Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10869

    #586
    Czemu nie poszedłeś do Duszka na Juranda?
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10869

      #587
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika solozzo
      (...)Obecnie produkowanych na tapete idzie Posrtos ze Staropolskiego.

      Nieznam. Znam Portos'a ze Staropolskiego browaru .
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • solozzo
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2006.08
        • 87

        #588
        głupia literówka wiadomo że chodzi o tego Portosa
        vere sede vacante est

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #589
          Nie ma to, jak się czepnąć i zrobić przy okazji dwa błędy.

          Comment

          • skandal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 1439

            #590
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
            Czemu nie poszedłeś do Duszka na Juranda?
            W Duszku czasem kaszana i nie wiadomo co jest lane, no i nie jest to tak blisko centrum. Poza tym to dla niektórych za niskie progi...

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #591
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
              Nie ma to, jak się czepnąć i zrobić przy okazji dwa błędy.
              Czepiasz się. Ciesz, się, że Abernacka nie napisał "ze Staropolski'ego browar'u"


              Najgorsze piwo w życiu, oprócz kwasiurów różnej maści:
              1989, Odra, Browar Piastowski
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                #592
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                1989, Odra, Browar Piastowski
                Skoro wspominamy prehistorię, to ja też próbowałem kiedyś to wypić. Smakowało jakby naprawdę zrobili je na nieuzdatnionej wodzie z Odry, która wtedy była po prostu jednym wielkim ściekiem.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • jacer
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2006.03
                  • 9875

                  #593
                  Z prehistori to piłem "Zemstę Krotoszyna " fuj
                  Milicki Browar Rynkowy
                  Grupa STYRIAN

                  (1+sqrt5)/2
                  "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                  "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                  No Hops, no Glory :)

                  Comment

                  • Marlin
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2005.12
                    • 13

                    #594
                    Vip z browaru Głubczyce- omijać produkt z daleka

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #595
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marlin
                      Vip z browaru Głubczyce- omijać produkt z daleka
                      No dobre nie jest ale w porównaniu z Lechem czy Tatrą, to sam nie wiem...

                      Comment

                      • Arox71
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2006.03
                        • 8

                        #596
                        Nie wiem czy jest to najgorsze piwo jakie piłem ,ale na pewno najgorsze ze zwykłego osiedlowego sklepu. Najgorsze co jest oczywiście moją subiektywną oceną. Do rzeczy - Żywiec. Nie mam zamiaru kupować tego więcej po zetknięciu się z tym lekko spirytusowym posmakiem. Pozdrawiam (wszystkich, także tych smakujących w Żywcu )

                        Comment

                        • zic
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2005.06
                          • 118

                          #597
                          najgorsze

                          hmm dla mnie jak do tej pory to był BERCIK
                          smakował jak popielniczka z petami

                          Comment

                          • biermann
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.09
                            • 2552

                            #598
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta
                            No dobre nie jest ale w porównaniu z Lechem czy Tatrą, to sam nie wiem...
                            Jeśli mówisz o L. Premium, bo L. Pils do takich najgorszych wcale nie należy i od rzeczonego VIPa odróżnia go baaardzo dużo.
                            "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                            Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                            Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                            Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                            Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                            Comment

                            • tfur
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2006.05
                              • 1313

                              #599
                              a ja najgorzej wspominam królewicza z okuniewa, zdaje się, albo skądsiś spod warszawy. memento radosnych czasów studenckich, połowy lat 90., kiedy piło się wszystko bez podłamu, ale jednak niektóre płyny wchodziły zdecydowanie gorzej niż inne. czas zaprzeszły...
                              veni, emi, bibi

                              Comment

                              • delvish
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.11
                                • 3508

                                #600
                                W moim prywatnym rankingu na pierwszym miejscu jest piwo o jakże przewrotnej nazwie "Git" z Browaru Romus z Dąbrowy k. Trzciany pod Rzeszowem. "Ten smak i zapach za mna chodzi wciąż, nie mogę się uwolnić" jak mówią słowa piosenki Trudno wszystkie wrażenia organoleptyczne związane z tym piwem opisać. Na szczęście czas leczy rany (kubków smakowych). "Git" o pół długości bił niezapomniane najgorsze warki z Grybowa ("Góral", "Grybowskie")
                                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                                (Frank Zappa)

                                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...