konkretnie, za to polskim piwom przyznajemy punkty. I to jest właściwy ranking na najlepsze/najgorsze piwo.
                        Pepek

                        Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Comment

                        • GRUBCIO
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2003.05
                          • 9

                          Moim najgorszym polskim piwem był "Jurand" z kija tak ze cztery lata temu u mojej babci.To "coś" było bez pianowe , bez gazowe i niestety miało smak , ale był to smak kiszonej kapusty.Najgorsze zagraniczne piwo to było piwo wypite w Kijowie na lotnisku , niestety nazwy nie pamiętam - z piwem miało wspólny tylko kolor.Można powiedzieć ,że była to farbowana herbatą wódka

                          Comment

                          • Doodeck
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.05
                            • 1612

                            Coraz częściej czytamy o wyrobach piwopodobnych (właśnie wczytałem się w recenzje Bohuna Mocnego).

                            Zazwyczaj jednak, oprócz tego "jedynego w życiu" najgorszego piwa (zapamiętanego zwykle ładnych parę lat temu, kiedy jakiekolwiek piwo w sklepie lub "pijalni" było luksusem samym w sobie), istnieje jeszcze kilka paskudnych wynalazków wypitych niedawno, których spożywanie wypadałoby odradzić współbrowarowiczom.

                            Ponownie proponuję "czarną listę" jako osobny dział forum pt. "Produkty piwopodobne". Jako pierwsze wpisy polecam "Złotą Baryłkę" z Piotrkowa i Imperatora z Jabłonowa.

                            Alternatywą mógłby być ranking ocenianych piw z możliwością segregowania "od najgorszego".
                            Dalekosiężny
                            Obserwator
                            Obiektów
                            Dynamicznie
                            Epatujących
                            Ciekawymi
                            Koncepcjami

                            Comment

                            • witkowskiartur
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2003.03
                              • 561

                              Zdecydowanie najpodlejszym piwem jakie mi się zdarzyło spróbować było piwo Północne, zakupione w Giżycku w 96 roku. Nie dało sie tego wypić do końca. Tylko dzięki niewykończeniu butelki nie skończyło się to problemami żołądkowymi. Walorów smakowych i zapachowych przytaczać nie będę, bo zahaczałoby to o wulgaryzmy.
                              KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                              Comment

                              • dziku
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.12
                                • 1992

                                Doodeck napisał(a)
                                Coraz częściej czytamy o wyrobach piwopodobnych (właśnie wczytałem się w recenzje Bohuna Mocnego).

                                (...) istnieje jeszcze kilka paskudnych wynalazków wypitych niedawno, których spożywanie wypadałoby odradzić współbrowarowiczom.

                                (...) Ponownie proponuję "czarną listę" jako osobny dział forum
                                Taaaak Bohun Mocny pasuje tu idealnie. Smak jego dosłownie "pysk wykręca". Ale czy tworzyć "czarną listę" której kryterium byłaby rzecz tak subtelna (i nie podlegająca dyskusji) jak gust
                                Ja np od razu dodałbym do niej łódzkiego "Tygrysa". Dla mnie to cuchnący spirytem, zgniłosłodki ulep. Ale są na Forum osoby, którym to piwo smakuje - i pewnie poczuły by się dotknięte. Podobnie rzecz ma się z niektórymi wyrobami "naszych wielkiech".
                                Poza tym nie każdy ma potrzebę z takiego ostrzeżenia skorzystać. Ja na przykład, gdy widzę piwo (szczególnie z małego browaru) którego jeszcze nie piłem, to po prostu muszę je kupić i spróbować. Chociaż ten jeden raz...
                                Dziku


                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X