Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pogoniarz
    † 1971-2015 Piwosz w Raju
    • 2003.02
    • 7971

    #976
    Zapomniałem o "cudach z Rakszawy".


    Prawie jak Piwo
    SZCZECIN

    Comment

    • zgroza
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2008.03
      • 3607

      #977
      Moim zdaniem nawet Jabłonowo i Głubczyce przerastają niektóre mocne piwa szwedzkie, w szczególności Belman 6,0. Serdecznie odradzam.
      Lotna ekspozytura browaru

      Też Was kocham.

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9800

        #978
        Chyba nie możemy generalizować. Są piwa z Głubczyc i z Jabłonowa, które da się wypić. Może nie zdobędą laurów na festiwalach, ale nie bądźmy mięczakami .
        Poza tym, z kiepskimi piwami jest jak z grzybami: wszystkie są jadalne/pijalne, ale niektóre tylko raz .

        Comment

        • Mason
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2010.02
          • 3280

          #979
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
          Chyba nie możemy generalizować. Są piwa z Głubczyc i z Jabłonowa, które da się wypić.
          Np. Belfast z Jabłonowa.

          Może nie zdobędą laurów na festiwalach, ale nie bądźmy mięczakami .
          Biorąc pod uwagę wyniki Chmielaków z tego roku to kto wie, kto wie...

          Ja się wystrzegam takich wynalazków, więc dla mnie najgorszy był Primator 24%. Wypiłem dwa łyki i to tylko dlatego że jak poczułem smak to ten drugi był już w drodze . Paskudnie słodki i do tego mocno czuć smak alkoholu. Potencjalnie niezłe piwo, które zostało haniebnie zniszczone słodzeniem. A że szkoda wylewać piwa, to zapakowałem je w peta i zastanawiam się jak je zutylizować...
          JEDNO PIVKO NEVADI!

          Comment

          • bobza
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2009.01
            • 222

            #980
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason
            Ja się wystrzegam takich wynalazków, więc dla mnie najgorszy był Primator 24%. Wypiłem dwa łyki i to tylko dlatego że jak poczułem smak to ten drugi był już w drodze . Paskudnie słodki i do tego mocno czuć smak alkoholu. Potencjalnie niezłe piwo, które zostało haniebnie zniszczone słodzeniem. A że szkoda wylewać piwa, to zapakowałem je w peta i zastanawiam się jak je zutylizować...
            Oj to jest dyskusyjne, czy to piwo rzeczywiście zasłużyło na ta listę jest słodkie nie da się ukryć, ale charakteru mu odebrać nie można. Jest rozczarowaniem niewątpliwie ale życzyłbym sobie żeby polskie browary miewały takie wpadki.
            http://www.alebrowar.pl/

            http://www.facebook.com/AleBrowar

            Comment

            • Mason
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2010.02
              • 3280

              #981
              No cóż, jak dotąd trzy razy zdarzyło mi się wylać piwo - Edi Mętne (po terminie, zepsute), Ciechan Stout (coś w nim pływało) i właśnie Primator. Z tym że Primatora nie wylałem do zlewu, mam nadzieję jakoś go użyć w kuchni. Co z tego że ma charakter, skoro jest on wyjątkowo paskudny? Nawet Magnusa jakoś zmęczyłem ale tego nie byłem w stanie
              JEDNO PIVKO NEVADI!

              Comment

              • Radical
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2008.03
                • 145

                #982
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik
                Czy ktoś wie gdzie Jabłonowo eksportuje "Mocne"?
                To jest epickie pytanie. Chyba eksportują je w żulerskie żołądki, nerki i pęcherze.

                Co do najgorszego piwska - wspomne też GAB i ich zakażone warki. Te często były gorsze od wysoko odfermentowanego śmiecia z Jabłonki.
                Ostatnia zmiana dokonana przez Radical; 2010-09-22, 01:45.
                Radical.

