Początki w świecie dobrego piwa. Od czego zacząć?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gtq
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2015.02
    • 12

    Początki w świecie dobrego piwa. Od czego zacząć?

    Witam, mam 23 lata, nie piję dużo alkoholu, jeżeli chodzi o piwa do tej pory właściwie tylko okazyjnie i jedynie koncernowe, głównie Perła.

    Niedawno zainteresowały mnie te lepsze piwa.Spróbowałem Lwówka Jankesa. Jakie było? Dobre, chociaż nie porwało mnie, ciekawy cytrusowy posmak, ale zdziwiła mnie bardzo mała piana. Co prawda ćwiczę na siłowni i alkoholu piję mało, ale czasem jakieś dobre piwo można wypić. Pytanie tylko jakie? Czy wobec tego, że dotąd piłem tylko koncernówki warto wybrać jakieś specjalne, lżejsze gatunki, a dopiero później przejść do tych dla bardziej wymagających smakoszy, czy po prostu spróbować dobrego piwa?

    Moglibyście polecić jakieś wybrane piwa w podziale na gatunki lub w danych zakresach cenowych?

    Szkło. Pytałem w sklepie z piwami regionalnymi i nie mają. Spotkałem się z opiniami, że warto kupić taki shaker z tesco (4 sztuki za 8 zł). Czy będzie dobry do piwa?
    W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.

    Obecnie mam jedynie taką szklankę, ale jest z cienkiego szkła i nie przepadam za nią.
  • fidoangel
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 3489

    #2
    Informacje dot. serwisu, aktualne konkursy, gadżety z Browaru, ogłoszenia wraz komentarzami do nich oraz sprawy techniczne i propozycje rozwoju.


    Tam niżej
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      #3
      Warto próbować, piw polskich, piw zagranicznych, generalnie róznych. Unikać wielkobrowarowych koncernowych produktów, skupiać się na mniejszych jednostkach, rzemieślniczych najlepiej. NIe ma reguły żę w świat piwa trzeba stopniowo wchodzić, poznawaj style jak leci, albo co się nadaży i na co Cię akurat będzie stać. Nie ma sensu przechodzić do tego w ten sposób, że przed spróbowanem imperialnego stotu trzeba wypić tysiać innych mniej inwazyjnych piw by "dorosnąć". Moja dewiza to startować od razu z wysokiego C.

      Co do szkła to allegro bywa pomocne i sklepy specjalistyczne z tych topowych. Do piw ciężkich warto zaopatrzyć się w snifter/teku/sensorik, jedno szkło do lagerów dość uniwersalne masz, jeszcze szklanka do pszenicy ładnie w kolekcji wygląda i to na początek jest ok. Dość fajne szkło czasem jest w marketach w zestawach do importowancyh piw (Palm, Duvel, La TRappe, Erdinger)

      Comment

      • Piktor
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2011.11
        • 109

        #4
        Co do szkła, to shaker nie będzie dobrym pomysłem. W gruncie rzeczy będzie najgorszym możliwym pomysłem. Priorytet dla początkującego to szkło, które zwęża się ku górze, snifter, teku czy inny kieliszek albo chociaż zgrabny pokal. Bez doświadczenia łatwo zgubić trochę niuansów zapachowych w zwykłej szklance czy kuflu. Najbardziej polecam snifter Palma, jeśli udałoby się zdobyć, wygodny, przepiękny i świetnie skupia aromaty.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
        Warto próbować, piw polskich, piw zagranicznych, generalnie róznych. Unikać wielkobrowarowych koncernowych produktów, skupiać się na mniejszych jednostkach, rzemieślniczych najlepiej. NIe ma reguły żę w świat piwa trzeba stopniowo wchodzić, poznawaj style jak leci, albo co się nadaży i na co Cię akurat będzie stać. Nie ma sensu przechodzić do tego w ten sposób, że przed spróbowanem imperialnego stotu trzeba wypić tysiać innych mniej inwazyjnych piw by "dorosnąć". Moja dewiza to startować od razu z wysokiego C.
        Akurat co do stoutów imperialnych (i może jeszcze barleywine'ów oraz wszelkich ekstremów jak ekstremalna wędzonka, ekstremalnie gorzkie IIPA, ekstremalny dzikus) miałbym wątpliwości. RISy moim zdaniem jednak najbardziej docenia się już z większym doświadczeniem. Przeskok z Perły do stoutu imperialnego będzie na pewno szokiem i jest uzasadnione ryzyko, że negatywnym. No i jeszcze w porządku, bo trzeba iść naprzód i zdobywać doświadczenie tak czy inaczej, ale problem w tym, że one zwykle sporo kasy kosztują i moim zdaniem nie ma sensu tak wcześnie po nie sięgać, bo na tym etapie nie będą tej kasy warte. Poza tym zbyt ekstremalne wrażenia smakowe w połączeniu z wysoką ceną mogą zrazić do jednego z najpiękniejszych stylów piwa, jeśli ktoś szybko się poddaje. Podobnie z wymienionymi w nawiasie. Dlatego jak najbardziej jest sens wypić na pewno nie tysiąc, ale z kilkadziesiąt mniej inwazyjnych nieeurolagerów przed podejściem do tych najwybitniejszych.

