Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TeDy_beer
    Porucznik Browarny Tester
    • 2011.06
    • 283

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
    Cały wypiłeś
    Nie wiem czemu, i aż wstyd się przyznać, ale tak. Chyba nie chciałem robić zamieszania.
    AMEN i :stout:
    Browar Domowy Małe Ale
    Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

    Comment

    • tomolek
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 1752

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
      A to niby dlaczego?
      Może przytrafiło mu się coś takiego:



      ?
      www.ohbeautifulbeer.com

      www.mateuszdrozdowski.pl

      „Kwaśny Edi herbu Koreb

      Comment

      • dlugas
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2006.04
        • 4014

        Wojak nowa wersja

        Albo miałem zły dzień albo coś innego tu jest ZŁEGO

        Wypiłem 1/5 szklanki i już miałem dość.
        Nie wiedziałem czy od razu wylewać do kanału czy dać mu jeszcze szansę.

        Odczekałem 5 minut znowu kilka łyków. Pierwsze odczucie to nie jest tak źle ale tuż po samym przełknięciu pojawia się dość spory posmak nie wiem czego, czy to jakiegoś nędznego dodatku nie słodowego czy jakiegoś chemicznego czegoś.

        Ogólnie podchodziłem 4 razy i takim o to sposobem wypiłem pół butelki.

        Drugi raz w życiu wylałem piwo w zlew. A potrafię wypić prawie wszystko.
        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

        Comment

        • amigo007
          Porucznik Browarny Tester
          • 2008.02
          • 252

          To jak to możliwe, żeby Becik raczej już wyrobiony "piwosz" smakujący niejedno piwo, tak wysoko ocenił Wojaka? Zapewniam was, że miejsce wytworzenia w tym piwie nie robi różnicy. Piłem z 2 różnych browarów, i praktycznie zero różnic. Dla mnie nowy Wojak także nie jest taki zły. Tutaj min. ocena Becika http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=102136
          Last edited by amigo007; 2013-03-10, 14:33.

          Comment

          • dlugas
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2006.04
            • 4014

            Jest wg Ciebie lepszy od Lecha premium i Tyskiego?
            Mi się wydał gorszy i dlatego pewnie ze złości poszedł w zlew :]

            Lecha też chyba bym teraz nie dopił, nie wiem i chyba się za szybko nie przekonam, bo jest po prostu za drogie na takie testy - kupię, wypiję 30% i pójdzie w zlew.

            Tyskie w ciągu ostatnich miesięcy zdarzało mi się wypić. Wypijam jedno i nic więcej po nim już nie wejdzie.

            Może jako 3-4 z kolei po jakimś lepszym, by weszło lepiej i więcej, może.



            W przypływie gotówki zrobię sobie rundę po większości koncerniaków.

            będą:
            -notes
            -1 piwo dziennie (żeby nie zachodziły mi smakiem na siebie)
            -te same warunki (nie wiem po co, ale będą: szkło, temp itp.)

            Na końcu wykasuje z listy zakupowej na ładnych kilka lat (nawet w obliczu piwnej pustyni sklepowej) te które są tylko wypijalne w ilości max niecała jedna butelka 0,5l

            Lepiej wyjdzie kupić wódkę (dla efektu %) lub dobrą i smaczną mineralną (dla ugaszenia pragnienia)
            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

            Comment

            • amigo007
              Porucznik Browarny Tester
              • 2008.02
              • 252

              Nic takiego nie powiedziałem. Problem z tyskim i częściowo z lechem premium jest taki, że kompania pogorszyła te piwa. O ile lech jeszcze przeważnie trzyma pijalny poziom (tzn. wchodzi gładko i orzeźwia), to dobrego tyskiego już nie pamiętam (a kiedyś jakieś 8-10 lat temu tyskie było jednym z moich ulubionych piw). Dobre tyskie to można chyba tylko trafić w pijalni piwa tyskie "z tanków", i na różnych konkursach i festynach. Tymczasem wojak nie jest tragiczny. Da się wypić. Nie ma w nim nic specjalnego, właściwie taki bezsmak do wypicia. Ale wylać bym nie wylał. Przy niskiej cenie nie można też mieć dużych wymagań.
              Last edited by amigo007; 2013-03-10, 15:38.

