Dlaczego kaucja za butelke z piwa jest dalej problemem.

[Piwofil]

kiszot napisal/a
W Bytomiu niestety nie ma takich miłych pań(a szkoda).I dlatego mam w domu mały skład butelek

Przeprowadź się do Wrocka

A tak poza tematem to dziś znów wyniosłem 6 flaszek i dostałem jak zwykle 35 gr za każdą.
Do tego jest promocja i za 6 żywców dają ładny pół litrowy kufel.

[Kudłaty]

Ja bym chętnie sprzedał 4 skrzynki wraz z kontenerami butelek typu euro. Wie ktoś gdzie we Wrocku można je sprzedać w miarę sensownie??

[pulas]

Piwofil napisal/a

A tak poza tematem to dziś znów wyniosłem 6 flaszek i dostałem jak zwykle 35 gr za każdą.
Do tego jest promocja i za 6 żywców dają ładny pół litrowy kufel.

Za 6 butelek po żywcu?

[Piwofil]

Nie, to były różne butelki, na sześć żywców dopiero zbieram pieniądz, właśnie przez opychanie butelek, hehe.

Ale lepiej zarzucić wątek, bo ART się wkurzy i wytnie nas robiąć nowy temat : "bla bla (było: Dlaczego kaucja za butelke z piwa jest dalej problemem.)

[prima]

W Sieradzu ze zwrotem butelek są przeważnie problemy. Paragon przy zwrocie butelki jest wskazany. Nawet na wymianę trzeba mieć butelki odpowiedniego typu. Ostatnio zapłaciłem kaucję 0,50zł chociaż na etkiecie wyraźnie pisze kaucja zwtotna 0,35 zł.....
Może ktoś bywały w świecie orientuje się jak funkcjonuje w UE obrót butelkami na poziomie handlu detalicznego, hurtowni, browarów (kwestie - podatków, rozliczeń). Jak to wygłąda z punktu widzenia piwosza już można przeczytać: wrzucamy butelki do automatu dostajemy kwit na pieniądze i gotowe ...ale co dalej.

[baklazanek]

A co się dzieje ze skupami butelek??? Czyżby już zanikały??? Wiem że w Opolu działa przynajmniej jeden ale szczegółów jego działania nie znam.

[yendras]

Nawet wrocławski Piwosz tak wychwalany na forum za szeroki asortyment nie skupuje butelek bez paragonu, a na uwagę o nowych przepisach personel reaguje wzruszeniem ramion

[Kudłaty]

Mi w piwoszu przyjmują ), mam zawsze taki myk że biorę na wymianę 5 a 3 oddaje i przyjmują.

[And69]

Teraz wszyscy tak zaczną robić i ktoś się wnerwi i przestanie przyjmować

[marcopolok]

biorąc pod uwagę twoją metodę to z pogiełdowym zapasem bede musiał łazić przez jakieś 4 miesiące i jeszcze wydac małą fortunkę przy okazji na piwo.
jak się kiedyś wkurze na jakiś sklep to te wszystkie butelki potłukę i rzucę im pod drzwi.
bo jak słyszę pytanie "czy to było u nas kupowane i czy mam paragon" to mnie k...... szlag jasny trafia

[żąleną]

A mnie od dłuższego czasu trafia w warszawskim Oszołomie na Woli. Jak podchodzę do automatu, to Zyziek się ze mnie śmieje, że zaraz będzie przedstawienie.

Automat jest kapryśny jak francuski piesek: jedne butelki z danego browaru przyjmuje, innych nie, czasem (łaskawca!) przyjmie za n-tym razem, raz mu kod nieczytelny, innym razem mówi po prostu 'brak akceptacji'.

Od niedawna w Oszołomie tym dostępny jest Porter Królewski. Jak automatoł nie lubi tych butelek, to historia, na pięć przyjął mi chyba jedną. Dzisiaj się wkurzyłem i wrzuciłem pełną butelkę, żeby zobaczyć co zrobi ze szkłem na 100% oszołomowym (już mi się roiło, że on jakoś rozpoznaje butelki z innych sklepów; tak to człowiek głupieje w starciu z automatem).

Nie przyjął. Butelka się nie zbiła, nie miałem więc nawet tej satysfakcji.

P.S. Paragon z automatoła można wykorzystać tylko przy okazji zakupów w Oszołomie i to w ciągu miesiąca. Nie czytałem ustawy, ale to chyba zgodne z prawem nie jest.

[e-prezes]

skupy butelek

baklazanek napisał(a)
A co się dzieje ze skupami butelek??? Czyżby już zanikały??? Wiem że w Opolu działa przynajmniej jeden ale szczegółów jego działania nie znam.

skupy są, ale zwykle skupują tylko butelki typu Euro/DIN za 10 gr szkuka. innych nie skupują tłumacząc się, że nic z tego nie mają.

[Pogoniarz]

Butelki tylko na wymianę-oto nasza rzeczywistośćCzasem uda się zdać jedną butelkę więcej, ale osoba przyjmująca ogląda butelkę i kombinuje jakby mi powiedzieć,że nie była ona tu zakupiona.Koszmar PRL-u dalej się ciągnie.Za naszą zachodnią granicą nigdy nie było kłopotów.Skup przy wejściu i naprzód.Zobaczcie,ile browarów korzysta z butelek bezzwrotnych-no i bezrobocie z głowy...

[Ahumba]

opowiadacie, że zagranica nie zna tego problemu. TO NIEMOŻLIWE.
Skoro w Polsce, gdzie podobno Polak wszystko potrafi, przez 58 lat nie udało się tego problemu rozwikłać, to jest to nie do załatwienia.

[ppns]

Pogoniarz napisał(a)
[..]
Za naszą zachodnią granicą nigdy nie było kłopotów.Skup przy wejściu i naprzód.Zobaczcie,ile browarów korzysta z butelek bezzwrotnych-no i bezrobocie z głowy...

Przyznam się , że nie zrozumiałem Twego ostatniego zdania. Czy butelki zwrotne czy bezzwrotne powiększają czy zmniejszają bezrobocie.