Dwa lata temu podczas wakacji w Tunezji spróbowałem ichniego........"piwa"..........mocz wielbłąda z jakimiś malinami pomieszany chyba !!! Coś paskudnego i do tego kosztujące chyba ze 3 EU !!!! Nazwy nie pamiętam. Przerzuciłem się na wino czerwone, ale niestety też cienizna straszna. Współczuję facetom w tej Tunezji, przeca to piekło za życia !!! Wiem, wiem....muzułmanizm, ale żeby nie mieć dobrego wina ???? Come on people !!!
pozd
pozd
Comment