Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fala
Najgorsze piwo jakie piłem...
Collapse
X
-
Wszystkich piw na świecie co prawda nie próbowalem ale z ostatnio pitych najgorszy był nowy Harnaś - smak tego piwa opisze w ten sposób - poproście kolegę o uderzenie w twarz tak, żebyście poczuli w ustach krew a potem wlejcie troche piwa - i Harnaś gotowy! Wg. mnie to jeden z niewielu przypadków, gdy piwo tak szybko się "popsulo" (na poxczątku nie było rewelacyjne, ale przynajmniej nie odrzucało).
Z innych "rarytasów" szczerze "polecam" Edel Maistera z cudownym metaliczno-krwawym posmakiem. Piłem je na ognisku pod przypaloną kiełbasę a blachę było czuć dalej.Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez Teku
Comment
-
-
Denar
Witam!!!Najgorszym piwem jakie piłem jest Denar z Namysłowa.Jako że ze jestem miłośnikiem piwa postanowiłem go spróbować.Już po zapachu czułem że bedzie nie dobre!!!Moje przypuszczenia sie sprawdziły.Smakowało jak woda rozcieńczona z jakimś kwasem!!!!!!!Jego smak można porównać do niedojrzałych orzechów włoskich.Poza tym po wypiciu zaledwie kilku łyków zaczęło piec mnie podniebienie.Odradzam wszystkim kupna tego oto wynalazku Browaru Namysłów.Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zAjkAWitam!!!Najgorszym piwem jakie piłem jest Denar z Namysłowa.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Kiedyś trafiłem ( nie tak znowu dawno) na fatalnego Rotmistrza z Grudziądza , ale było wyraźnie zepsute więc nie będe się o nim rozpisywał , natomiast Tab z plastiku albo Super Mocne Jabłonowo z plastiku to były 2 jawne zamachy na moje życie... ale przeżyłem
Comment
-
-
A może ktoś próbował "Kmicica" z Częstochowy - polecam ;-((((Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
Szukam e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stolpA może ktoś próbował "Kmicica" z Częstochowy - polecam ;-((((
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Kmicic cd
"polecam" tą wersję za zeta z groszami w bezzwrotnej "Euro" - tak było w zeszłym roku !Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
Szukam e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa
Comment
-
-
Przejrzałem ten temat dokładnie.Nie zauważyłem wzmianki o jednym wynalazku,które było najtańszym w 1987 roku jakie spotkałem.Wtedy mazowieskie z Ciechanowa(też w tym czasie nienajlepsze) w granacie 0,33 kosztowało 42 zł a to morskie z Gdańska ale z rozlewni w oranżadówce kosztowało w sezonie nad morzem(Jastarnia,Chałupy,Hel) tylko 41 zł
Ale wierzcie mi wtedy nie było piwa na rynku chyba nawet 10% tego co teraz(kolejki b. długie jak trafiła się dostawa) no i ja i moi koledzy na prawdę dzielnie i bez uszczerbku na zdrowiu trenowaliśmy tę wodę zachmielaną i lekko słodowaną......I sie cieszyliśmy,że pijemy PIWO
A tak w ogóle to zgadzam się z remfire,że smaki piw są różne a jeszcze bardziej podniebienia piwoszy.Zdarza mi się codziennie w moim małym cichym osiedlowym sklepiku widzieć ludzi, którzy pija obok mnie piwo,którego raz spróbowałem,nabrałem obrzydzenia i nie sięgam po nie więcej a oni je zachwalają...I nadal są moimi kolegami i znajomymi.
Nikt nikogo nie wytyka palcem za inne piwne upodobania
I takiej tolerancji życzę wszystkim Forumowiczom
Comment
-
-
Eeee, no może i sam Żywiec budzi wątpliwości, ale żywieckiego Portera ,jak uważam, nie można określić tym zaszczytnym mianem. Mój typ : czeski Krakonos. Gorąco NIEpolecam! Warto wydać 3Kc więcej i mamy porządnego Branika„Piwo to dowód, że Bóg nas kocha i chce, byśmy byli szczęśliwi" – Benjamin Franklin
Comment
-
-
Może trafiłem na wadliwą partię? :P I może ten szczegół z piwem lanym ma znaczenie, wiadomo, butelka a beczka to 2 światy (przeważnie). Mimo wszystko do redegustacji nie mam chwilowo motywacji i sposobności„Piwo to dowód, że Bóg nas kocha i chce, byśmy byli szczęśliwi" – Benjamin Franklin
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuA moje zdanie jest dokładnie odwrotne. Jedno z najlepszych czeskich piw, jakie piłem, to lany Krakonos w hotelu "Praha" w Broumovie, kilka lat temu.
Historyjkę tę opowiadam, żeby pokazać że nie tylko w Polsce miejscowe piwo ma problemy z miejscowymi klientami.
Comment
-
Comment