nowy Leszek Mocny ze Żnina; smak wodnisto-kwaskowy, po wypiciu miałem kapcia w gębie przez pare godzin i cóś mi dziwnie w brzuchu bulgotało; piwo nie było przeterminowane
Najgorsze piwo jakie piłem...
Collapse
X
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekTo "Nadburzańskie" w browaru w Wyszkowie. Ale całe szczęście już nie istnieje i innym to niebezpieczeństwo już nie zagrozi.
jest szereg złych piw - warzone szybko (niska cena) do marketów i sklepów sieciowych. Niestety jest taki jeden browar, który wiedzie prym - jakieś bergi, krugery,, tudzież hammery itp). Jest także mocarz z Belgii - w smaku dodprawionym sokiem jadalne, jedzie po zwojach - padamy szybko.
Za psucie piwa powinna być kara.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ezavv1Witam,
jest szereg złych piw - warzone szybko (niska cena) do marketów i sklepów sieciowych. Niestety jest taki jeden browar, który wiedzie prym - jakieś bergi, krugery,, tudzież hammery itp). Jest także mocarz z Belgii - w smaku dodprawionym sokiem jadalne, jedzie po zwojach - padamy szybko.
Za psucie piwa powinna być kara.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Orvall Trappist (podobno)
De facto nie wypiłem albowiem po nalaniu tego normalnie jakże znamienitego piwa okazało się, że w zakapslowanej butelce była ... woda słabej świeżości. Butelka zakupiona w BOMI na ul.Towarowej (Warszawa). Zastanawiam się czy to jakaś seria felerna, czy w ogóle warto sobie zawracać głowę reklamacją ?
Elf
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika elfior
De facto nie wypiłem albowiem po nalaniu tego normalnie jakże znamienitego piwa okazało się, że w zakapslowanej butelce była ... woda słabej świeżości. Butelka zakupiona w BOMI na ul.Towarowej (Warszawa). Zastanawiam się czy to jakaś seria felerna, czy w ogóle warto sobie zawracać głowę reklamacją ?
Elf
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika elfior
De facto nie wypiłem albowiem po nalaniu tego normalnie jakże znamienitego piwa okazało się, że w zakapslowanej butelce była ... woda słabej świeżości. Butelka zakupiona w BOMI na ul.Towarowej (Warszawa). Zastanawiam się czy to jakaś seria felerna, czy w ogóle warto sobie zawracać głowę reklamacją ?
Elf
A co do reklamacji to naprawde może być ciężko, ale spróbować zawsze warto.
Comment
-
-
Ok!
Podałem nazwy, z czego okazało się (wyjaśniono), że Berg nie jest produkowany w szybkiej technologii.
Belgia to nazwa browaru, który jako pierwszy w Polsce wprowadził piwa smakowe, jednak musiał zaprzestać produkcji, bowiem polskie gardziołka w tym czasie - lata końcowe ub. wieku - nie dojrzały jeszcze do takich piw (kirsch). Po latach wprowadził je jeden z wielkich tego rynku - wtedy to było to. Świat jest ciekawy, a życie (...).
Cytując warto podać źródło lub autora. śląsk rzeczywiście jest piękny, a Odra płynie z gór do morza przez Śląąąąąsk - Hohe, Mitte und Nieder.
Szacunek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ezavv1Śląąąąąsk - Hohe, Mitte und Nieder."W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
Comment
-
-
Podsumowując miniony rok - największe trudności z wypiciem całego piwa miałem w następujących przypadkach :
Jabłonowo - Piwo Pilsener robione dla sieci Intermarche
Jabłonowo - Johny Beer Jasne
Okocim - Karmi Selua
Gościszewo - Rycerz
Pisząc o trudnościach miałem oczywiście na myśli walory smakowe
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfirePodsumowując miniony rok - największe trudności z wypiciem całego piwa miałem w następujących przypadkach :
Jabłonowo - Piwo Pilsener robione dla sieci Intermarche
Jabłonowo - Johny Beer Jasne
Okocim - Karmi Selua
Gościszewo - Rycerz
Pisząc o trudnościach miałem oczywiście na myśli walory smakowe
Rycerzyk niedobry? Napewno Ci się to piwo zepsuło
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandalRycerzyk niedobry? Napewno Ci się to piwo zepsuło
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika molpiwnyPrzejrzałem ten temat dokładnie.Nie zauważyłem wzmianki o jednym wynalazku,które było najtańszym w 1987 roku jakie spotkałem.Wtedy mazowieskie z Ciechanowa(też w tym czasie nienajlepsze) w granacie 0,33 kosztowało 42 zł a to morskie z Gdańska ale z rozlewni w oranżadówce kosztowało w sezonie nad morzem(Jastarnia,Chałupy,Hel) tylko 41 zł
Ale wierzcie mi wtedy nie było piwa na rynku chyba nawet 10% tego co teraz(kolejki b. długie jak trafiła się dostawa) no i ja i moi koledzy na prawdę dzielnie i bez uszczerbku na zdrowiu trenowaliśmy tę wodę zachmielaną i lekko słodowaną......I sie cieszyliśmy,że pijemy PIWO
Zgadzam się z powyższą opinią. Piwo MORSKIE piłem w Ustce w 1985 roku i jego smak pamiętam do dzisiaj. O ile mnie pamięć nie myli było jednak warzone przez browar w Słupsku. Jego nazwa odzwierciedlała w pełni podstawowy składnik. Piwo to niewątpliwie było tworzone na bazie morskiej (im brudniejsza tym lepsza) piany. Inaczej nie osiągnęłoby takich walorów smakowych.
Comment
-
Comment