Najgorsze piwo jakie piłem...
Collapse
X
-
-
Generalnie to stęchlizny nie czuję w nim, a bardzo wyraźnie czuć w zapachu słodycz, i chyba o ile mnie nos nie myli to karmel.Comment
-
Słodycz - tak aż uderzająca. Ogólnie ulepek. Ale coś tam się jeszcze pałętało... W każdym razie fuj i już nie kupię.Comment
-
Piwo w nazwie miało coś piłkarskiego, gol albo gool. Zielona puszka z piłką. Bardzo budżetowy napój (około 2zł, podejrzewam 1,50) z Żabki.
Ceniłem sobie w tamtych czasach picie w krzaku i przy torach, różnego rodzaju menelskie lokalizacje były dla mnie spełnieniem. Niestety, smak tego piwa przekroczył wszystko. Wyobraźcie sobie rozpuszczone wapno w tabletkach, powiedzmy 4 tabletki na jedną szklankę, do tego kwas - jakby z cytryny (uczucie oblepiania i kruszenia zębów, które towarzyszy piciu soku z cytryny). To było to "piwo". Pite w czasach gdy np. Żywiec czy Bosman były przyzwoitymi piwkami, a szczytem ekstrawagancji było ciemne Eire.
Do dziś nie mogę zapomnieć tego smaku i miny kolegi. Dodam tylko, że byłem wtedy w stanie pić wszystko co piwne (Vipy, Wolty czy nawet Rompery, to była poezja przy tym).
Piwo (było jeszcze drugie o podobnym smaku) zostało kupione w ramach eksperymentu mojego i kolegi gustu.Comment
-
Niby żadnych lambikow polaki komercyjnie nie zrobili, a tutaj się okazuje że można było je kupić w zabce za 2zl ;D
Comment
-
Sory, ale brzmi to całkiem zajebiście. Dodałbys jeszcze że smierdziało oborą, a już bym pytał o szczegóły i robił objazd po żabkachNiby żadnych lambikow polaki komercyjnie nie zrobili, a tutaj się okazuje że można było je kupić w zabce za 2zl ;D
I od tamtego czasu nigdy czegoś podobnego nie próbowałem. Pamiętam jednak doskonale uczucie kruszących się zębów, jakby osad tego napoju dosłownie mi je wyżerał.
Uczucie takiego wyżerania miałem tylko przy tyskim, ale wypiłem kilkadziesiąt sztuk w tydzień (wygrałem 2x krata w ichnim konkursie).Ostatnia zmiana dokonana przez ghto; 2015-02-05, 23:47.Comment
-
Odkąd piwo oceniam, czyli od ok. pięciuset wypitych różnych piw, to najgorzej wypadło... Tyskie Gronie uwarzone w Poznaniu. W plebiscycie na najgorsze piwo życia ma dwóch konkurentów z przeszłego okresu: Tatrę i kupione mi dla żartu na urodziny Tesco Value. Ciężko powiedzieć, które z tych trzech, ale wydaje mi się, że Tatra była jednak najpaskudniejsza. Nie biorę pod uwagę piw bezsprzecznie zepsutych, chociaż chyba nawet one tego nektaru nie przebiły. Inna sprawa, że poza tym Tesco chyba nie piłem w życiu żadnych piw z segmentu typowo żulerskiego (chociaż może Tatra się już zalicza?), więc trochę kiepska próba statystyczna jak na ten temat.Comment
-
Do tej pory trafiłem jedno, słownie: JEDNO piwo z Głubczyc, które dało się wypić. Grodzkie bodajże. Cała reszta syfu, który warzą, powinna być oznaczona "nie do spożycia przez ludzi".Comment
Related Topics
Collapse
-
Browar i ich pitego w zeszłym roku lagera opisywałem tu:
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...yj-kaban-lager
Tamto piwo kupiłem na Ukrainie, to dostępne jest w Polsce.
12% ekstr.
5% alk.
...-
Channel: Ukraina
-
-
Kolejne dwa browary jakie zamierzaliśmy odwiedzić w Brukseli olały piwoszy i wywiesiły na drzwiach kartki o treści "w sierpniu jesteśmy na wakacjach, zapraszamy we wrześniu"
. Dlatego postanowiliśmy przejechać się do przepięknego miasteczka Leuven odległego od Brukseli o 20...
-
Channel: Belgia
-
-
-
Bischberg leży 5 km na północny zachód od Bambergu (autobusem z dworca DB około 15 min.), a browar w samym centrum miejscowości w starych budynkach przy głównej ulicy. Rodzina Schumann będąca właścicielami, chwali się że piwo warzy się tu już od 1587 roku, a obecnie pracuje tu piąte...
-
Channel: Niemcy
-
-
Vienna Lager, 13,5% ekstr., 5,5% alk.
Chmiel to nowozelandzki Green Bullet
Aromat - po otwarciu nuta chmielowa (kwaskowe nuty, ale niekoniecznie cytrusy, bardziej czerwona porzeczka), po przelaniu lekka kwiatowość, a owoce coraz mniej. Chmiel nieco dominuje, i początkowo...-
Channel: Piwo - konkretnie
2024-11-29, 00:05 -
- Loading...
- Koniec listy.
Comment