Habsburgowie kontra Żywiec SA

[MSZ]

Co sądzicie o sporach Habsburgów z Browarami Żywiec (o wydanie browaru i spór o naruszenie osobistych). Gdy siedzi się na sali rozpraw trudno oprzeć się wrażeniu, że pełnomocnicy arcyksiążąt mają rację. Żywiec przesadzał, ale Heineken idzie już na całość. Świetnie pytał na jednej z rozpraw mec. Góralczyk (pełnomocnik Habsburgów): czy Heineken wykorzystałby bez pozwolenia do promocji piwa, w jakikolwiek sposób, herb rodziny królewskiej z Holandii? Co sądzicie na ten temat? Czy uważacie, że Żywiec ma prawo nawiązywać do tradycji Arcyksiążecego Browaru, skoro w znacjonalizowanym browarze piwo warzono już w 1945 roku, a firma pod nazwą "K.O.Habsburg Arcyksiążęcy Browar w Żywcu" istniała oficjalnie do 1948 r.

ps. a tak poza protokołem, to 2 września arcyksiężna Maria Krystyna Habsburg wraca na stałe do Żywca )))

[Marusia]

No i temat spadł na dół. Gdzie jest Krzysiu? Krzysiuuuuuu! Krzyyyyysiu!!!!

[zythum]

prawo do marki, znaku a nawet budynkow mają jak najbardziej. Wkońcu przez lata ktoś inwestował w ten browar. Powinni jedynie wypłacić jakieś rozsądne odszkodowanie

[ART]

znowu zejdziemy na politykę... reprywatyzacja: tak czy nie...

[zythum]

nie zejdziemy, to był tylko taki zdroworozsądkowy tekst . polityka przy piwie to sny obrzydliwe.

[MSZ]

fakt, odszkodowanie! ale wyobraźcie sobie, że ojciec Badeni (jeden ze spadkobierców), pełnomocnicy Habsburgów, ale również przedstawiciele browarów twierdzili, że Żywiec nie ma zamiaru nic wypłacać. Jest taki kwit z początku lat 90-tych, w którym ministerwstwo przekształceń (podpisane przez wicemin. Strzeleckiego) zobowiązuje się zaspokoić ewentualne roszczenia. Teraz nikt nie pamięta o tym papierze.