Rzekłbym, że padły tez:
- Genius Loci
- Beer Story
- Piwna Stacja
- Jakiś Browar (to była jednorazowa akcja?)
- Browar Wiślany
- Browary Nyskie (tutaj trochę krótsze milczenie)
a kto wie czy nie.... Łebski Browar
No ale to tylko takie moje gdybanie, bez dowodów.
Jakiś Browar został zawieszony i być może wskrzesi swoją działalność. Bynajmniej nie zbankrutowali [czy też "padli"[, ale zmieniła się struktura właścicielska podmiotu który sygnował to piwo i nie widać ochoty na kontynuowanie tej przygody.
A Browar Wiślany ma się dobrze i sprzedają dużo towaru
Tu na b.biz tak, nie ma, ale nie zmienia to faktu, że podmiot, który dysponuje własnym zbiornikiem w fizycznym browarze ciężko porównać do podmiotu, który zamawia istniejące już piwo w browarze i jego zadaniem jest tylko dobór nowych etykiet do niego. Tak samo jak ciężko zestawić razem takich jak wyżej "zamawiaczy" z podmiotami, którzy uczestniczą w procesie produkcji.
Dopuki nie będziemy mieć pełnej wiedzy o skali i działaniach doputy temat zostanie porzucony samemu sobie. W końcu to tylko forum dyskusyjne...
Tu na b.biz tak, nie ma, ale nie zmienia to faktu, że podmiot, który dysponuje własnym zbiornikiem w fizycznym browarze ciężko porównać do podmiotu, który zamawia istniejące już piwo w browarze i jego zadaniem jest tylko dobór nowych etykiet do niego.
Czyli jeżeli kupisz prezesowi szpanerski fotel, to już jesteś kontrakt, a jak tylko pożyczysz pokrowiec, to nie?
Podobnie, jeśli chodzi o ten mityczny "udział w produkcji" - na czym ma polegać:
a) samodzielne warzenie, sprzątanie, badania laboratoryjne, papierologię, nadzór poprzez mieszkanie pod tankiem przez cały okres leżakowania,
b) przyglądanie się przez szybę na kręcących się po warzelni pracowników,
c) kilkakrotny telefon do szefa z pytaniem "jak leci"?
Tworzenie na siłę kategorii "browarów" z czegoś, co fizycznie browarami nie jest, rodzi takie właśnie metodologiczne dylematy.
Ja poza Misty nie wypiłem w styczniu żadnego kontraktu. Dyskusja trwa, ale strony się okopały. Dla mnie kontrakt to nie browar. Całe szczęście, że sporo kontraktów zaczyna "budować" rzeczywiste browary.
Comment