Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin
Wyświetlenie odpowiedzi
Najgorsze piwo jakie piłem...
Collapse
X
-
Znalazłem następce najgorszego piwa jakie do tej pory piłem Do tej pory na szczycie był Master Pils, lecz wygryzło go z pierszego miejsca piwo z Tesco - Sombreros. Jak Mastera wypiłem do połowy, to tego ani tyle. Totalne dno, nie pomogło nawet to że było zimne. Jedyne co było udane to tylko piana. Kupiłem go ze względu brakującej etykiety w kolekcji. Jeżeli i Wy jej nie macie to polecam wstąpić do Tesco i spróbować
Comment
-
-
Koledzy! Spróbujecie wszyscy Edi migdałowego! i można będzie zamknąć wątek...
:]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kufello Wyświetlenie odpowiedziVan Pur z jakiegoś supermarketu,kupiłem z ciekawości i to był błąd a nawet wielbłąd - za takie rzeczy powinno się surowo karać,profanacja browaru
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bob1969 Wyświetlenie odpowiedziCzyżby z Lewiatana? Nazwa piwa zdaje się, że na literę "G" ... nie mam odwagi tego spróbować.
Comment
-
-
Najgorszy dla mnie był Pilsener ze Stokrotki. Browar bodaj Jabłonowo. "Beczkowy Smak"
Byłem już jako tako zrobiony i poszedłem do sklepu, Stokrotki właśnie, po piwko jeszcze. Kupiłem sobie pare Perełek i właśnie pilsenera, bo miałem jeszcze 1.40 w kieszeni.
Jak po pijaku każde piwo w zasadzie mi wchodzi, to ten syf łyknąłem dwa razy i czym prędzej oddałem mniej wybrednemu i bardziej pijanemu towarzyszowi flaszki, który po łyku wylał i wyrzucił. Perełki za to weszły bez szemrania. UCH"Goolman to jest trunek boski, pisał o nim Kochanowski"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotrekg31 Wyświetlenie odpowiedziniedobre piwo to Ambrosius z Kauflanda
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Radical Wyświetlenie odpowiedziParadoksalne jest to, że te Mocne w szkle dosc czesto kupują Niemcy Jest droższe od Berlinera
Comment
-
-
Ja miałem watpliwą przyjemność wypić wczoraj najgorsze piwo w moim zyciu.Jest to "Wisby Weisse",szwedzki hefe.Sam wygląd w butelce zniechęcał do kupna,ale pomyślałem ze za taka cenę (najdroższy pszeniczniak w sklepie) nie może być niedobry.Porostu brudna,mętna woda z dodatkiem byczej żółciPróżno szukać jakichkolwiek pszenicznych akcentów.Koreb przy nim,to jest mistrzostwo świata.
Comment
-
Comment