Najgorsze piwo jakie piłem...

[dkrasnodebski]

Chyba najbardziej nie smakującym mi piwem jakie piłem był Kmicic z browaru w Częstochowie musiałem zrezygnować z wypicia go do końca, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło.

[eM-Ski]

Kawałek dobry czasu temu to było, ale było to jedyne tak traumatyczne przeżycie związane z piwem. Kupiłem sobie z kumplem po Atomie z Łomży i było to pierwsze piwo, którego nie wypiłem do końca, a potrafię przełknąć wiele. Od tamtej pory (a minęły już ze dwa - trzy lata) jeszcze nie odważyłem się spróbować ponownie.
Drugie miejsce zajmuje V.I.P. z Biedronki. Ale tego dopiłem do końca. A podobno pół Polski kupuje w Biedronce. Mam nadzieję, że nie piwo.

[burar]

prywatne marki

Jakiekolwiek produkty spożywcze produkowane pod markami własnymi sieci handlowych to przeważnie wyroby o najniższej jakości. Jeżeli np. w Tesco produkt tzw.narodowy (czyli np. Żywiec w szkle 0,5l) kosztuje 3 zł to obowiązuje zasada, że ten sam produkt pod marką Tesco Brand (średnia półka) musi być co najmniej o 20% tańszy - czyli nie więcej niż 2,40 zł. Natomiast produkty z tzw.dolnej półki, czyli Tesco Korzystny Zakup (nie chodzi tu bynajmniej o usytuowanie fizyczne produktu...)muszą być tańsze od marki narodowej co najmniej o 40 %. I stąd te wszystkie chłamy po 1,50-1,80 zł/0,5 l. Strach kupić cokolwiek dla psa, a co dopiero dla człowieka. Piwa z Biedronki nigdy bym nie wziął do ust
Przoduje w chłamie Geant z marką Leader Price. Tam dopiero dzieją się cuda! C.D.N.

[sodom]

Beczkowy pilsner z Jabłonowa, to piwo, którego niemogłem dokończyć ze względu na paskudny smak i zapach. Po raz pierwszy i narazie jedyny zdarzyło mi się niedokończyć piwa.

[iommi]

Ostatnio u znajomego wypiłem trochę piwa o nazwie PIWO. Zakupione w Lidlu i smakuje tak samo dobrze jak wino o nazwie WINO
Nie przekonuje nawet, jeśli spojrzymy na cenę - 0,99 zł za puchę 0,5...

[robox]

Chodzi zapewnie o piwo Finkebrau, piłem wersję dojlidowską w butelce i nie był takie najgorsze, nie wiem jak pucha. Chyba, że Głubczyce wzięły się i za to piwo .

[iommi]

robox napisał(a)
Chodzi zapewnie o piwo Finkebrau, piłem wersję dojlidowską w butelce i nie był takie najgorsze, nie wiem jak pucha. Chyba, że Głubczyce wzięły się i za to piwo .

Właśnie że nie! Finkebrau zdarzyło mi się próbować i zgadzam się, że da się to wypić. Kupione w Lidlu w Rybniku, robione też przez Dojlidy. To piwo nazywa się PIWO. Obiecuję, że kiedy zdarzy mi się wpaść do tego dyskontu, sprawdzę kto rozlewa to PIWO

[robox]

iommi napisał(a)
Obiecuję, że kiedy zdarzy mi się wpaść do tego dyskontu, sprawdzę kto rozlewa to PIWO

Chyba też się przejdę, bo słyszę o co chwilę nowinki, między innymi, że Głubczyce rozlewają Grafen Waldera Stronga .

[Cordel]

Okropnie było Królewskie, które ostatnio wypiłem. Strasznie stara partia. Przyznać jednak muszę, że jak dorwę się do świeżutkiego, to nawet mi smakuje.

[RAFIFAFI]

robox napisał(a)
Chyba też się przejdę, bo słyszę o co chwilę nowinki, między innymi, że Głubczyce rozlewają Grafen Waldera Stronga .

Potwierdzam. Głubczyce robią Grafen Waldera Stronga.
Piwo po kilku łykach powędrowało do zlewu - tego się nie da opisać.
Odradzam spożycie!

[pjenknik]

A moi sąsiedzi dygają to z Lidla siatkami ale oni piją też Imperatora i VIPa Średnie zużycie 1 siatka/2 dni

[roberrt]

Najpaskudniejsze było piwo Jubilat z browaru Kraków (niby Okocim), gdzieś koło 1985 roku-na 2 lata straciłem ochotę na jakiekolwiek piwo. I gdyby nie Słowacja '87, to by mnie tu (na browar.biz) pewnie nigdy nie było.

[ozzy22]

oj koledzy to nie probowaliscie goldbrauna

dokladnie nie mogliście mieć przyjemności spróbować tego trunku
kto to nazwal piwem tego sie poprostu nie dało

Goldbraun - browar piotrków trybunalski

[ART]

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?s=&threadid=10291&highlight=Goldbraun

[maciejh]

pseudo piwo

A kto pił "piwo" marki Tesco? Jedno wypiłem, myślałem, że na drugi dzień będę chory, a wszystko przez mojego szwagra, który kupił mi je da nalepki. Profanacja.