KSU będzie miało swoje piwo.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tristan_tzara
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.12
    • 1038

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika heman
    Mieć otwarty umysł, zadawać pytania, nie dać się w żadnym momencie życia stłamsić, nie bać się wyrażania własnego zdania. Tym do dzisiaj jest dla mnie punk.
    Dokładnie! Punk to nie wygląd i glany, to pewien styl spojrzenia na świat, bardziej świadomy i odpowiedzialny niż przeciętny przedstawiciel społeczeństwa. Otwartość, empatia, zrozumienie, przeciwstawianie się temu kto chce ci to zabrać. Ale punk to też wiele różnych działalności wypracowanych przez lata, cały niezależny od innych system z całym tym skłotingiem, zinami, wydawcami, food not bombs, samopomocą. Ktoś kto zrównuje punka do picia i glanów(nigdy nie miałem), zna tą kontruklture jedynie z jabolpunka. A nawet wtedy istniał ten nurt zaangażowany, tylko trzeba było w to wejść, zainteresować się. Osobiście dostałem od innych wiele rzeczy jak płyty, czy nawet nocleg i jedzenie. Były też np darmowe ziny, koncerty. Akurat w punku, przynajmniej tam gdzie ja stoję i zawsze stałem, robiło się i robi rzeczy z pasji a nie dla kasy. I każdy to rozumie, szanuje.

    Comment

    • VanPurRz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2008.09
      • 4229

      #47
      To plus zawsze po stronie tych słabszych, wykluczonych, pozbawianych prawdziwej wolności wyzyskiwanych i okradanych każdego dnia.
      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

      Comment

      • emes
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.08
        • 4275

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
        To plus zawsze po stronie tych słabszych, wykluczonych, pozbawianych prawdziwej wolności wyzyskiwanych i okradanych każdego dnia.
        Czyli w czasach PRLu jak byłeś punkiem, to byłeś przeciwko komunie, która pozbawiała ludzi wolności, wyzyskiwała i okradała każdego dnia. Co za paradoks

        Comment

        • Zybex
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.07
          • 222

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika heman
          W którymś numerze Garażu, przeczytałem wywiad bodajże z Dee Dee Ramone-em i zapamiętałem jedno stwierdzenie: punk to odrzucanie wszystkich narzuconych norm, to odrzucenie także punka!
          Ponieważ w Polsce normą było (jest?) bezsensowne chlanie, w ramach buntu przeciwko systemowi i społeczeństwu przez wiele lat nie tknąłem ani kropli alkoholu.

          Myślę, że browary rzemieślnicze, craft - czy jak je tam nazwiemy, itd. są bardzo punkowe. Czy nie są w pewnym sensie wyrazem sprzeciwu wobec międzynarodowych korporacji, globalizacji, ogłupiającej reklamy, szarzyzny i monotonii życia (te same eurolagery na półkach)? Czy nie działają browary odwołujące się do ekologii (Anderson Valley), wspierania lokalnej aktywności, kultury? Nawiązujące mniej lub bardziej dosłownie do punkowej estetyki, prowokacji, obsceniczności, szargania świętości - (Brewdog, Flying Dog, AleBrowar)?

          Domowa produkcja piwa jest również jak najbardziej punkowa - działanie poza państwowym aparatem represji, zgodnie z ideą DIY, dzielenie się swoimi po piwem z innymi. "Zamiast walczyć z rzeczywistością - próbuj tworzyć własną" - jak śpiewał Dezerter.

          Comment

          • heman
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2013.12
            • 62

            #50
            Idealnie wprost wyśmiewa całą tą pseudo punkową ideę Grabowski w Dezerterze, piosenka "Ślady krwi"

            "Walka z systemem za pomocą tanich win
            Walka z wyzyskiem podczas krwawych bójek
            Próbuję zrozumieć beznadziejnie sfrustrowanych
            Wniosek jest smutny - na głupotę nie ma rady"

            i dalej

            "Agresja zamiast aktywności umysłu
            We własnych rzygach pogrzebane nadzieje
            Monopol państwowy na każdym stole
            Anarchiści obalają go butelka po butelce"

            I tym sposobem wielu aktywnych punków z mojego podwórka zostało menelami. Dziś spotykam ich razem z niegdysiejszymi wrogami. Łączy ich jabol i denaturat. Przykre.

            I zgodzę się tym, że piwowarstwo domowe i rzemieślnicze ma coś z kontrkultury.
            http://dziennikpiwny.blogspot.com/

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
              Dokładnie! Punk to nie wygląd i glany, to pewien styl spojrzenia na świat, bardziej świadomy i odpowiedzialny niż przeciętny przedstawiciel społeczeństwa. Otwartość, empatia, zrozumienie, przeciwstawianie się temu kto chce ci to zabrać.
              bzdura, to nie punk, to normalność. To przebiega przez wszystkie style muzyczne od muzyki klasycznej poczynając.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • Petitpierre
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2014.01
                • 2566

                #52
                Tu nie będzie rewolucji,
                Tu zaległy barykady,
                Ideały buntowników
                Są schowane do szuflady

                ...

