Najgorsze piwo jakie piłem...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rohozecky
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2008.11
    • 1840

    Przedmówca pisał o zupełnie innym okresie. Ja z kolei mogę powiedzieć, że jeszcze gdzieś do 2004 roku zdarzało mi się wypić naprawdę świetne głubczyckie piwo z beczki.
    ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

    Comment

    • iron
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2002.08
      • 6765

      Czyli wszystkie piwa przez was wymienione były zrobione przed założeniem nowej instalacji "przepływowej"...
      Chyba że to mit (owa instalacja) jak żółć w proszku...
      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
      Rock, Honor, Ojczyzna

      Comment

      • WojciechT
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2012.09
        • 2546

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedzi
        Czyli wszystkie piwa przez was wymienione były zrobione przed założeniem nowej instalacji "przepływowej"...
        Chyba że to mit (owa instalacja) jak żółć w proszku...
        Coś więcej? Nie znam tematu.

        Comment

        • iron
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2002.08
          • 6765

          Ja słyszałem z paru źródeł, że jest tam założona instalacja o bardzo dużej wydajności, gdzie niemalże wszystko jest robione w przepływie. Stąd i marketowe płyny piwnopodobne są w większości właśnie z Głubczyc...
          Może ktoś to zweryfikuje.
          bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
          Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
          Rock, Honor, Ojczyzna

          Comment

          • rohozecky
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2008.11
            • 1840

            Wydaje mi się, że ta instalacja była już wcześniej, ale głowy nie dam...Rzeczywiście może ktoś się objawi z konkretami.
            ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

            Comment

            • iron
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2002.08
              • 6765

              Obawiam się, że konkretów może nie być - Głubczyc nie można zwiedzać, a osoby które tam pracują/pracowały są zapewne związane tajemnica służbową...
              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
              Rock, Honor, Ojczyzna

              Comment

              • lechu-kielce
                Porucznik Browarny Tester
                • 2005.12
                • 278

                Najgorszym piwem jakie piłem było Jager Pils z Tymbarka kupione za 1.60 zł. w sklepiku nieopodal browaru w 1997 r.

                Comment

                • koorgan
                  Gość
                  • 2014.08
                  • 50

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Żywiec, Krakus, Pilsko, Brackie w latach 90 to były wielkie piwa, za które oddałbym całą ta rewolucję piwną.
                  Krakusa pamiętam, tyskie portera w butelce 0.33 i na koniec 10.5. To se ne vrati.

                  Comment

                  • iron
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2002.08
                    • 6765

                    Podobnie jak Gdańskie, Hevelius i Artus na początku lat 90tych zeszłego wieku - tak to były tylko lagery, ale bynajmniej nie wysoko odfermentowane a do tego każdy miał swój niepowtarzalny smak...
                    Last edited by iron; 2015-02-08, 01:11.
                    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                    Rock, Honor, Ojczyzna

                    Comment

                    • gobong
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.04
                      • 658

                      Panowie, może ten tajemniczy proces w przepływie to zwykła pasteryzacja i pasteryzator przepływowy. Źle spasteryzowane piwo na pewno traci na smaku. Jak stosowali pasteryzator tunelowy to w beczkach piwo raczej niepasteryzowane było. To nie pierwszy browar, gdzie piwo z beczki niepasteryzowane dawało się pić, pasteryzowane w innych pojemnikach było nie do picia, patrz np: Imieliń.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ja słyszałem z paru źródeł, że jest tam założona instalacja o bardzo dużej wydajności, gdzie niemalże wszystko jest robione w przepływie. Stąd i marketowe płyny piwnopodobne są w większości właśnie z Głubczyc...
                        Może ktoś to zweryfikuje.
                        To żadna tajemnica, informacja o eksperymentalnej linii do fermentacji piwa w przepływie, firmy Alfalaval, znalazła się w podręczniku Dylkowskiego "Browarnictwo", wydanie z początku lat osiemdziesiątych. Dwie takie linie zostały zainstalowane w Europie, w Głubczycach właśnie i w Lapin Kulta w Tornio. Podobno cały proces fermentacji trwał ok. 8 godzin. Interesujący może być fakt, że w pierwszych latach funkcjonowania tego sprzętu Głubczyce trzykrotnie wygrały Chmielaki; sam pamiętam, że ówczesny Karlik to była czołówka polskich piw. Obecna jakość produktów może być więc nie tyle efektem samej technologii, co oszczędzaniu na surowcach i zwiększaniu wydajności produkcji ponad wszelką rozsądną miarę.

                        Comment

                        • Kegi
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2015.02
                          • 19

                          Dla mnie najgorszym piwem, jakie piłem, okazał się Brok. Sytuacja miała miejsce dobrych kilkanaście lat temu, z kumplem kupiliśmy po promocyjnym zestawie - było to chyba 5 buteleczek po 0,33 l (czyli niewiele ponad 1,5 litra) plus prezentowa szklanka firmowa - skalkulowana jako "gratis".

                          Wypiliśmy to i rozstaliśmy się. Smak był normalny - w sumie nic specjalnego, ale chwilę później... Tak, to piwo, które urywa d... - niestety dosłownie, miałem biegunkę życia

                          Gdy się zdzwoniliśmy z kumplem, okazało się, że jego spotkało to samo. Dodam, że nic wcześniej nie jedliśmy, a piwo nie przekroczyło daty przydatności do spożycia.

                          Nigdy, przenigdy więcej nie tknąłem już Broka.

                          Comment

                          • Wujas
                            Gość
                            • 2014.11
                            • 267

                            Najgorsze piwo jakie piłem to...
                            Fortuna Czarna,
                            Kormoran Marcowe,
                            Bojan Szwejk,

                            Były i wciąż są to wytwory tak obleśne, że nawet nie chce mi się rozmyślać, które z nich było najgorsze. Każde z nich jest pomyłką i porażką. W miarę obronną ręką wychodzi jedynie Marcowe, bo przeszkadzał w zasadzie tylko okrutnie wyczuwalny alkohol.
                            Fortuna Czarne to nie piwo, a pseudococa cola z alkoholem i dodatkowym cukrem, Szwejk to stary chmiel, jeszcze starsze szmaty, gwoździe, kartony i inne zupy warzywne.

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              Mam chyba kandydata na zwycięzcę plebiscytu w skali tysiąclecia.
                              Attached Files

                              Comment

                              • oczko21
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2014.11
                                • 72

                                To piwo ma swojego konkurenta, okocim radler cola

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X