Pająk w Podpiwku z Browaru Kormoran

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TrisK
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.09
    • 19

    #31
    Opisze jak poszło dalej dla zainteresowanych, jak dojdzie do ciągów dalszych, a teraz zostawiam Wam miejsce na dalsze lincze... Teraz to mi się nawet odechciało przedstawiać (bo pewnie byłby dalszy ciąg linczy tylko bardziej osobisty, po poznaniu szczegółów na mój temat). A właśnie zamierzałam zacząć od nowa... Pozdrawiam.

    Comment

    • TrisK
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2014.09
      • 19

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika EzEt
      Tak naprawdę, to wszystkich najbardziej zabolało to, że mając okazję do spróbowania podpiwku z pająkiem, nie zrobiłaś tego i nie podzieliłaś się wrażeniami, tylko wylałaś z obrzydzeniem. To forum m.in. dla degustatorów a wszyscy są już znudzeni "kiszoną kapustą", "gotowanymi warzywami", czy "kanalizą"
      Nic nie stoi na przeszkodzie spróbować. Da się zrobić, zwłaszcza w przypadku własnoręcznych produkcji jak sądzę. Mi się zdaje, że produkt miał inny smak (prawie 1/3 wypiłam, jak po dolewce wypłynął ów dodatek), jakby bardziej gorzkawy i surowy, ale nie wiem, cholera czy chcę sobie przypominać. I czy to nie jakaś jazda.

      Comment

      • Pankracy
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2007.10
        • 2809

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile
        w produkcji czasami zdarzają się trefne sztuki: niedolana butelka, niedomknięty kapsel, krzywo przyklejona etykieta, obita szyjka...
        Dawno, dawno temu w Lwówku Śląskim, w jednej z kadzi znaleziono trupa.
        W tym czasie zrobione na nieboszczyku piwo już sprzedano. Klienci nie marudzili. Wypili

        Comment

        • Pankracy
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2007.10
          • 2809

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TrisK
          Może tylko rad co z tym zrobić...
          Skontaktować się jak najszybciej z Browarem Kormoran. Złożyć reklamację.
          Na tym forum jest przedstawiciel tego zakładu, który się czasami udziela (patrz: BrowarKormoran).
          Ostatnia zmiana dokonana przez Pankracy; 2014-09-23, 15:58.

          Comment

          • Pivotal
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2013.05
            • 671

            #35
            NIECH ŻYJĄ PAJĄKI!

            Wygląda mi na Kątnika domowego (Tegenaria domestica),szkoda go...ale nie ma co demonizować. Sanepid na nic tu się nie przyda,tylko będą mieć niepotrzebnie kłopoty w Kormoranie. Fakt ten uświadamia,że trzeba przed kupnem wziąć buteleczkę do góry i pod światło zajrzeć czy nie ma jakichś NIEZIDENTYFIKOWANYCH OBIEKTÓW PŁYWAJĄCYCH.

            Comment

            • TrisK
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2014.09
              • 19

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pivotal
              Wygląda mi na Kątnika domowego (Tegenaria domestica),szkoda go...ale nie ma co demonizować. Sanepid na nic tu się nie przyda,tylko będą mieć niepotrzebnie kłopoty w Kormoranie. Fakt ten uświadamia,że trzeba przed kupnem wziąć buteleczkę do góry i pod światło zajrzeć czy nie ma jakichś NIEZIDENTYFIKOWANYCH OBIEKTÓW PŁYWAJĄCYCH.
              Ech... Byłoby to mocno utrudnione. Butelka Podpiwku ciemna, napój ciemny, musiałabym w sklepie podświetlać latarką. Chwilowo jestem również zniechęcona. Może mi przejdzie. Wbrew pozorom nie jestem z tych obrzydliwych. Co najbardziej zaś złośliwe w tym przypadku, to ja pająki... cenię. W dzieciństwie nawet hodowałam sobie kątniki i krzyżaki. Nawet poznałam typa, że kątnik (duży okaz). Mój Towarzysz Życia się ze mnie podśmiewa, że "no widzisz, zawsze tak bronisz tych pająków to teraz masz za karę..."

              Comment

              • WojciechT
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2012.09
                • 2546

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TrisK
                Gorzej, że w niszy podpiwków, to właściwie konkurencji nie ma.
                Podpiwek Lubuski, Podpiwek Jędrzej (ten drugi dostępny bez problemu w marketach, do tego tańszy), ciechanowy Krzepiak. A pewnie jest tego więcej.

                Ale najlepiej robić samemu, roboty mało, smak świetny.

                Comment

                • TrisK
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2014.09
                  • 19

                  #38
                  Podpiwek Jędrzej ma w składzie syrop glukozowo-fruktozowy. Odpada. Lubuski I Krzepiak niedostępny w tutejszych sklepach (nigdy nie widziałam). Lubuski w recenzjach zresztą ulepek. A tego nie lubię... Krzepiak z mietą (błe) Przyjdzie robić... Moja Babunia zresztą robiła... Był znakomity - taki właśnie jak ten nieszczęsny z Kormorana i jeszcze porzeczkowy.

