Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Areh
Wyświetlenie odpowiedzi
Początki w świecie dobrego piwa. Od czego zacząć?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziDobre jedzenie też, czy więc to znaczy że w domu jadasz na gazecie?Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziAż tak biegły w kulinariach nie jestem Ja jadam z tej samej
Naprawdę dajcie chłopakowi spokój z tym szkłem i dziwactwami piwnymi. Niech spróbuje najpierw czeskich 11 lub 12. Podejrzewam, że i te na początku będą dla niego za gorzkie.Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić
Comment
-
-
Jednym z najlepszych piw jakie piłem w życiu był Pliniusz Starszy z Russian River. Było to pod Diablakiem (1725 m.n.p.m.) , na kamieniu, za chroniącym od wiatru murkiem kamiennym. Butelkę rozlaliśmy do takich małych ikeowych szklaneczek. Piwo eksplodowało feerią aromatów i smaków. Aż strach pomyśleć jaki orgazm sensoryczny osiągnąłbym za pomocą teku i zacisza domowego
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziAż strach pomyśleć jaki orgazm sensoryczny osiągnąłbym za pomocą teku i zacisza domowegoLast edited by becik; 2015-02-24, 10:45.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziJednym z najlepszych piw jakie piłem w życiu był Pliniusz Starszy z Russian River. Było to pod Diablakiem (1725 m.n.p.m.) , na kamieniu, za chroniącym od wiatru murkiem kamiennym. Butelkę rozlaliśmy do takich małych ikeowych szklaneczek. Piwo eksplodowało feerią aromatów i smaków. Aż strach pomyśleć jaki orgazm sensoryczny osiągnąłbym za pomocą teku i zacisza domowego
Teku, sensoriki, ogólnie kieliszki, sprawdzają się przy wyniuchiwaniu detali na granicy podświadomości. Jeśli coś pachnie tak intensywnie jak w miarę świeży Pliny, to będzie pachnial zabójczo z każdego nośnika.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziJednym z najlepszych piw jakie piłem w życiu był Pliniusz Starszy z Russian River. Było to pod Diablakiem (1725 m.n.p.m.) , na kamieniu, za chroniącym od wiatru murkiem kamiennym. Butelkę rozlaliśmy do takich małych ikeowych szklaneczek. Piwo eksplodowało feerią aromatów i smaków. Aż strach pomyśleć jaki orgazm sensoryczny osiągnąłbym za pomocą teku i zacisza domowego
Comment
-
-
Od siebie chciałbym polecić Ci jeszcze vlog Tomasza Kopyrazblogublogkoopyra.com na temat piwa (nazwa vloga ,,Tomasz Kopyra"), można się też co nieco dowiedzieć w łatwiej przyswajalny sposób, bo ze słuchu i wzroku, także hoppynews.pl, również na YT, ale to bardziej wywiady ze środowiskiem robione przez środowisko dla środowiska, całkiem profesjonalnie wykonane btw.
U mnie piwo zaczęło się od próbowania wszystkiego po kolei i dowiadywania się jak najwięciej o każdym z pitych piw. Tylko z początku polecałbym pić tańsze piwa, potem sobie poprzeczkę podnosić coraz bardziej (żeby nie przeputać nie wiadomo ile kasy na piwa, których na razie się w pełni i tak nie doceni). Pierwsze piwo za powyżej 10zł wypiłem jako nr 100, za 26zł. Do tego coraz więcej oglądałem filmiki o piwie, czytałem, szukałem różnych informacji jak gdzieś się myliłem. Do teraz robię wpadki, są z resztą dowody moich całkiem niedawnych wpadek z gatunku ,,wiedza o piwie". Spodziewaj się od razu opieprzu od któregoś z forumowiczów w razie zamieszczenie błędnego komenta...
Do teraz pamiętam mój pierwszy zestaw piw ,,innych niż Perełki": Singha, Estrella Damm, Pszeniczniak z Ambera i Frankfurter Pils - narodziny nieletniego birofila. Później poszło z górki i liczby wypitych piw lecą już w setki.
Osobiście polecam moją drogę, ale rób jak chcesz. Ja bym się nie rzucał na wysoką półkę od razu.
Ps. Shitstorm o szkle do piwa made my day. Albo evening.Last edited by Rumcais; 2015-02-26, 23:52.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rumcais Wyświetlenie odpowiedziPs. Shitstorm o szkle do piwa made my day. Albo evening.
Comment
-
Comment