Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cez
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 1789

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
    Pragnę zdementować wszelkie potwarze na temat Harboe. Może w Polsce dostajecie jakieś odpady albo przestoje, nie wiem. Piłem różne rodzaje Harboe, wypiłem dobre parę skrzynek Harboe Pilsner (2 korony piwo, 1 korona kaucja) i w jakiś 3/4 było wypijalne, a nawet dobre. [...]
    Jeżeli kaucja ma wartość połowy piwa, to coś jest na rzeczy... Harboe nie będzie dobrym piwem... Nawet jeśli kontrola jest ...lepsza niż w Calsbergu/Tuborgu...

    Piwo z niskiej półki nigdy nie będzie dobre...
    Last edited by Cez; 2008-06-15, 21:11.
    Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

    Comment

    • zgroza
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2008.03
      • 3606

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez Wyświetlenie odpowiedzi
      Jeżeli kaucja ma wartość połowy piwa, to coś jest na rzeczy... Harboe nie będzie dobrym piwem... Nawet jeśli kontrola jest ...lepsza niż w Calsbergu/Tuborgu...

      Piwo z niskiej półki nigdy nie będzie dobre...
      Piwo z niskiej półki może byc dobre! Picie piwa albo dwóch dla ochłody, przy robieniu czegokolwiek innego (noga, net, cokolwiek) które, jest wręcz stworzone dla tanich piw. Tanie piwo ma jakiś smak i charakter, a nie wymaga smakowania, jest łatwe i przyjemne.
      Lotna ekspozytura browaru

      Też Was kocham.

      Comment

      • Cez
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 1789

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
        Piwo z niskiej półki może byc dobre! Picie piwa albo dwóch dla ochłody, przy robieniu czegokolwiek innego (noga, net, cokolwiek) które, jest wręcz stworzone dla tanich piw. Tanie piwo ma jakiś smak i charakter, a nie wymaga smakowania, jest łatwe i przyjemne.
        Nie, piwo z niskiej półki nie będzie dobre. Co innego gatunek piwa, a co innego jego półka cenowa. Owszem pils jest dobry na orzeźwienie, ale nie za cenę piwa z Lidla...na Ozyrysa...
        Last edited by Cez; 2008-06-15, 21:29.
        Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

        Comment

        • valdi408
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2008.06
          • 6

          Historie najgorszych

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Simon Wyświetlenie odpowiedzi
          czasem trochę żal nawet tych niedobrych... wszak często pochodziły z browarów , które już nie istnieja... Ale przyszłośc widzę różowo... Wielkie koncerny z ich ogólnoświatowymi " brandami" i zunifikowanymi smakowo markami narodowymi...Towarzyszącymi nam jak Mc Donald, Coca-Cola, Johnnie Walker, Marlboro...
          A obok tego powstają i będą powstawać małe browarki, ninibrowary...o znaczeniu LOKALNYM ! Z produktami charakterystycznymi i nie pozostawiajacymi wątpliwości co do naturalnego ich poczęcia... często niepasteryzowane, niedoskonałe, w prostościej swej WIELKIE i NIEPOWTARZALNE. INDYWIDUALNE !
          Jak browar Amber w Bielkówku, jak Goch w Bytowie, jak Szwejk w Bojanowie, jak Spiż we Wrocławiu...
          Simon masz całkowitą racje napewno wszyscy nie raz piliśmy gożkie albo kwaśne czasem wodziane itp . Jednak najbardziej żal nam tych małych browarków gdzie piwko było ważone w starych technologiach często nie zmienionych od kilkuset lat na również starych maszynach i często były smaczniejsze od dzisiejszych przemysłowo pędzonych piw które produkuje się w ciągu tygodnia a nie tak jak kiedyś nawet 6 miesięcy pijałem takie w Sobótce prosto z tanków na leżakowni ZAPEWNIAM WAS mażenie piwosza
          valdi408

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 2003.02
            • 7971

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika valdi408 Wyświetlenie odpowiedzi
            Simon masz całkowitą racje napewno wszyscy nie raz piliśmy gożkie albo kwaśne czasem wodziane itp . Jednak najbardziej żal nam tych małych browarków gdzie piwko było ważone w starych technologiach często nie zmienionych od kilkuset lat na również starych maszynach i często były smaczniejsze od dzisiejszych przemysłowo pędzonych piw które produkuje się w ciągu tygodnia a nie tak jak kiedyś nawet 6 miesięcy pijałem takie w Sobótce prosto z tanków na leżakowni ZAPEWNIAM WAS mażenie piwosza
            valdi408
            Ślężę miałem okazję pić kilka razy i była bardzo nierówna.Raz smaczniutka,za drugim razem skwaśniała,innym razem znowu wodnista(piszę o butelkowych)Beczkowa wersja była nie do wypicia,choć nie wiem czy na pewno była to Ślęża...( tak nam rzekła pani nalewająca,ale nie wyglądała na wiarygodną)