              Comment

              • rohozecky
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2008.11
                • 1840

                Zastanawiam się, czemu się tak męczycie degustacjami koncerniaków. Nie szkoda zdrowia i pieniędzy?
                ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                Comment

                • WojciechT
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2012.09
                  • 2546

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jarrro Wyświetlenie odpowiedzi
                  Z najnowszych najgorszych to zacnego browaru Pinta ich nowy koszmarny twór ala'grodziskie - lol - ludziska unikajta tego
                  A'la Grodziskie jest świetne...

                  Za to piwem, które najgorzej wspominam, jest Senator. Piłem (a właściwie próbowałem wypić) je lata temu na studiach. Kosztowało chyba 1,10 zł (+ kaucja), smakowało jak sproszkowane gwoździe zalane wodą po parówkach, z dodatkiem niepranych skarpet po meczu futbolowym. Ohyda.

                  Z paskudztw pamiętam jeszcze z zeszłego roku pite w Czarnogórze piwo MB. Smakowało jak pierogi ruskie w płynie.

                  Comment

                  • wyvern
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2012.10
                    • 55

                    Mi się ostatnio dopytywali klienci o raciborskie zielone. Zamówiłem, chciałem wypróbować i po dwóch łykach do zlewu poszło. A bardzo rzadko zdarza mi się wylać piwo.

                    Comment

                    • jakub_kubek
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2012.12
                      • 74

                      Ja wczoraj próbowałem Celtyckie Ciemne. Piana zniknęła w oka mgnieniu, w smaku sama karmelowa słodycz z dodatkiem polskiego specyfiku czyli z gwoździem. Tragedia !!!

                      Comment

                      • gramak
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2012.08
                        • 267

                        Rok 1984. Wdzydze Kiszewskie. Piwo Elbląski Zdrój , rozlewane w jakimś geesie, w oranżadówkach z plastikowymi kapslami, jakie wtedy miał ocet. I to było dopiero niedobre piwo... Pił ktoś to cudo?
                        http://www.ohbeautifulbeer.com/

                        Comment

                        • azazel82
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2012.01
                          • 146

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                          sproszkowane gwoździe zalane wodą po parówkach, z dodatkiem niepranych skarpet po meczu futbolowym
                          brzmi jak pomysł Kormorana na nowe Orkiszowe...

                          ze swojej strony nominuję wynalezionego wczoraj zielonego Opata Herbal Bitter,
                          dal mnie absolutnie nie do przełknięcia.
                          http://piwnepodroze.blogspot.com/

                          Zapraszam też na FB!!
                          https://www.facebook.com/PiwnePodroze

                          Comment

                          • cwirek
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2006.12
                            • 21

                            To chyba nikt z Was nie pił 'zemsty jędrzejowa'.

                            Comment

                            • TeDy_beer
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2011.06
                              • 283

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                              ... smakowało jak sproszkowane gwoździe zalane wodą po parówkach, z dodatkiem niepranych skarpet po meczu futbolowym. Ohyda...
                              Najbardziej obrazo twórczy opic znienawidzonego piwa na tym forum, szacun...
                              AMEN i :stout:
                              Browar Domowy Małe Ale
                              Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

                              Comment

                              • Mastermind1
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2013.02
                                • 248

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amigo007 Wyświetlenie odpowiedzi
                                Nic takiego nie powiedziałem. Problem z tyskim i częściowo z lechem premium jest taki, że kompania pogorszyła te piwa. O ile lech jeszcze przeważnie trzyma pijalny poziom (tzn. wchodzi gładko i orzeźwia), to dobrego tyskiego już nie pamiętam (a kiedyś jakieś 8-10 lat temu tyskie było jednym z moich ulubionych piw). Dobre tyskie to można chyba tylko trafić w pijalni piwa tyskie "z tanków", i na różnych konkursach i festynach. Tymczasem wojak nie jest tragiczny. Da się wypić. Nie ma w nim nic specjalnego, właściwie taki bezsmak do wypicia. Ale wylać bym nie wylał. Przy niskiej cenie nie można też mieć dużych wymagań.
                                O ile Tyskie to niemal pozbawione smaku piwo, które wypija się bez przyjemności, to Wojak Jasne Pełne jak dla mnie jest ewidentnie niesmaczne. Wypicia Wojaka z pewnością odmówię, jeśli zostanę nim poczęstowany.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X