        Comment

        • Areh
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2014.12
          • 120

          #5
          Nie uważam siebie za znawcę w tym temacie, ale powiem jak to wyglądało na moim przykładzie.
          Kilka lat temu, kiedy znałem praktycznie tylko koncerniaki, ktoś za jakąś przysługę dał mi 3 piwa z Pinty. W tej chwili nie pamiętam już jakie, pamiętam tylko to, że każde z nich po kilku łykach wylałem, tak gorzkie i za bardzo piwne były (określenie "za bardzo piwne" usłyszałem od koleżanki która spróbowała ostatnio mojego domowego wyrobu). W tej chwili goryczka poniżej 60 IBU jest dla mnie niska.
          Tak więc z mojego doświadczenia powiem - nie rzucać się od razu na double/imperial IPA, ale stopniowo przyzwyczaić się do smaku dobrego piwa .

          Chociaż może zdarzyć się tak że od razu zakochasz się w piwach typu Hardcore IPA z Brew Doga.

          Comment

          • gtq
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2015.02
            • 12

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
            Co do szkła to allegro bywa pomocne i sklepy specjalistyczne z tych topowych. Do piw ciężkich warto zaopatrzyć się w snifter/teku/sensorik, jedno szkło do lagerów dość uniwersalne masz, jeszcze szklanka do pszenicy ładnie w kolekcji wygląda i to na początek jest ok. Dość fajne szkło czasem jest w marketach w zestawach do importowancyh piw (Palm, Duvel, La TRappe, Erdinger)
            To spora inwestycja jak na początek. A gdzie można dostać coś fajnego tanio? Byłem w pepco i nic dobrego nie znalazłem. Na allegro żadnego sniftera, a w jakimś sklepie za 32 zł + przesyłka, co dla początkującego, który ok. dwa razy w tygodniu napije się piwa jest za dużym wydatkiem.


            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Areh Wyświetlenie odpowiedzi
            Tak więc z mojego doświadczenia powiem - nie rzucać się od razu na double/imperial IPA, ale stopniowo przyzwyczaić się do smaku dobrego piwa .

            Chociaż może zdarzyć się tak że od razu zakochasz się w piwach typu Hardcore IPA z Brew Doga.
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piktor Wyświetlenie odpowiedzi
            Przeskok z Perły do stoutu imperialnego będzie na pewno szokiem i jest uzasadnione ryzyko, że negatywnym. No i jeszcze w porządku, bo trzeba iść naprzód i zdobywać doświadczenie tak czy inaczej, ale problem w tym, że one zwykle sporo kasy kosztują i moim zdaniem nie ma sensu tak wcześnie po nie sięgać, bo na tym etapie nie będą tej kasy warte. Poza tym zbyt ekstremalne wrażenia smakowe w połączeniu z wysoką ceną mogą zrazić do jednego z najpiękniejszych stylów piwa, jeśli ktoś szybko się poddaje. Podobnie z wymienionymi w nawiasie. Dlatego jak najbardziej jest sens wypić na pewno nie tysiąc, ale z kilkadziesiąt mniej inwazyjnych nieeurolagerów przed podejściem do tych najwybitniejszych.
            A możecie polecić jakieś konkretne piwa, które będą dobre na początek? Na razie słabo operuję tymi pojęciami i najłatwiej jakbyście podali kilka, kilkanaście nazw, które warto wypróbować początkującemu.

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gtq Wyświetlenie odpowiedzi
              To spora inwestycja jak na początek. A gdzie można dostać coś fajnego tanio? Byłem w pepco i nic dobrego nie znalazłem. Na allegro żadnego sniftera, a w jakimś sklepie za 32 zł + przesyłka, co dla początkującego, który ok. dwa razy w tygodniu napije się piwa jest za dużym wydatkiem.
              W markecie zestaw Duvela u mnie to 26 zł, Palm też coś nie dużo drożej. Raz kupisz, poznajesz od razu jedno piwo w ilości 2 sztuk, a szkło masz na dłużej, by nie powiedzieć "na zawsze".

              Nie da się napisać 20 piw które masz wypić na początek, na koniec itd. Samemu trzeba szukać, to jest właśnie kwintesencja tego hobby. Tu chodzi właśnie o tą drogę, stawanie się wytrawnym znawcą przez poznawanie. I ciężko też mówić w ciemno skoro nie wiadomo do jakich piw masz dostęp na co dzień.

              Comment

              • gtq
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2015.02
                • 12

                #8
                A można wiedzieć jaki to market? Pytałem w sklepie z piwami regionalnymi, ale nie mieli żadnego szkła.
                BTW, wolałbym bez żadnych napisów, ale trudno.

                A co do piw. Mam dostęp do sklepu z piwami regionalnymi pod blokiem, ale tam jest tego ogrom, a z moją częstotliwością picia ciężko to sprawdzić, dlatego jakaś podpowiedź byłaby cenna. Żywiec APA były dobry? Jakiś Porter, np. Black Boss?

