Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • chaoss
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2008.05
    • 52

    Tak. Zbieralem puszki

    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chaoss Wyświetlenie odpowiedzi
      Najgorsze jakie pilem to Mega Watt z Jablonowa. Pilismy nad zlewem zeby nie zwymiotowac na podloge. W koncu wpadlismy na pomysl by zapijac innym piwem a dokladnie Vera Cruz z Browaru Belgia
      Nie można było po prostu wylać do zlewu ,niźli "modlić się do niego" Swoją drogą lepiej kupić sobie sodę i raczej nie wymiotować do zlewu,no chyba ,że nie starczy czasu i potem chce się przepychać itp.itd....


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • delvish
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.11
        • 3508

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
        no chyba ,że nie starczy czasu i potem chce się przepychać itp.itd....
        Zawsze można się zmierzyć z Mega Wattem na czczo...
        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
        (Frank Zappa)

        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

        Comment

        • chaoss
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2008.05
          • 52

          Od kad pamietam wpajano mi zasade, ze alkoholu sie nie wylewa

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
          Zawsze można się zmierzyć z Mega Wattem na czczo...
          Na szczescie nie jest juz produkowany
          Last edited by chaoss; 2008-05-27, 18:03.

          Comment

          • ODOLAN
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2007.07
            • 57

            Jak to wszystko czytam , to aż mnie zastanawia - czy jest na świecie piwo którego bym nie wypił ??? Chyba tylko PIWO marki PIWO z browaru Jabłonowo mi nie smakowało, ale tylko do połowy , jak już trochę wypiłem, to nawet było spoko...a tak to po prostu jak rozwodnione piwo przegotowane smakowało :-) ale nie żeby mi się źle zrobiło czy coś...
            Last edited by ODOLAN; 2008-05-27, 20:31.

            Comment

            • lzkamil
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 3611

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chaoss Wyświetlenie odpowiedzi
              Od kad pamietam wpajano mi zasade, ze alkoholu sie nie wylewa
              Co ma wisieć nie utonie - najwyżej sam się wyleje tą samą drogą co się wlał
              Lepszy jabol pod okapem
              niż GŻ, CP i KP !


              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

              Comment

              • R2D2
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2008.05
                • 3

                Najgorszy browar to Steffl kupiony gdzieś na stacji benzynowej. Pamiętam że byłem mocno zniesmaczony. A ostatnio w zlewie wylądował Porter żywiecki. Może trafiłem źle bo podobno dobry ale ten był jednym wielkim spirytusem.

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chaoss Wyświetlenie odpowiedzi
                  Od kad pamietam wpajano mi zasade, ze alkoholu sie nie wylewa

                  Zmierzyłeś się może z piwem z Bojanowa ? Ja też staram się nie wylewać piwa i nie wylałem akurat tego,po prostu zostawiłem je na przystanku- pomyślałem,że może ktoś mógłby być spragniony


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • chaoss
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2008.05
                    • 52

                    Chetnie sproboje Z ciekawosci czy sa wynalazki gorsze niz coniektore wytwory Jablonowa

                    Comment

                    • Pogoniarz
                      † 1971-2015 Piwosz w Raju
                      • 2003.02
                      • 7971

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chaoss Wyświetlenie odpowiedzi
                      Chetnie sproboje Z ciekawosci czy sa wynalazki gorsze niz coniektore wytwory Jablonowa
                      Będziesz miał problem ze spróbowaniem "piwa" z Bojanowa-dlaczego?Poczytaj tu i ówdzie...


                      Prawie jak Piwo
                      SZCZECIN

                      Comment

                      • petrus33
                        Gość
                        • 2008.01
                        • 888

                        Dzisiaj spróbowałem piwa Kaper z Grupy Żywiec SA.......obrzydliwstwo 8.7% obj......bezpłciowe i walące spirytem, brak wszystkiego co w piwie powinno być, kupione w Leclerc pierwszy i ostatni raz !!!

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                          ...po prostu zostawiłem je na przystanku
                          A czy piwo mialo bilet?
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • Makaron
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 2107

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Dzisiaj spróbowałem piwa Kaper z Grupy Żywiec SA.......obrzydliwstwo 8.7% obj......bezpłciowe i walące spirytem, brak wszystkiego co w piwie powinno być, kupione w Leclerc pierwszy i ostatni raz !!!
                            Pamietam to piwo jak bylo pod skrzydlami sp Browaru Gdanskiego... rozmarzylem sie ...
                            "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 2003.02
                              • 7971

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kham Wyświetlenie odpowiedzi

                              2. Parę lat później piwiarnia w Świnoujściu. Piwo ponoć ze szczecińskiego browaru. Pierwsze które wylałem po pierwszym łyku.
                              Jeżeli butelkowe to całkiem możliwe ,jeśli beczkowe to niemożliwe browar w Szczecinie miał sporą przerwę jeśli chodzi o lanie piw do beczek i pod koniec lat osiemdziesiątych nie rozlewach piwa do kegów.


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              • zgroza
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2008.03
                                • 3606

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ODOLAN Wyświetlenie odpowiedzi
                                Harboe też tragedia , ale nie ma piw złych... są tylko piwa wypijalne z rozkoszą, i wypijalne z zwykłą przyjemnością, ewentualnie "wypijalne" po prostu...
                                Pragnę zdementować wszelkie potwarze na temat Harboe. Może w Polsce dostajecie jakieś odpady albo przestoje, nie wiem. Piłem różne rodzaje Harboe, wypiłem dobre parę skrzynek Harboe Pilsner (2 korony piwo, 1 korona kaucja) i w jakiś 3/4 było wypijalne, a nawet dobre. Niektóre były zdecydowanie zbyt gorzkie, aż mordę skręcało, ale ogólnie jestem zadowolony z romansu z Harboe. Widać, że kontrola technologiczna nie jest taka, jak w Carlsbergu/Tuborgu, gdzie każde piwo jest identyczne, do znudzenia. I trzy razy droższe. A na dobre piwa za koron 15 i więcej mnie na co dzień nie stać.
                                Lotna ekspozytura browaru

                                Też Was kocham.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X