                Śruba zgolił irokeza,
                Jest murarzem przy kościele
                Zawsze chodzi w ortalionie
                Jada rosół co niedzielę

                Tylko czasem kiedy w knajpie
                Pije piwo z ubekami
                Przypomina sobie czasem
                Że Bóg zawsze był z punkami

                Cytuję z pamięci, więc mogą być jakieś odchylenia od tekstu. Dezerter był bardziej dosadny.
                Mały porterek-przyjaciel nerek

                Comment

                • Petitpierre
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2014.01
                  • 2566

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre
                  Tu nie będzie rewolucji,
                  Tu zaległy barykady,
                  Ideały buntowników
                  Są schowane do szuflady

                  ...

                  Śruba zgolił irokeza,
                  Jest murarzem przy kościele
                  Zawsze chodzi w ortalionie
                  Jada rosół co niedzielę

                  Tylko czasem kiedy w knajpie
                  Pije piwo z ubekami
                  Przypomina sobie czasem
                  Że Bóg zawsze był z punkami

                  Cytuję z pamięci, więc mogą być jakieś odchylenia od tekstu. Dezerter był bardziej dosadny.
                  Punk możemy definiować różnie, najczystszy odmianą będzie anti-social, czyli jest przyszłość (nihilizm i hedonizm jednak na półkę, więc jakaś świadomość), ale społeczeństwo obecne go nie oferuje (i tak od 1977) i trzeba mu się przeciwstawić. A z tego przeciwstawiania dochodzimy do tego

                  Fakt, wyglądają tragicznie i aż dziwi, że do tej pory chcieli grać.
                  Mały porterek-przyjaciel nerek

                  Comment

                  • Petitpierre
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2014.01
                    • 2566

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre
                    Punk możemy definiować różnie, najczystszy odmianą będzie anti-social, czyli jest przyszłość (nihilizm i hedonizm jednak na półkę, więc jakaś świadomość), ale społeczeństwo obecne go nie oferuje (i tak od 1977) i trzeba mu się przeciwstawić. A z tego przeciwstawiania dochodzimy do tego

                    Fakt, wyglądają tragicznie i aż dziwi, że do tej pory chcieli grać.
                    Edit: nie zdążyłem edytować.
                    Mały porterek-przyjaciel nerek

                    Comment

                    • tristan_tzara
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2007.12
                      • 1038

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                      bzdura, to nie punk, to normalność. To przebiega przez wszystkie style muzyczne od muzyki klasycznej poczynając.
                      Ale nie ma tego w głównych założeniach, etosie danej muzyki. Czy normalność, obserwując to forum i społeczeństwo polskie, raczej wątpię. No i black metal taki otwarty i empatyczny? ;D

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2014.01
                        • 2566

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
                        Ale nie ma tego w głównych założeniach, etosie danej muzyki. Czy normalność, obserwując to forum i społeczeństwo polskie, raczej wątpię. No i black metal taki otwarty i empatyczny? ;D
                        Ha! Polecam lekturę "Kadmon Oskorei" o źródłach black metalu, który sam tłumaczyłem zresztą. Ewidentnie hyperboreizm, wikińskie podejście do życia, takie były źródła, a nie czarno-białe patrzenie i stereotypizacja.
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          #57
                          Chodzi mi o ludzi a nie o styl muzyczny.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • tristan_tzara
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2007.12
                            • 1038

                            #58
                            Miałem na myśli drugą fale. Ale ogólnie można zaobserwować pewne zjawiska: np jazda gdy Gaahl się komingautowal. Można poslychac co myśli Varg, już nie wspominając o idiotach z bandow NSBM. Ja wiem ze ogrom tam to tylko konwencja, hiperbola, ale jednak sporo ludzi bierze to na serio. Ekstremalna muzyka generuje ekstremalne poglądy a czasem zachowania. Na scenie punk istnieje za to cała podscena queer core, z takimi fajnymi zespołami jak Limp Wrist, +HIRS+, Gay for Johnny Depp no i raczej nie wyobrażam sobie takich tekstów w gatunkach nie związanych z hardcore/punk:



                            I esencja:

                            TOTAL LIBERATION / smash hierarchy / don't buy into authority / strive for sustainability / resources are running out / discontent because we're not free / oppressors act out of greed / compassion and equality / are both necessary / reject the myths we were taught to believe / it's time to deprogram ourselves / question stereotypes and traditions / follow no gods, no masters / look at the root of racism, sexism, speciesism / and you'll see, it's all been fabricated to keep us apart / BREAK DOWN / THE BARRIERS / THAT ENSLAVE US ALL

                            Comment

                            • Petitpierre
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2014.01
                              • 2566

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara
                              ale jednak sporo ludzi bierze to na serio.
                              I tu tkwi problem, potem jak się przyznają, że to były wygłupy (vide ostatnie wywiady z Mayhem przy okazji nowej płyty) czy coś, to niektórzy tracą przysłowiowy "sens życia".
                              Ten ostatni zespół strasznie ciężki, nie moje pojęcie muzyki punk, śpiew jak z Immortal , że też ich ludzie rozumieją, bo to troszkę mija się z celem, jeśli przekaz jest społeczny, to powinien być też czytelny.
                              Mały porterek-przyjaciel nerek

                              Comment

                              • tristan_tzara
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2007.12
                                • 1038

                                #60
                                Bo teksty to się czyta z wkładek do płyt

                                Comment

                                Przetwarzanie...