Jak w temacie, myślicie, że takie coś by się mogło opłacić, czy ma szansę kiedyś powstać ? W końcu przy tej tendencji rosnącego zainteresowania ogólnie pojętym craftem, może taka inwestycja mogłaby wypalić. Wiadomo, że nie mogłoby być to na zasadzie pubów-klonów, gdzie pracują umęczeni studenci na umowę zlecenie za 5 zł/godzinę (jak w wielu sieciach gastro i nie tylko), musiałoby być to coś bardziej z "ludzką twarzą", bo wiadomo, że te miejsca (multitapy) jednak mają swój klimat. Nie żebym robił tu teraz jakieś rozpoznanie rynku czy coś w tym stylu, jestem daleki od tego, po prostu czysta ciekawość, bo ostatnio rozmawiałem ze znajomymi, że w sumie jest to pewna nisza, która ma potencjał i tylko patrzeć aż ktoś ją opanuje. Czy jest to w ogóle logistycznie możliwe ? Czy gdzieś na świecie istnieje coś takiego ? Czy by się przyjęło, czy jednak target zbyt wąski ? Jak waszym zdaniem by to musiało wyglądać, żeby miało sens ?