Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jajcara Wyświetlenie odpowiedzi
    Imperator to było cos!
    Oj tak!Pamiętam moje "podchody"do tego "cudu piwowarstwa"!Kupiłem ze 3 lata temu (wcześniej ostrzegany przez kumpli żeby sobie darować) i długo stało nim się odważyłem!Ale etykieta do kolekcji musi być po skonsumowaniu.Pewnego ranka podjąłem męską decyzję:dziś!Zostawiłem w lodówce i wieczorem po pracy...Po pierwszym łyku drugiego zdzierżyłem już tylko pół.Poczęstowani domownicy(nie piwosze)stwierdzili że:"to jest piwo?Ale jakieś niedobre".Po czym z czystym sumieniem 3/4 zawartości butelki wylałem do zlewu.Etykiety odlepiłem,butelkę zwróciłem,NIGDY WIęCEJ!!!

    Comment

    • bayern71
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.06
      • 1004

      Teraz dla niektórych zabrzmi to jak swiętokradztwo ale najgorzym piwem jakie piłem było piwo z browaru Ciechanów (jakie nie pamiętam ale jakieś jasne pełne). Działo to się lat wiele temu. produkt zakupiony był na moją 18-kę i spowodował masowe kłopoty świętujących (fakt, że wzmacnialiśmy się dodatkowo jeszcze czymś). Pamiętam osad na dnie butelki na 0,5cm. I straszne przebudzenie rano. Do dziś podchodzę z obawą do piw rozpoczynających się na "Cie".

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
        Teraz dla niektórych zabrzmi to jak swiętokradztwo ale najgorzym piwem jakie piłem było piwo z browaru Ciechanów (jakie nie pamiętam ale jakieś jasne pełne). Działo to się lat wiele temu. produkt zakupiony był na moją 18-kę i spowodował masowe kłopoty świętujących (fakt, że wzmacnialiśmy się dodatkowo jeszcze czymś). Pamiętam osad na dnie butelki na 0,5cm. I straszne przebudzenie rano. Do dziś podchodzę z obawą do piw rozpoczynających się na "Cie".
        Ja piłem Mazowieckie z Ciechanowa gdzieś w 1989-1990 i mogło by się załapać do pierwszej dziesiątki najgorszych polskich piw jakie spożywałem.Było bez gazu,bez piany,już zaczęło trącać "upszenicznieniem"Pamiętam ,że ludzie jakoś dziwnie się na mnie i kumpla patrzyli jak je kupowaliśmy.


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • alnus
          Porucznik Browarny Tester
          • 2007.07
          • 459

          Ostatnio wylałem słowackiego jasnego Kamzika. Mimo chęci nie udało mi się go wypić. Co ciekawe jego "tmavy" brat okazał się całkiem pyszny. Wcześniej, jakieś 2 miesiące temu do zlewu powędrowała Kamasutra z GAB'a. Do tej pory nie odważyłem się kupić drugiej butelki

          Comment

          • delvish
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.11
            • 3508

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alnus Wyświetlenie odpowiedzi
            jakieś 2 miesiące temu do zlewu powędrowała Kamasutra z GAB'a. Do tej pory nie odważyłem się kupić drugiej butelki
            No akurat ostatnio Kamasutra była całkiem niezła. Musiałeś trafić na jakiś lewy egzemplarz, bo co do tego że ostanie warki były pijalne nie mam większych wątpliwości - piłem.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • toto
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2006.12
              • 949

              Kamasutrę piłem niedawno i faktycznie nie jest zbyt ciekawa, ale zdecydowanie nie aż tak by wylać do zlewu. Wg mnie dużo gorsze jest np. Origo z Jagiełły (Pokrówka) czy Tatra Jasne Pełne.

              Comment

              • alnus
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.07
                • 459

                Ja nie pisałem że nie ma gorszego piwa od tej mojej nieszczęsnej Kamasutry, ale tytuł wątku jest " Najgorsze piwo jakie piłem...", a przynajmniej jakie próbowałem pić. Być może była to ta jedna butelka, ale zniechęciłem się i już "wolę nie chcę". Po prostu za te 3,49 ( tyle kosztują GAby w Auchan'ie) wolę kupić sobie litewskiego portera, albo nawet jabłonowskiego Pilsa ( za tą kasę będą ze 3 sztuki!) o Belfaście nie wspomnę - moja żona go uwielbia, a i ja wypijam z przyjemnością.