                Comment

                • el_general
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2007.05
                  • 21

                  #983
                  Dodam swoich "faworytów":
                  1) Jabłonowo Mocne - mój pierwszy raz, kiedy żołądek okazał się mądrzejszy od głowy i powiedział "nie",
                  2) Dragon z Lider Price,
                  3) Piwo marki piwo z Tesco,
                  4) Okocim Mocny - nie wiem i nie chce wiedzieć, jak smakuje teraz, ostatnio piłem go cztery lata temu i był obrzydliwy. Przypominał słodkawy, gazowany spirytus.
                  5) Piwo DC - kupione gdzieś w Zakopanem; o ile się nie mylę, DC miało oznaczać dobrą cenę
                  "Czem iesteś? - Nie zaiste, nie jesteś prawdziwym Bachusem, bo syn Jowisza ma oddech słodki iak wonia Nektaru, ty zaś kozłem trącisz"

                  Comment

                  • Noriusz81
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2008.11
                    • 388

                    #984
                    W ciągu ostatnich dwóch lat zapamiętałem jedno piwo, którego w 100% nie odważę się ponownie wypić (a tych piwek trochę w tym czasie "pociągnąłem ).
                    Mam na myśli KAPERA z Elbląga - bleeee
                    Liczba wypitych rodzajów piw: 4688 ze 190 krajów
                    Liczba kapsli z piw, które wypiłem:
                    2286 ze 162 krajów
                    Noriuszowe piwa - zdobyte kraje

                    Comment

                    • emppu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.10
                      • 24

                      #985
                      Bosman jest byle jaki, Brok, Volt no i nie tykam żadnych tanich piw z Biedronki, Lidla itp. Również w Netto nie mają dobrych piw.

                      Najgorsze piwo o jakim mi wspominali znajomi to właśnie Volt.

                      Comment

                      • emppu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.10
                        • 24

                        #986
                        Ogólnie nie pijam piw z puszki (za wyjątkiem Pilsnera Urquella, Budweisera Budvara i Złotego Bażanta - te są całkiem dobre nawet z puszki). Ze szkła jest totalnie inny smak Oczywiście kupowanego w Biedronce Okocimia Mocnego też piłem ale zalatywało spirytusem i więcej nie kupuję go w sklepach tej sieci. Nie smakuje mi także Żywiec, Warka i puszkowy Heineken (butelkowego lub beczkowego Heinekena jeszcze mogę wypić). Nie smakuje mi także Zipfer - jest raz bardzo drogi, dwa trudno dostępny. Połowę puszki dosłownie wylałem, butelka 0,66 litra kupiona w Tesco w mieście Szczecin jako tako smakowała.

                        Comment

                        • Gabe
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2010.03
                          • 405

                          #987
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emppu
                          (...)no i nie tykam żadnych tanich piw z Biedronki, Lidla itp. (...)
                          A tyknąłeś z raz, czy tak dla zasady - bo niemarkowe - nie tykasz w ogóle?

                          Najgorsze piwo o jakim mi wspominali znajomi to właśnie Volt.
                          I znów - do piwnych cudów świata to się na pewno nie zalicza, ale w czym jest gorsze od Lecha/ Żywca / Tyskiego / Harnasia /innego koncerniaka, to nie wiem Piwo jakich w Polsce wiele.

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            #988
                            I znów - do piwnych cudów świata to się na pewno nie zalicza, ale w czym jest gorsze od Lecha/ Żywca / Tyskiego / Harnasia /innego koncerniaka, to nie wiem Piwo jakich w Polsce wiele.
                            Ale nie było w reklamie A jak czegoś nie ma w TV to nie istnieje!

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #989
                              Dajcie chłopakowi spokój. On twierdzi, że Zloty Bazant z puszki jest dobry.
                              Poczyta, dotrze się...

                              Comment

                              • rohozecky
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2008.11
                                • 1841

                                #990
                                Od samego czytania nikt się jeszcze nie dotarł Co najwyżej uzna, że ma do czynienia z grupą nawiedzonych odmieńców
                                ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...