uwolnic_orke napisal/a
Każdy motocyklista to potencjalny dawca nerek, niezależnie od tego, z jaką prędkością jeździ. Ale jak sobie nie życzysz, to wymyślę jakąś inną ksywkę.
Talrasha - owszem, traktuję motocyklistów z niechęcią, bowiem nie znam żadnego, który przestrzegałby prawa ruchu drogowego. Wydaje im się, że jak jeżdżą czymś węższym niż traktor, to ograniczenie prędkości ich nie obowiązuje.
Kilkanaście lat temu widziałem takiego jednego "bohatera", który potrącił dzieciaka i uciekł, a policja nie miała go czym dogonić.
Kilka razy widziałem zloty motocyklistów w Szklarskiej Porębie, totalne pijaństwo i chamskie zaczepki wobec osób postronnych.
Zlewam motocyklistów i będę to czynił nadal, bo uważają się za lepszych od innych, z reguły bezpodstawnie.
Przesadzasz i uogólniasz. Co to, wśród kierowców samochodów nie ma sk....synów, którzy uciekają z miejsca wypadku? Poza tym zawsze jest tak, że szumowiny są najbardziej na wierzchu (gotowałeś kiedyś zupę?).
A potencjalnym dawcą nerek jest każdy z nas po wyjściu z domu na ulicę.
Co do etykiet - najbardziej podoba mi się ta Smadnego Mnicha. Nie jest co prawda psiejska-czarodziejska, ale za to znakomicie wyważona kolorystycznie i baaardzo sugestywna
uważam że w wyborze najładniejszej etykiety powinniśmy się skupić głównie na rodzimych browarach, na swiecie jest tyle pieknych etykiet, ze ciężko będzie wybrać najładniejszą. etykiety z UK są jedne z najładniejszych na świecie a Wychwood wiedzie naprawdę prym, Zresztą każdy mikrobrowar (szczególnie w USA) stara się przyciągną potencjalnych klientów wyglądem etykiet, uważam zę jest to dobra droga o ile wygląd etykiety dorównuje zawartości butelki
Attached Files
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Te etykiety z samolotami są naprawdę piękne. Przypominają mi piwko które widziałem w "Wielkiej księdze piw świata". Piwo Lotników robione przez Niemców a sprzedawane we Francji. Pisali że jest to seria z etykietami z najsławniejszymi pilotami. Etykieta zaprezentowana w tej Księdze była naprawdę przepiękna.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kieruję pytanie, być może trochę naiwne, ale liczę na szczerą odpowiedź, a w ostateczności przychylność …
Ostatnio na portalu aukcyjnym eBay była oferta pakietu etykiet polskich z jedną etykieta przedwojenną z Browaru Obywatelskiego w Starogardzie...
Ciekawy browar, a właściwie mikrobrowar, działający od 2023 roku w Bieruniu.
Znajduje się w restauracji "Stylowa" w sporym budynku vis a vis centralnego przystanku autobusowego.
Przez cały dzień są dogodne i dość częste połączenia do Oświęcimia i Tychów. Dojazd...
Z racji że ten kontrakt zwykle ma niezłe produkty a opolskie grudniowe dni porterowe za pasem, to bałtykiem nie pogardzę.
Parametry prawilne - 22 ekstr. 9,3 abv. miejsca produkcji - nie podano - gdzieś przewijało się info o Bielawie (do potwierdzenia). Butelka 0,5l. etykieta elegancka,...
Comment