                Comment

                • piowen
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2007.09
                  • 207

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                  "śląskie" nie jest z Rakszawy tylko z Zabrza,a że firma ta sama...Ale dziwię się że ci nie smakowało,jak dla mnie całkiem dobre(często pijam).Może było "po dacie" lub na słoneczku stało?A może PUSZKOWE??!!(fuj!)
                  Van Pur ma dwa browary: w Zabrzu i Rakszawie. Moje było napewno rozlewane w Rakszawie. No i rzeczywiście puszka to była. Może dam się skusić na jednego bączka, to będę miał pełne rozeznanie.
                  "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

                  Comment

                  • Sherman
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2005.09
                    • 305

                    Najgorszym piwem jakie piłem był Kruger. Jeden łyk wystarczył, poszło w kanał.

                    Comment

                    • dadek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍺🍺
                      • 2005.09
                      • 4702

                      No tak,rzeczywiście nie wiem gdzie rozlewają "śląskie" do puszek (nie uznaję tych opakowań).Jednak jest ono warzone w Zabrzu choć na kontretykiecie widnieje producent Van Pur z warszawskim adresem centrali (!).Musisz koniecznie spróbować butelkowe!Spokojnie możesz się skusić nawet na 0,5l.Są w dwóch wersjach: Pełne 6% alk. i Mocne 7%.Ja wolę Pełne.No i opisz potem wrażenia!Może gdzieś trafisz "Super piwosza",też z Zabrza.To chyba 9-ka lub 10-ka(b.d),alk 4,3% ale szczerze polecam!Oczywiście w szkle!

                      Comment

                      • dadek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍺🍺
                        • 2005.09
                        • 4702

                        Miałem podobny przypadek z Kamasutrą gdzieś przed 1,5 roku.Nie dało się wypić.Ale się nie zniechęciłem i obecnie nie mam zastrzeżeń (oprócz ceny z sufitu w Auchan).Dlatego jadąc do W-wy ze śląska lubię mieć w Częstochowie przesiadkę.Wystarczy 15 min.a przed dworcem w sklepikach można skompletować GAB-y w cenach 1,30-2,20 zł.

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          Troche nie na temat - sprostowanie:
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                          No tak,rzeczywiście nie wiem gdzie rozlewają "śląskie" do puszek (nie uznaję tych opakowań).Jednak jest ono warzone w Zabrzu choć (...) Może gdzieś trafisz "Super piwosza",też z Zabrza.
                          Marki te należały do BG zanim przejął je Van-Pur. Przez pewien czas utrzymywana była lokalizacja marek. Na chwilę obecną jestem na 90% pewnien, że nie marka, puszka czy butelka decyduje o pochodzeniu piwa; tylko względy logistyczne.

                          Comment

                          • lukaszzbud
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2007.08
                            • 35

                            ostatnio piłem zlatopramena czarnego miał posmak metalu choć był w butelce (nie pijam piw z puszek, staram się nie pić ) kiedyś kamasutre spróbowałem taka woda i oczywiście zubr ochydny jest, amber ale z B.R holandia,a dobre pivka które ostatnio piłem to:koźlak z Witnicy, poter z krajana, bernardy z czech, oldgoot, kelcik czarny,borsodi, kurcze dużo jest tych "dobrych" i "nie dobrych" piwek a co do perły to kiedyś fajna była tylko teraz chyba się tak zepsuła ?a i ciechana kiedyś piłem i smakował

                            Comment

                            • Sokół83
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.12
                              • 1598

                              staraj się pisać na temat oraz językiem zrozumiałym dla reszty mieszkańców naszego kraju
                              Z INNEJ BECZKI

                              www.fotopolska.eu

                              Comment

                              • lukaszzbud
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2007.08
                                • 35

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
                                staraj się pisać na temat oraz językiem zrozumiałym dla reszty mieszkańców naszego kraju
                                wiesz co kurcze staram się właśnie tak pisać panie antyglobalisto może faktycznie zbyt to chaotyczne było za co serdecznie przepraszam i w przyszłości postaram wypaść lepiej
                                ps." panie antyglobalisto"- mam nadzieje że nie uraziłem? a jeszcze jedno odnośnie tego antyglobalizmu to sądząc po tych młoteczkach to tak z lewej strony?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X