                  Comment

                  • iron
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2002.08
                    • 6771

                    #39
                    Niespodzianka w podpiwku może i niemiła dla konsumenta, ale dla wspomnianego kątnika domowego była nie niemiłą, a letalną. Czyli biedny pająk miał gorzej...
                    A te cholery są - jak się okazało - bardzo wszędobylskie i ekspansywne - no i związane blisko z człowiekiem i wszelkimi przejawami jego działalności - potrafią wyjść niepostrzeżenie z kanalizacji - której w browarze nie brakuje...
                    Niemiła niespodzianka dla konsumenta, ale wydaje się nieunikniona, choć rzadka- no chyba, ze stosujemy w browarze niezłą chemię która wybije wszystko...
                    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                    Rock, Honor, Ojczyzna

                    Comment

                    • kris__
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2011.07
                      • 95

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
                      potrafią wyjść niepostrzeżenie z kanalizacji - której w browarze nie brakuje...
                      na pewno Koleżance się poprawi po takim uściśleniu możliwego pochodzenia nieszczęsnego pajęczaka

                      Comment

                      • rafano
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2013.08
                        • 35

                        #41
                        Zrozumiałbym przy picu z butelki.

                        Ale jak można nie zauważyć pająka przy nalewaniu piwa do kufla ?

                        Comment

                        • TrisK
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2014.09
                          • 19

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafano
                          Zrozumiałbym przy picu z butelki.

                          Ale jak można nie zauważyć pająka przy nalewaniu piwa do kufla ?
                          Nalewałam dość dużym strumieniem (i podpiwek od razu mocno się pieni i zakrywa pianą zawartość) i z pewnym jednak zaufaniem, płyn ciemny i nieprzejrzysty, pająk rozmiękły - może dlatego.

                          Comment

                          • BrowarKormoran
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2011.07
                            • 63

                            #43
                            Nie potrafimy jednoznacznie odpowiedzieć jak to się stało, że ten pająk znalazł się w kuflu TrisK. Ale przygotowaliśmy małą prezentację drogi jaką przemierza butelka w naszym browarze.

                            Butelki trafiają na nasz plac prost z huty. Następnie palety są rozpakowywane, a potem butelki trafiają na taśmę do tzw. płuczki. W takim stanie są one pozostawione na około 3-4 minuty. Dopiero wtedy butelki trafiają na płuczkę. Butelki są czyszczone silnym strumieniem wody.

                            Po tym etapie butelki trafiają z płuczki do monobloku, a następnie do butelek rozlewane jest piwo. Czas od płukania do rozlania piwa to zaledwie 25 sekund.

                            Poniżej zamieściliśmy fotografie przedstawiające cały proces.

                            Nasi pracownicy kontrolują proces rozlewu na każdym etapie. W samym procesie napełniania butelek bierze udział także tzw. inspektor czystości, który wyłapuje wszelkie zabrudzenia czy niedolewki.

                            Jak wiecie od pewnego czasu korzystamy także z nowych butelek. Od tego momentu, a także ciągłego usprawniania naszego systemu, nie było sytuacji, w której do butelki dostało się cokolwiek z zewnątrz.
                            Attached Files
                            Warzymy piwo, lubimy warzyć piwo i robimy to z pasją!
                            www.BrowarKormoran.pl

                            Comment

                            • smaky78
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.11
                              • 50

                              #44
                              Nie potrafimy jednoznacznie odpowiedzieć jak to się stało, że ten pająk znalazł się w kuflu TrisK
                              A kto by wiedział, musielibyście zatrudnić pająkologa do śledzenia tras pająków w Waszym browarze

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #45
                                Może pora zaobrączkować wszystkie robale w zakładzie.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • e-prezes
                                  Pinta, Party Pacific Lager
                                  e-prezes
                                  Seria "Party Starter" dla Żabki, o której w rozmowie z Kopyrem gdzieś tak z rok temu wspominał Zwierzyna nieco się rozrosła przez ten czas. Były już NZ Pale Ale, West Coast IPA, Session IPA, West Coast APA, Hazy APA oraz East Coast IPA (może coś mi jeszcze umknęło). No i trafiło...
                                  2024-07-07, 11:32
                                • e-prezes
                                  Biały, Kawowa Pokusa
                                  e-prezes
                                  4,5 % alk. (pewnie z racji laktozy gęstości nie podali). Termin do 20.04.2025

                                  Akurat za milk stoutami nie przepadam i pewnie dlatego nie będę obiektywny. Stouty wszelakie jednak lubię i co jakiś czas do milka wracam.

                                  Już po nalaniu piana znika do zera, nagazowanie minimalne...
                                  2025-02-12, 15:35
                                • Prusak
                                  Nowa Wytwórnia, Imperialny Porter Bałtycki
                                  Prusak
                                  E: 24 Blg
                                  A: 10, 5%
                                  Jak na porter o takiej mocy dość pieniste, z utrzymującą się lekko ponad obrączką piany.
                                  Kolor ciemny, nieprzezroczysty.
                                  W aromacie niewiele, głównie czekolada, choć na ecie rekalmują kawę z pralinami, śilwkę, wiśnie i ciemny miód. Albo mnie...
                                  2025-01-03, 01:31
                                • darekd
                                  The Musketeers, Troubadour Blond
                                  darekd
                                  To piwo ma już swój wątek, w którym było nawet niedawno opisane https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...oubadour-blond

                                  jednak od 2019 r. nie warzą już kontraktowo tylko w dawnej cegielni w miejscowości Sint-Gillis-Waas we Flandrii...
                                  2024-12-01, 02:19
                                • ART
                                  Stankowice, Stankowice 62, Dom Piwny
                                  ART
                                  Od sierpnia/września 2023 r. kilka km zdala od Zamku Czocha, na krańcu wsi Stankowice, sympatyczne małżeńtwo uruchomiło mały browarek z wyszynkiem.

                                  Dość odważne posunięcie, zważywszy że trzeba wykazać się nie lada determinacją żeby tu trafić

                                  Nas gugielmapki...
                                  2024-10-28, 22:31
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...