Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bazyl36
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2006.05
    • 150

    Warka nie podobno tylko jest najlepszą koncernówką masz po prostu zryte kubki smakowe.Od kiedy to Warkę produkuje KP informacje też masz zryte.

    Comment

    • przemo70
      † 1970-2019 Piwosz w Raju
      • 2007.05
      • 1501

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Ciepłe to pojęcie względne. Ja na ten przykład cenię sobie ale, które dla wielu mogą być za ciepłe i bez gazu. Piłem już takie w temp. 18-20C i było git.
      Ja myślę że wszystkie ciemne piwka typu ale, koźlaki i portery powinno się pić nie tak zimne jak np pilsa a i nagazowane powinny być zdecydowanie mniej ale nie będę się tu wymądrzał bo kolega kopyr jako fachowiec w tym temacie wie najlepiej
      Save water, drink beer ...

      http://www.parowozy.com.pl/
      http://www.kamery.wolsztyn.pl/
      https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

      Comment

      • cwiras
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2009.01
        • 8

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz Wyświetlenie odpowiedzi
        Każde ciepłe i bez gazu jest najgorsze
        a dla mnie jednym z niezapomnianych przezyc bylo skosztowanie Belhaven Best, jasnego piwa bez gazu, po prostu pychota natomiast wiekszosc piw dostepnych w polskich sklepach z wiekszych browarow wogole mi nie podchodzi bo sa za ciezkie albo zbyt gazowane jak dla mnie

        Comment

        • skakacz
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2007.02
          • 64

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          Niby dlaczego? Jeżeli "gubią" gaz szybko, to znaczy, że albo zbyt mało czasu minęło od zabutelkowania i CO2 nie zdążył się związać z piwem, albo jest przegazowane i po erupcji nie ma w sobie już w ogóle gazu. W tym pierwszym wypadku winien jest niecierpliwy degustator, w tym drugim niewprawny piwowar.
          Dotąd takowymi byłem jedynie częstowany i jak dzisiaj się okazuje, przez samych niecierpliwych i niewprawnych piwowarów-degustatorów. Ale produkcji amatorskiej można wybaczyć dużo więcej, niż produktom profesjonalnych browarów.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          A tu już przyznam, że kompletnie nie wiem o co Ci idzie? Kto Ci każe wypijać czyjeś piwo?? No i czy Ci piwosze-gawędziarze o tym wiedzą, ze spijasz po nich jak drzemią? To nie jest higieniczne. No i jakby nie patrzeć, to jeśli nie wiedzą, o tym, to jest to kradzież.
          Cały czas idzie mi tylko i wyłącznie o piwo w temperaturze zupy i pozbawione gazu, zbyt długą interakcją z powietrzem atmosferycznym.
          Barowe śpiochy posłużyły tu jako jeden z przykładów, uzyskania takiej cieczy.
          Dociekliwemu Koledze Kopyrowi, proponuję pozostawić przez parę godzin ulubione ale (fulla, portera, koźlaka, stouta*, etc. - * niepotrzebne skreślić) na parapecie okna w upalny dzień, a następnie skutecznie pozbawić je gazu. Analiza organoleptyczna, pozwoli uzmysłowić sobie, co miałem na myśli pisząc (chyba na swą zgubę) jakiś czas temu: "każde ciepłe i bez gazu jest najgorsze".

          Aha, i proszę nie pisać, że:
          a) lepszym niż parapet, miejscem do przechowywania piwa, jest lodówka - bo wiem.
          b) południowoafrykańscy piwowarzy, stworzyli piwo, którego zalecana temperatura spożycia wynosi 45 stopni Celsjusza, a samo piwo prócz wspaniałego smaku, charakteryzuje się zupełnym brakiem gazu.

          Comment

          • skakacz
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.02
            • 64

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cwiras Wyświetlenie odpowiedzi
            a dla mnie jednym z niezapomnianych przezyc bylo skosztowanie Belhaven Best, jasnego piwa bez gazu, po prostu pychota natomiast wiekszosc piw dostepnych w polskich sklepach z wiekszych browarow wogole mi nie podchodzi bo sa za ciezkie albo zbyt gazowane jak dla mnie
            Dla mnie równie niezapomnianym przeżyciem, była próba konsumpcji legendarnego, poznańskiego Regenta, który wskutek wyjątkowo złośliwego splotu okolicznosci, nabył temperatury co najmniej 30 stopni i pozbył się gazu. Było to jakieś 20 lat temu, ale zapewniam - trauma na całe życie.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz Wyświetlenie odpowiedzi
              Dociekliwemu Koledze Kopyrowi, proponuję pozostawić przez parę godzin ulubione ale (fulla, portera, koźlaka, stouta*, etc. - * niepotrzebne skreślić) na parapecie okna w upalny dzień, a następnie skutecznie pozbawić je gazu. Analiza organoleptyczna, pozwoli uzmysłowić sobie, co miałem na myśli pisząc (chyba na swą zgubę) jakiś czas temu: "każde ciepłe i bez gazu jest najgorsze".
              Tylko po co? Równie dobrze można je podgrzać na kuchence, w mikrofalówce, wlać do środka ketchupu, posolić, wlać sok z cytryny czy w jakikolwiek inny sposób je zepsuć. Nikt normalny nie podgrzewa piwa na parapecie w upalny dzień. To tak jakbyś napisał, że rozpuszczone lody są niesmaczne. No to jest przecież oczywiste. Ale jest różnica między lodami zmrożonymi na kość, w które nie można wbić łyżki i do których język przymarza, a takimi, które rozpływają się w ustach. Ja tylko napisałem, że określenie "ciepłe piwo" jest pojęciem względnym.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz Wyświetlenie odpowiedzi
              b) południowoafrykańscy piwowarzy, stworzyli piwo, którego zalecana temperatura spożycia wynosi 45 stopni Celsjusza, a samo piwo prócz wspaniałego smaku, charakteryzuje się zupełnym brakiem gazu.
              Nie słyszałem. Mówisz, że SABMiller coś takiego wymyślił, może to Lech Spalony.
              Last edited by kopyr; 2009-04-06, 22:11.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • cwiras
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2009.01
                • 8

