Przechowywanie RISów

[Jimmy_jb]

Domyślam się, ale sądzisz, że owinięcie folią szyjki uszczelni ją lepiej, niż fabryczne zamknięcie?

Na pewno nie zaszkodzi. Nie wiem czy pomoże ale szczelnie zafoliowałem w zeszłym roku swojego portera i mam nadzieję że coś to da - chociażby tyle że się nie zakurzy.

[Latarnik]

Po dłuższym leżakowaniu nabiorą leposzego smaku? .

Tego czy nabiora lepszego smaku dowiesz sie tylko wtedy gdy kupisz co najmniej po dwie butelki danego piwa i jedno wypijesz teraz a drugie po jakims czasie.
Dzieki temu bedziesz mogl najpierw ocenic, czy piwo jest smaczne i czy ma potencjal do lezakowania.
Zeby Ci sie po latach nie okazalo, ze lezakowales jakas nieudana warke.

[Marcin_wc]

Myślę, że korozji nie ma się co obawiać, stopień powodujący rozszczelnienie nastąpiłby pewnie po czasie, po którym i tak piwo zapewne nie nadawałoby się już do spożycia.

Korozji też trzeba się obawiać. Praktyka pokazuje, że w różnych piwnicach różnie to wygląda.

[Krzysiu]

Na pewno nie zaszkodzi. Nie wiem czy pomoże ale szczelnie zafoliowałem w zeszłym roku swojego portera i mam nadzieję że coś to da - chociażby tyle że się nie zakurzy.

Kurzy ci się do środka butelki?

[Daro8812]

Jeżeli mówicie o piwnicy to konkretnie o jakiej tempereturze ?
Około 10 st.C ? Piwnicy nie mam, ale w w wiatrołapie mogę mieć podobną temperaturę.

[Jimmy_jb]

Kurzy ci się do środka butelki?

Rzadko. Częściej od zewnątrz.

[Horse1963]

Dla tych którzy zaczynają swoją przygodę z leżakowaniem piw ważne jest aby podkreślić, że każdy kapsel przepuszcza powietrze. Gdzieś na tym forum było podane przybliżenie ile na dobę.

W swoich 3-5 letnich porterach nie stwierdziłem ubywania piwa.
Rozumiem ze jak kapsel przepuszcza, to jednocześnie piwo paruje i powinno go ubywać.
Wiec moje kapsle są szczelne albo odparowanie jest super minimalne.

[behegrzmot]

Jeżeli mówicie o piwnicy to konkretnie o jakiej tempereturze ?
Około 10 st.C ? Piwnicy nie mam, ale w w wiatrołapie mogę mieć podobną temperaturę.

Byle latem nie przekraczać tych powiedzmy 22-24 stopni a zimą nie schodzić poniżej 0. Im niższa i bardziej stabilna temperatura tym lepiej ale chyba najważniejsze, żeby latem piwo nie było narażone na zbyt wysoką temperaturę. Generalnie trzymasz piwo jak warzywa czyli nie możesz go przemrozić i starasz się trzymać w najniższej dostępnej temperaturze. Sam planuję trzymać mocne ciemniaki na dnie studni gdzie powinienem mieć zakres temperatur ok 6-14 stopni w ciągu roku.

[Daro8812]

Ok to będę trzymał w tym wiatrołapie. Zapakować tylko do folii czy może być w kartonie ?

[franekf]

Korozji też trzeba się obawiać. Praktyka pokazuje, że w różnych piwnicach różnie to wygląda.

Na pewno są takie mniej i bardziej wilgotne, ale nawet przy dużej wilgotności - ile potrwa takie zjadanie przez rdzę kapsla, żeby ten stracił szczelność? Patrząc przez pryzmat trwałości piwa (ile będzie dojrzewał nawet dobry porter, zanim zacznie "schodzić" - 10, 15 lat?), to wydaje mi się, że kapsel da sobie radę. No ale to oczywiście tylko przypuszczenia.
Natomiast widzę, że powstaje coś w stylu "piwnego voo doo" - owijanie foliami, lakowanie... Czekam na pierwszy temat w stylu "jak ograniczyć ruch na pobliskiej drodze, bo drgania źle wpływają na flaszki w mojej piwnicy".

[Pancernik]

Hm, nad moim domem co jakiś czas przelatuje samolot, zaczynając krąg przed lądowaniem na Okęciu. Co o tym myślicie? Czy w tej sytuacji karton (zwykła tektura) do trzymania porterów wystarczy...?

[franekf]

Hm, nad moim domem co jakiś czas przelatuje samolot, zaczynając krąg przed lądowaniem na Okęciu. Co o tym myślicie? Czy w tej sytuacji karton (zwykła tektura) do trzymania porterów wystarczy...?

Słyszałem gdzieś, że celowanie laserem w samolot częściowo eliminuje problem, nie wiem tylko w jakim sensie...

[Pancernik]

Słyszałem gdzieś, że celowanie laserem w samolot częściowo eliminuje problem, nie wiem tylko w jakim sensie...

Chyba chodzi o to, że przez jakiś czas masz zupełnie inne problemy... .
Co do zagrożeń, zapomniałem wspomnieć o podchodzących pod dom dzikach . Dziki to mogą być psy na portery...

[tristan_tzara]

Podczepie się, bo nie o imperialne stouty mi chodzi
Już uzbierala mi się mała kolekcja piw dzikich, na brettach(lambiki plus jakieś nowofalowe wynalazki w rodzaju tych z Lost Abbey). Że w lodówce mi się nie mieszczą to znalazłem miejsce na dole szafki gdzie jest czysta betonowa podłoga. Temperatura tam to jakieś 18 stopni C. I tutaj pytanie. Czy trzymanie w takiej temperaturze będzie dobre dla dojrzewania tych piw? Czy temperatura nie przyspieszy troszkę pracy brettow i bakterii, przez co mogę je trzymać tylko określony czas? A może sprawi że będą produkowały jakieś niekorzystne metabolity? Może ktoś się tutaj na tym zna i obdaruje mnie wiedzą

[amap]

Przez analogie do wina (jeśli można) uznaje się, że podwyższenie temp leżakowanie wpływa znacząco na proces starzenia. Jeśli trzymamy przez rok w temp 13C (baza) to ten sam rok w temperaturze 15C oznacza postarzenie o 1,5 roku; rok w 23C to postarzenie nawet do 8 lat...