Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arcy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.07
    • 7538

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fala
    Mam nadzieję ARCY, że nie czujesz przez to urazy do Puław, ani się specjalnie nie uprzedziłeś
    Ależ skąd! Jeśli tylko będę miał okazję, chętnie pojadę tam znowu.

    Comment

    • franekf
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.06
      • 944

      Wszystkich piw na świecie co prawda nie próbowalem ale z ostatnio pitych najgorszy był nowy Harnaś - smak tego piwa opisze w ten sposób - poproście kolegę o uderzenie w twarz tak, żebyście poczuli w ustach krew a potem wlejcie troche piwa - i Harnaś gotowy! Wg. mnie to jeden z niewielu przypadków, gdy piwo tak szybko się "popsulo" (na poxczątku nie było rewelacyjne, ale przynajmniej nie odrzucało).
      Z innych "rarytasów" szczerze "polecam" Edel Maistera z cudownym metaliczno-krwawym posmakiem. Piłem je na ognisku pod przypaloną kiełbasę a blachę było czuć dalej.
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • zAjkA
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.12
        • 1089

        Denar

        Witam!!!Najgorszym piwem jakie piłem jest Denar z Namysłowa.Jako że ze jestem miłośnikiem piwa postanowiłem go spróbować.Już po zapachu czułem że bedzie nie dobre!!!Moje przypuszczenia sie sprawdziły.Smakowało jak woda rozcieńczona z jakimś kwasem!!!!!!!Jego smak można porównać do niedojrzałych orzechów włoskich.Poza tym po wypiciu zaledwie kilku łyków zaczęło piec mnie podniebienie.Odradzam wszystkim kupna tego oto wynalazku Browaru Namysłów.
        Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

        Comment

        • kiszot
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2001.08
          • 8114

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zAjkA
          Witam!!!Najgorszym piwem jakie piłem jest Denar z Namysłowa.
          Musiałeś trafic na zepsute piwo.Pije czasami Denara i nigdy nie natrafiłem na taki smak jaki opisujesz.
          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
          So von Natur, Natur in alter Weise,
          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

          Comment

          • Chris
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2004.05
            • 812

            Dopisuje do syfiastej listy: Grunbacha i Denara...pychota
            chickkiller :)

            Comment

            • szarpik
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2002.02
              • 676

              Kiedyś trafiłem ( nie tak znowu dawno) na fatalnego Rotmistrza z Grudziądza , ale było wyraźnie zepsute więc nie będe się o nim rozpisywał , natomiast Tab z plastiku albo Super Mocne Jabłonowo z plastiku to były 2 jawne zamachy na moje życie... ale przeżyłem
              WWW.EKSTRAKLASA.NET

              Comment

              • Stolp
                Porucznik Browarny Tester
                🍼🍼
                • 2002.06
                • 493

                A może ktoś próbował "Kmicica" z Częstochowy - polecam ;-((((
                Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
                Szukam
                e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
                https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stolp
                  A może ktoś próbował "Kmicica" z Częstochowy - polecam ;-((((
                  Teraz nie,ale pijałem i serio dla mnie całkiem wypijalne było Kmiotek to nie Braciszek ,ale ...


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • Stolp
                    Porucznik Browarny Tester
                    🍼🍼
                    • 2002.06
                    • 493

                    Kmicic cd

                    "polecam" tą wersję za zeta z groszami w bezzwrotnej "Euro" - tak było w zeszłym roku !
                    Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
                    Szukam
                    e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
                    https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa

                    Comment

                    • molpiwny
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2004.04
                      • 118

                      Przejrzałem ten temat dokładnie.Nie zauważyłem wzmianki o jednym wynalazku,które było najtańszym w 1987 roku jakie spotkałem.Wtedy mazowieskie z Ciechanowa(też w tym czasie nienajlepsze) w granacie 0,33 kosztowało 42 zł a to morskie z Gdańska ale z rozlewni w oranżadówce kosztowało w sezonie nad morzem(Jastarnia,Chałupy,Hel) tylko 41 zł
                      Ale wierzcie mi wtedy nie było piwa na rynku chyba nawet 10% tego co teraz(kolejki b. długie jak trafiła się dostawa) no i ja i moi koledzy na prawdę dzielnie i bez uszczerbku na zdrowiu trenowaliśmy tę wodę zachmielaną i lekko słodowaną......I sie cieszyliśmy,że pijemy PIWO
                      A tak w ogóle to zgadzam się z remfire,że smaki piw są różne a jeszcze bardziej podniebienia piwoszy.Zdarza mi się codziennie w moim małym cichym osiedlowym sklepiku widzieć ludzi, którzy pija obok mnie piwo,którego raz spróbowałem,nabrałem obrzydzenia i nie sięgam po nie więcej a oni je zachwalają...I nadal są moimi kolegami i znajomymi.
                      Nikt nikogo nie wytyka palcem za inne piwne upodobania
                      I takiej tolerancji życzę wszystkim Forumowiczom

                      Comment

                      • Matrix
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2004.10
                        • 135

                        Najgorsze piwo jakie piłem to żywiec porter

                        Comment

                        • bulkowski
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2005.03
                          • 76

                          Eeee, no może i sam Żywiec budzi wątpliwości, ale żywieckiego Portera ,jak uważam, nie można określić tym zaszczytnym mianem. Mój typ : czeski Krakonos. Gorąco NIEpolecam! Warto wydać 3Kc więcej i mamy porządnego Branika
                          „Piwo to dowód, że Bóg nas kocha i chce, byśmy byli szczęśliwi" – Benjamin Franklin

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            A moje zdanie jest dokładnie odwrotne. Jedno z najlepszych czeskich piw, jakie piłem, to lany Krakonos w hotelu "Praha" w Broumovie, kilka lat temu.

                            Comment

                            • bulkowski
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2005.03
                              • 76

                              Może trafiłem na wadliwą partię? :P I może ten szczegół z piwem lanym ma znaczenie, wiadomo, butelka a beczka to 2 światy (przeważnie). Mimo wszystko do redegustacji nie mam chwilowo motywacji i sposobności
                              „Piwo to dowód, że Bóg nas kocha i chce, byśmy byli szczęśliwi" – Benjamin Franklin

                              Comment

                              • arcy
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.07
                                • 7538

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                                A moje zdanie jest dokładnie odwrotne. Jedno z najlepszych czeskich piw, jakie piłem, to lany Krakonos w hotelu "Praha" w Broumovie, kilka lat temu.
                                Chyba ze 3 lata temu byłem przez kilka dni w Trutnovie (tam znajduje się browar Krakonos). Rozmawiałem z jednym miejscowym, który skarżył się, że Krakonos jest niedobry. Opinię tę rzekomo potwierdzali jego koledzy.Sam mam inne zdanie na ten temat.
                                Historyjkę tę opowiadam, żeby pokazać że nie tylko w Polsce miejscowe piwo ma problemy z miejscowymi klientami.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X