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz Wyświetlenie odpowiedzi
                Dla mnie równie niezapomnianym przeżyciem, była próba konsumpcji legendarnego, poznańskiego Regenta, który wskutek wyjątkowo złośliwego splotu okolicznosci, nabył temperatury co najmniej 30 stopni i pozbył się gazu. Było to jakieś 20 lat temu, ale zapewniam - trauma na całe życie.
                jednakze oba przypadki stanowczo sie roznia, gdyz regent w przeciwienstwie do belhaven best jest gazwany oraz oba piwa smakuja zdecydowanie lepiej schlodzone, co je jednak rozni to fakt, ze to szkockie intencjonalnie jest warzone bez gazu natomiast regent nie, ale zgodze sie, jakiekolwiek piwo cieple i bez gazu jest obrzydliwe, bardziej niz zbyt mocno gazowane

                Comment

                • skakacz
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2007.02
                  • 64

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Tylko po co? (...) Ja tylko napisałem, że określenie "ciepłe piwo" jest pojęciem względnym.
                  No właśnie po to, abym nie musiał tłumaczyć dlaczego ciepłe (zbyt ciepłe) jest dla mnie najgorsze.
                  A co do względności określenia "ciepłe piwo", to zdaje się, że doprecyzowałem wcześniej - mające temperaturę wyższą od temperatury otoczenia, ergo: tracące swe właściwości chłodzące.
                  Natomiast czepiając się względności ocen, w szerszym kontekście, to większość opinii w tym wątku jest jak najbardziej względna, czyli nieobiektywna. Nawet niektóre, opisywane tu "flagowe marki" z oferty dyskontów spożywczych, znajdą swych zagorzałych obrońców, uzależnionych wręcz od subtelnego smaku taniny.


                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Nie słyszałem. Mówisz, że SABMiller coś takiego wymyślił, może to Lech Spalony.
                  Również nie słyszałem i wolałbym nie słyszeć.
                  Last edited by skakacz; 2009-04-06, 22:25.

                  Comment

                  • skakacz
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.02
                    • 64

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cwiras Wyświetlenie odpowiedzi
                    jednakze oba przypadki stanowczo sie roznia, gdyz regent w przeciwienstwie do belhaven best jest gazwany oraz oba piwa smakuja zdecydowanie lepiej schlodzone, co je jednak rozni to fakt, ze to szkockie intencjonalnie jest warzone bez gazu natomiast regent nie, ale zgodze sie, jakiekolwiek piwo cieple i bez gazu jest obrzydliwe, bardziej niz zbyt mocno gazowane
                    Oba przypadki zestawiłem, jedynie ze względu na "niezapomniane przeżycie" - w Twoim przypadku pozytywne, w moim niestety nie

                    Comment

                    • pela1985
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2008.10
                      • 39

                      moim zdaniem najgorsze piwo to Remus z browara Ambera... pierwsze piwo kture wypiłem do połowy i wyrzuciłem to juz lepszy V.I.P z biedronki niż ten remus ja go dostałem za darmo ale jak bym miał okazje znowu go dostac to bym powiedział dziekuje jestem AA czy cos..

                      Comment

                      • Mafar
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.04
                        • 1262

                        ...które...
                        Last edited by Mafar; 2009-04-07, 02:34.
                        Polakom gratulujemy Brackiego

                        Gdy rozum śpi budzą się demony

                        Comment

                        • pela1985
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2008.10
                          • 39

                          no te remus, a znasz inne??
                          Attached Files

                          Comment

                          • granat862
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2004.12
                            • 945

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz Wyświetlenie odpowiedzi
                            .... mające temperaturę wyższą od temperatury otoczenia....
                            To tez jest pojęcie względne jesli temperatura otoczenia wynosi 15-20 stopni Celcjusza a ktoś pije jakieś jasne piwo którego temperatura jest jeszcze wyższa to albo jest upośledzony albo jest samobujcą.
                            A jak temperatura otoczenia jest bliska zera to czy nie lepiej napic sie cieplejszego portera badź grzańca??
                            Last edited by granat862; 2009-04-07, 18:05.
                            Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                            Comment

                            • tomek35
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2007.02
                              • 497

                              Najgorsze piwo jakie piłem, to było piwo w Karlskronie-Szwecja z puszki (nazwy niestety nie pamiętam), zawartość alkoholu 1,9% , do tego ciepłe, gdyż stało w temperaturze otoczenia 30 stopni w cieniu

                              Comment

                              • skakacz
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2007.02
                                • 64

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika granat862 Wyświetlenie odpowiedzi
                                To tez jest pojęcie względne jesli temperatura otoczenia wynosi 15-20 stopni Celcjusza a ktoś pije jakieś jasne piwo którego temperatura jest jeszcze wyższa to albo jest upośledzony albo jest samobujcą.
                                Albo... nie czyta całości dyskusji w wątku, albo... no właśnie
                                Last edited by skakacz; 2009-04-08, 01:09.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X