Najgorsze piwo jakie piłem...

[Seta]

Pertrus, Ty robisz zakupy w Biedronce??????? Świat mi się zawalił!!

[eRCe]

Niech mi tu kolega nie obraża piwa Sarmackiego, które jest moim odkryciem roku, kosztującym aż 2.99zł za litr !!! Bardzo dobre piwo jak na tak podły sklep.

Zaraz zaraz... W biedronce są tańsze piwa niż Sarmackie i to te miałem na myśli. A nawiasem mówiąc: Jak człowiek głodny, to i pączka zje. Zanim odkryłem Ciechana, to i Sarmackie czasami piłem (baaardzo rzadko, ale jednak).

eRCe

[pazurq]

Wschowskie jasne - wyrób współczesny -( zielona nalepka) nie wylałem bom twardy na peerelowskich piwach z rozlewni GS-owskich chowany - coś paskudnego! Gorsze od Carslberga ,,,,

[TomekPeisert]

V.I.P z Biedronki.
Hammer z Głubczyc
Okocim Mocne
Keniger
Volt Strong

[Cooper]

Aby okreslic zdecydowanie najgorsze piwo jakie pilem potrzebuje waszej pomocy. Jedyne dane na temat tego piwa 0,33 to duza litera T na kapslu i kraj pochodzenia Wlochy.

Duża czerwona litera T to logo szkockiego Tennets'a. Być może warzone jest licencyjnie we Włoszech albo tam eksportowane bo to że piłeś to piwo jak domniemam we Włoszech nie znaczy że zostało tam ono wyprodukowane.
Smakowo by mi to pasowło również bo piłem Tennets'a orginalnego tzn z Glasgow i faktycznie było ono bardzo sikowate i dosyć tanie w stosunku do innych dostępnych piw.

[mythbuster2010r]

dziekuje

Duża czerwona litera T to logo szkockiego Tennets'a. Być może warzone jest licencyjnie we Włoszech albo tam eksportowane bo to że piłeś to piwo jak domniemam we Włoszech nie znaczy że zostało tam ono wyprodukowane.
Smakowo by mi to pasowło również bo piłem Tennets'a orginalnego tzn z Glasgow i faktycznie było ono bardzo sikowate i dosyć tanie w stosunku do innych dostępnych piw.

Dziekuje bardzo za pomoc :-)
To dokladnie to samo piwo.

[podswierkiem]

Geograficznie bliskie: жигулевское (żyguliewskoje - od regionu geograficznego, ale polskie skojarzenie fonetyczne jak najbadziej uprawnione) (...), w Leningradzie, przez parę lat (poczynając od 1988). Pierwszy łyk był szokiem, drugi (wzięty dla upewnienia się) wyplułem. Ale po półrocznym treningu potrafiłem już wypić całą butelkę. Płyn ten (bo słowa "piwo" czy "napój" to niezasłużony komplement) nie miał zupełnie gazu, piana pojawiała się jedynie jako efekt niedokładnego wypłukania butelki po umyciu (optymistycznie zakładam, że butelki były myte), a smak... kwasiżur po prostu.
(...)

Potwierdzam wrażenia, piłem ok. 18 lat temu na Białorusi. Aczkolwiek, dla mnie najgorszym piwem jakie piłem był Kujawiak wypity we wrześniu 1993 roku (w dniu wygranych przez komunistów wyborów - później okazało się, iż ktoś podrobił to "piwo"").

[pioterb4]

w dniu wygranych przez komunistów wyborów - później okazało się, iż ktoś podrobił to "piwo"").

Podrobił? W jaki sposób? Może to była jedna z wersji uwarzona dla rozlewni terenowej?

[podswierkiem]

Podrobił? W jaki sposób? Może to była jedna z wersji uwarzona dla rozlewni terenowej?

"Podrobienie" - sfałszowanie, to były oficjalne informacje z ówczesnych lokalnych mediów.
Oczywiście pijałem wówczas również paskudztwo zwane Kujawiakiem warzone w Sierpcu. Smaczniejszy był jednak Kujawiak z Grudziądza.
A tak na marginesie i tak najsmaczniejszy, z dostępnych piw na początku lat 90-tych w Toruniu, był elbląski Specjal.

[pioterb4]

Podrobienie" - sfałszowanie, to były oficjalne informacje z ówczesnych lokalnych mediów.

Kto go sfałszował i gdzie?

Oczywiście pijałem wówczas również paskudztwo zwane Kujawiakiem warzone w Sierpcu. Smaczniejszy był jednak Kujawiak z Grudziądza.

Sierpc nigdy nie warzył piwa o nazwie Kujawiak. Browar Bydgoski, Browar Pomorski i Browar Grudziądz to były browary zrzeszone pod banderą Browarów Bydgoskich i one warzyły tą markę. Był jeszcze Browa w Żninie, ale nie przypominam sobie by on się brał za Kujawiaka.

[podswierkiem]

Kto go sfałszował i gdzie?(...)

Pytanie do archiwum Sądu lub Prokuratury (minęło wszakże 17 lat).

[pioterb4]

W galerii browar.bizu oraz innych internetowych można odszukać zdecydowaną większość etykiet produkowanych w Polsce a już na pewno wszystkie etykiety z lat 90-tych, więc jeśli znajdziesz chwilkę to podeślij mi link do tej "sfałszowanej". Obawiam się jednak że będzie to podobnie trudne jak wskazanie etykiety sierpeckiego kujawiaka...

[podswierkiem]

W galerii browar.bizu oraz innych internetowych można odszukać zdecydowaną większość etykiet produkowanych w Polsce a już na pewno wszystkie etykiety z lat 90-tych, więc jeśli znajdziesz chwilkę to podeślij mi link do tej "sfałszowanej". Obawiam się jednak że będzie to podobnie trudne jak wskazanie etykiety sierpeckiego kujawiaka...

Co do sierpeckiego kujawiaka, to może faktycznie mój błąd - pamiętam jednakże, iż sierpeckie Piwo było najgorsze w smaku z dostępnych w Toruniu.
Natomiast, na pewno we wrześniu 1993 r. w bydgoskich sklepach pojawiła się partia podrabianego Kujawiaka (wspominały o tym ówczesne telewizyjne, lokalne "Zbliżenia"). Ja ze znajomymi spożyłem je (zatruliśmy się) w dniu wygranych przez komunistów wyborów do parlamentu.

[pioterb4]

No to podlinkuj mi te etykiety, bo jesczze się okaże że mam je w swoim zbiorze wzłym miejscu.

[YouPeter]

Ja ze znajomymi spożyłem je (zatruliśmy się) w dniu wygranych przez komunistów wyborów do parlamentu.

Wiesz jakby komuniści (czyt. SLD) doszli do władzy to bym się źle czuł nawet po Ciechanie, Noteckim czy też Brackim. Z biologią nie wygrasz.