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • kangurpl
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.03
              • 2660

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika valdi408 Wyświetlenie odpowiedzi
              ... gożkie ... ważone ... mażenie ...
              Witam nowego na forum,
              ale piwo waży sie chyba tylko w laboratorium dla określenia ciężaru właściwego.
              W trakcie produkcji piwo się warzy, reszto już drobiazgi ...gorzkie... marzenie.
              ale nie martw się wielu forumowiczów przechodziło tę samą drogę przez mękę na tym forum, lubimy po prostu poprawną polszczyznę
              Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
              "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

              "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

              Comment

              • metalsrem
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2008.09
                • 239

                Najgorsze jakie pilem to zdecydowanie Atom Kosmicznie niedobry smak :-)
                Browar domowy SKOTAR

                Comment

                • laki
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2008.07
                  • 97

                  Parę lat temu jakoś przyszło mi się zmierzyć z "Tab" em w plastiku z hipermarketu. Nie do wiary co syf... wyleczylem się z plastików na zawsze (choć pierwsze jabłonowa mocne tylko z nazwy w plastiku mi jakoś podchodziły, ale tylko pierwsze...).

                  Comment

                  • Samoglow
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2007.07
                    • 606

                    A ja z tego co pamiętam, to największymi porażkami w mojej piwnej karierze były:
                    - Roger z Van Pura - woda o smaku lekko piwnym z dodatkowym kwaskiem
                    - tu UWAGA: Rycerz z Gościszewa około 1,5 roku temu - nie wiem czemu, ale był tragiczny, ledwo go wypiłem
                    - Super Mocne w PECIE 0,5l z Jabłonowa - 3 godziny ode mnie wódką jechało
                    - Rycerz, ale tym razem ten dawny, biedronkowy, tylko nie pamiętam kto go wtedy robił - stawiam na Głubczyce. Jeśli ktoś pamięta, to bardzo proszę o przypomnienie.
                    - Późniejszy (następca Rycerza) Kruger z Biedronki, ten już produkcji Głubczyckiej.
                    - I ostatni rarytasik - Graffen Walder z Lidla, chyba też Głubczycki

                    Comment

                    • Bazyl36
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2006.05
                      • 150

                      Moim najgorszym piwem był kuntersztyn,fuuuuuu.

                      Comment

                      • Upiorek
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2007.03
                        • 141

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi
                        A ja z tego co pamiętam, to największymi porażkami w mojej piwnej karierze były:
                        - I ostatni rarytasik - Graffen Walder z Lidla, chyba też Głubczycki
                        Dla nas Lidl się też niezbyt dobrze kojarzy
                        Chyba z pół roku temu zakupiliśmy 2 butelki (różne) piwa w wyjątkowo okazyjnej cenie 70 czy 80 groszy i zdaje się, że były to Głubczyce.
                        KOSZMAR brrrr...

                        Comment

                        • Mikko
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2008.12
                          • 583

                          Piwo marki piwo ze śp Lider Price'a zwane ceratką za 1.25 - 10 lat temu ta cena byla szokiem. Ostatnio w miejscu o szumnej nazwie Pub Piwiarnia Warki w Szczecinie - piwo marki, a jakze - Warka, z kija, smak roztopionej rteci.

                          Comment

                          • kjaros
                            Porucznik Browarny Tester
                            🍼
                            • 2007.03
                            • 378

                            Jabłonowo: Mocne Eksportowe. Tylko jeden łyczek, więcej nie dałem rady....
                            Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

                            Comment

                            • Słupsk
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2007.07
                              • 10

                              Bojanowskie

                              Któż pamięta piwo Bojanowskie z końca lat 60-tych. Było to moje pierwsze piwo w życiu jako szczawa ze szkoły podstawowej. To spotkanie nieźle odchorowałem i bardzo współczułem wszystkim, którzy je pijali) Jak smakuje prawdziwe piwo przekonałem się dopiero, gdy spróbowałem poznańskiego fula )

                              Comment

                              • a1410
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.08
                                • 613

                                Jak czytam te oceny, to jedno mnie uderza; większość tych "kulawych" piw pochodzi z Biedronek i innego podobnego ścierwa. A mnie zastanawia: jak to jest, że świadomy klient, za którego podobno mają się użytkownicy tego portalu, kupuje piwa w takich miejscach? Przecież ogólnie wiadomo, że piwo warzy się ze słodu oraz chmielu i w żaden sposób nie da się zrobić piwa z biedronki...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X