Pij piwa, byle nie czeskie!

[darekd]

I co, poczułeś się dzieki temu lepiej wylewająć tu swoje flustracje ?

Nie bierz tego osobiście, po prostu głupoty trzeba prostować

[emes]

Nie bierz tego osobiście, po prostu głupoty trzeba prostować

Prostowanie głupot zacznij od siebie jak ci ta czechofilia odcina dostęp do mózgu i organy rządowe w postaci instytucji kontrolnych produktów rolnych miesza się z jakąś komisją. Ty nie masz pojęcia o czym piszesz. Żeby kontrolować import produktów rolnych , to nie jest od tego jakaś bliżej nieokreślona i nie wiadono komu podlegająca komisja, tylko instytucja rządowa podlegająca Ministerstwu Rolnictwa, czyli instytucji rządowej. Ministerstwa są składową instytucji rządowych, nie tylko w Polsce, także w Czechach.

[Marusia]

Ktoś niedawno coś pisał, że posucha w Przechmielinach od jakiegoś czasu - widzę jednak światełko nadziei dla tego działu Emes, nie wylewaj flustracji - nie piłam, ale szkoda piwa

[emes]

O właśnie, są też instytucje niezależne od instytucji rządowych jak moderatorzy, którzy mogą kontrolować importowane posty i zamiast na rynek odrzucać je do Przechmielin

[Patryk86]

Zrezygnujesz i to wkrótce. Poznasz smaki dobrych piw i olejesz pilsy. No, może do obiadu, dobrze schłodzone. Ale dla smaku, nie. Na pewno nie.

No i wykrakałeś kolego, moje piwa już doszły i nadają się do spożycia i jest to zupełnie co innego a co najważniejsze bardzo mi smakuje. i od ok 2 - 3 tygodni nie kupiłem w sklepie ani jednego piwa. Żona dzisiaj chciała mi zrobić przyjemność, kupiła mi piwko (kiedyś moje ulubione) Nalała do kufelka i mi podała. Wącham, coś jest nie tak, łyczek; co to za syf myślę sobie i krzyczę do mojej żoneczki żeby ten syf sama sobie wypiła a mi jak już tak chce dobrze zrobić to niech moje przyniesie. Mina moja bardzo uległa szybkiej przemianie z obrzydzenia w zdziwienie jak dowiedziałem się że ow piwem był Pilzner Urquell.

[tristan_tzara]

Nieźle. Żona chce zrobić miło a ten z mordą. Jaki pan i władca
Są piwa których w domu nie zrobisz, wiec nadal trzeba kupować tylko za o wiele większe pieniądze

[Jimmy_jb]

Są piwa których w domu nie zrobisz, wiec nadal trzeba kupować tylko za o wiele większe pieniądze

A mój zdolny brat zrobił coś co smakowało niemalże identycznie jak Specjal Jakby sypnął Żatecki to pewnie byłby klon PU.

[Patryk86]

Nieźle. Żona chce zrobić miło a ten z mordą. Jaki pan i władca
Są piwa których w domu nie zrobisz, wiec nadal trzeba kupować tylko za o wiele większe pieniądze

Aż tak brutalnie nie było, chociaż żona się zdziwiła i faktycznie ten urquell jest przereklamowany. No ale trzeba też brać pod uwagę że wiele gatunków da się zrobić, jestem w trakcie usprawniania swojego browaru w kocioł warzelno zacierny i jak będzie wszystko ok to zabieram się za zrobienie Portera.

[Jimmy_jb]

A te wcześniejsze piwa to jak robiłeś bez kotła? Ekstrakty czy brewkit?

[Patryk86]

A te wcześniejsze piwa to jak robiłeś bez kotła? Ekstrakty czy brewkit?

Może trochę nie doprecyzowałem swojej wypowiedzi. Warzyłem z zacieraniem ale w 30l garnku, a z brewkita zrobiłem jedne piwoi to chyba najgorsze jakie mi się udało zrobić. Teraz przerabiam 50l keg po piwie dodam pompkę cyrkulacyjną, sterownik z termostatem i timerem oraz dość sporą grzałkę pod dnem. zaletą będzie to że ma 2 czujniki temperatury i dokładność do dziesiętnej części stopnia, no i na razie prymitywny własnej roboty timer z termostatem z możliwością ustawienia temperatury i czasu po którym odezwie się buzzer z informacją że nadszedł koniec przerwy..

[Jimmy_jb]

No to szacun, ładne cacko. Tak z ciekawości: ile czasu i pieniędzy zabiera zmajstrowanie czegoś takiego?

[Patryk86]

Czas to w zasadzie kwestia tego że spawanie kwasówki muszę zlecić komuś i to będzie najdłużej bo czas będzie miał dopiero za 2-3 tygodnie, ale tak jak by stanąć od zera i to zrobić to pewnie ze 2-3 dni. Koszt szacuję na ok 800zł ale znając życie dobije do tysiaka. I niby sporo ale biorąc pod uwagę że byle garnek z grzałką kosztuje 500zł to ten tysiąc nie jest zbyt wygórowana ceną.