                To chyba żadna tajemnica żeby podpowiedzieć kilka nazw, od których można zacząć, a jak się zapoznam, to sam będę mógł odkrywać inne smaki.

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  #9
                  Spodziewam się, że nas wkręcasz ale co tam...

                  Jasne lagery - Pinta Pierwsza pomoc, Bojan Strażackie, PLON niebieski czy Warminskie Rewolucje Kromorana
                  Lagery ciemne - Czarna dziura Pinty, coś z Gościszewa
                  Portery - Warmiński, Komes, Żywiec, Łódzki
                  Górna fermentacja jasne - Jankes z Lwówka, Grand Prix z Ciechanowa, A ja pale ale Pinty
                  Górna fermentacja ciemne - Orthodox Stout Alebrowaru
                  Specjalne/smakowe/dziwne - Roztoczańskie Dymione ze Zwierzyńca, Darz Bór z Gościszewa

                  Nie powinieś mieć z nimi problemu w średnio ambitnym sklepie specjalistycznym, no może dwóch.

                  Comment

                  • yaro74
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2012.09
                    • 2089

                    #10
                    Do tego co podał Leona dorzuciłbym piwa z serii Podróże Kormorana np AIPA lub witbier, jesli masz dostęp do piw z browaru Kormoran.
                    Last edited by yaro74; 2015-02-19, 15:08.

                    Comment

                    • pioterb4
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.05
                      • 4322

                      #11
                      Oj bez napisów jeszcze Panie to już będzie trudno U mnie sporo zestawów jest w Leclercu ale to swoisty przypadek. Poza tym bywają dość losowo w Piotrze i Pawle, Almie, Makro, czasem nawet w Carefourze.

                      I Żywiec APA i Black Boss na absolutny początek będą dobre. Potem polecam piwa z serii podróże Kormorana, z porterów bałtyckich przede wszystkim Porter warmiński, KOmes z Miłosławia albo Porter z Ciechanowa 22. Później szedłbym w kierunku piw rzemieślniczych, tj PInta, Alebrowar, Pracownia Piwa, SzałPiw, Birbant, Gościszewo. Jak upolujesz ostatniego Grand Championa z Cieszyna to też warto spróbować bo to zazwyczaj niezłe interpretacje stylów.

                      Dobrze jest też czytać sobie o stylach, w internecie, tutaj na forum, na blogach. Jak już zobaczysz że np. nie lubisz piw mocno goryczkowych to odpuścisz sobie gromadę IPA, IIPA a jak z kolei np. stwierdzisz że pierwsze drugie belgijskie piwo Ci smakowało to zaczniesz wyszukiwać Dubbli, blondów, saisonów itp. Tak to mniej więcej działa.

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        Przede wszystkim nie daj się ogłupić

                        Zarówno małe i jak duże, oraz koncernowe browary potrafią zrobić dobre i znakomite piwa, tak samo jak kiepskie i ledwie wypijalne. Zasady nie ma.

                        Próbuj, patrz co to za gatunek/rodzaj, sam testuj, smakuj i pomału dochodź do tego punktu, w którym będziesz wiedział co Tobie smakuje.

                        Kup sobie jakieś fajne szkło, jakiś kufel czy szklankę, które będzie Twoim ulubionym. Żadne sniftery, teku-sreku czy kolejne dziwactwa. Są po prostu niefunkcjonalne do picia, tylko do mlaskania łyczka po łyczku i niuchaniu. Żadnych dodatkowych wrażeń czy orgazmów z takich szkieł nie otrzymasz poza tym tylko, że nakręcisz podaż rzeczy niepotrzebnych.
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • Pancernik
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.09
                          • 9789

                          #13
                          Nic dodać, nic ująć . A kombinować zacznij, jak już będziesz mieć swojego bloga... . Twoje .

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            Kup sobie jakieś fajne szkło, jakiś kufel czy szklankę, które będzie Twoim ulubionym. Żadne sniftery, teku-sreku czy kolejne dziwactwa. Są po prostu niefunkcjonalne do picia, tylko do mlaskania łyczka po łyczku i niuchaniu. Żadnych dodatkowych wrażeń czy orgazmów z takich szkieł nie otrzymasz poza tym tylko, że nakręcisz podaż rzeczy niepotrzebnych.
                            Za to kufel z grubego szkła jest bardzo funkcjonalny, w sam raz do piwa 0,33l od trapistów. Leciutki, łatwy w przechowywaniu, poręczny, świetnie kumuluje aromaty - bajka.

                            Jak ktoś nie ma węchu albo ma ten zmysł mocno przytępiony to mu wszystko jedno czy pije z teku czy z wiadra, ale nowym konsumentom nie róbmy wody z mózgu.

                            Comment

                            • oczko21
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2014.11
                              • 72

                              #15
                              Mówiłeś o pepco, jeśli nie masz nic innego pod ręką to jest tam za 5 zł taki pokal
                              Attached Files

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X