Browary w Polsce - stan obecny i perspektywy

[e-prezes]

Przypomniał mi się jeszcze Goch z prawie 10 letnią przerwą (podobno był tam sprzęt ale nie wiem w jakim stanie), Niechanowo też z taką przerwą. Połczyn i Racibórz miał krótsze przerwy.
Także poza Tenczynkiem to nie znam innego przykładu. A Jakubiak rozbił sobie zęby z urzędniczym betonem w Biskupcu. Nikogo z tak sporą fanaberią nie było, choć właściciel Kościerzyny urzekł mnie tym nowym browarem.

Jak widzisz lepiej (taniej i prościej) postawić nowy niż przywracać stary. Adaptacje Szczyrzyca, Tarnobrzega, Lubicza czy starego kościerzyńskiego to tylko adaptacje starych murów browarów na nowe cele, już z nowoczesnymi warzelniami w skali mikro.

[Prusak]

Jeszcze były słuchy o Sarnakach, ale z tego, to - zdaje się - nic nie będzie.

[Cooper]

W żadnym z nich nie byłem, ale tylko Tenczynek był od podstaw, bo tam stały gołe mury. Reszta z wymienionych miała sprzęt (o stanie nie powiem). Zwierzyniec to blaszak jak te kraftowe, więc zupełnie się nie liczy. W Przemyślu są gołe mury, nieużytkowane jako browarniane od lat. Postaraj się bardziej!

Zależy kto jak liczy reaktywację. Wynika że Ty uznajesz tylko w przypadku gdy browar rusza w kompletnie wybebeszonym budynku w formie prawe ruiny a ja że browar był, padł, nie pracował przez jakiś czas (np kilka lat) a później po prostu zaczął pracować. Nie wnikam czy do reaktywacji po tym czasie wystarczyło przetracie mopem podłogi w warzelni czy odbudowa murów do formy budynku i zainstalowanie całego wyposażenia od nowa ale raczej po dłuższej przerwie nie udaje się wznowić produkcji w starym browarze jedynie ograniczając się do nakładów pracy z pierwszego przykładu.
Nie wnikam czy w Przemyślu są gołe mury (jeśli w zdrowym stanie bez konieczności jakiegoś większego remontu czy odbudowy to już nieźle) czy wystarczy tylko zainstalować wyposażenie. Po prostu ktoś prężył się na stronie że go uruchomi a do tej pory tego nie zrobił.

[Cooper]

Jeszcze były słuchy o Sarnakach, ale z tego, to - zdaje się - nic nie będzie.

Ja z kolei słyszałem że Sarnaki to co prawda nie przekreślona ale raczej dosyć odległa przyszłość gdzie właściciel nie skupia się na remoncie/odbudowie na bieżąco ale bardziej stara się zapewnić dla przyszłego projektu jakieś środki finansowe, dofinansowania określonego typu inwestycji i inne granty bo to generalnie mocne finansowo nakłady. No ale to oczywiście tylko plotki jakie słyszałem. Na stronie FB właściciela/projektu praktycznie nic się nie dzieje.

[e-prezes]

Zależy kto jak liczy reaktywację. Wynika że Ty uznajesz tylko w przypadku gdy browar rusza w kompletnie wybebeszonym budynku w formie prawe ruiny a ja że browar był, padł, nie pracował przez jakiś czas (np kilka lat) a później po prostu zaczął pracować. Nie wnikam czy do reaktywacji po tym czasie wystarczyło przetracie mopem podłogi w warzelni czy odbudowa murów do formy budynku i zainstalowanie całego wyposażenia od nowa ale raczej po dłuższej przerwie nie udaje się wznowić produkcji w starym browarze jedynie ograniczając się do nakładów pracy z pierwszego przykładu.
Nie wnikam czy w Przemyślu są gołe mury (jeśli w zdrowym stanie bez konieczności jakiegoś większego remontu czy odbudowy to już nieźle) czy wystarczy tylko zainstalować wyposażenie. Po prostu ktoś prężył się na stronie że go uruchomi a do tej pory tego nie zrobił.

Ja się cieszę z każdego otwartego browaru, z reaktywacji też. Tylko patrzę na to realnie.
Dyskusja o przemyskiej miejscówce była w wątku historycznym. Budynek na pewno nadaje się na adaptację pod browar, ale miejscówka jest słabo ciekawa na restauracyjny. To z dala od centrum, a i miasto nie jest potęgą turystyczną. Po pierwsze czy PZP przewiduje tam produkcję? Po drugie czy urzędnicy zinterpretują minibrowar jako produkcję czy jako usługę? Jeśli budynek jest jeszcze objęty nadzorem konserwatorskim to czy pozwoli na adaptację w kształcie jaki zamierzamy... etc. I najważniejsze czy inwestycja, która tania nie będzie, rozłożona w czasie (3-4 lata sam start) zwróci się w przewidzianym czasie zanim dopadną nas dłużnicy i komornicy. Przykłady browarów otwartych niedawno mających kłopoty, bo były hurra optymistycznie zaplanowane i padły można już na 2 rękach policzyć.
A składaki w blaszaku też mają swój urok. Ile w nich historii pracy ludzi, którzy je własnoręcznie składali często za darmo, niejako własnym nakładem pracy.

[Prusak]

Przemyśl może nie jest, ale powinien być potęgą turystyczną.
Co do reaktywacji jeszcze: Fortuna nie zrezygnowała z planów dotyczących Trzemeszna.

[e-prezes]

Przemyśl może nie jest, ale powinien być potęgą turystyczną.
Co do reaktywacji jeszcze: Fortuna nie zrezygnowała z planów dotyczących Trzemeszna.

Kupiła obiekty z bonifikatą 90%, więc powinna podołać. Tyle, że inwestycja miała mieć start w 2018 roku, a tu słabo widać postępy i start nawet w 2019 roku.

[anteks]

A ile takich odnowionych starych widziałeś w Polsce po 2005 roku?

I jeszcze jeden suchar. Ktoś ma plany na restauracyjny w Jeleniej Górze? Czy aby na pewno to Czarny Dwór jak Pendi zaznaczył na mapie? Ogłoszenie jest z sierpnia 2017 roku, a na jesieni 2017 roku obiekt i okolica wcale nie wyglądały na gruntownie przygotowany do nowej funkcji. W dodatku spór o własność na pewno przedłuży całą inwestycję.

Grodzisk

[Cooper]

Grodzisk raczej nie był w ruinie. Prezes Ci tego nie zaliczy
Wytęż się mocniej.

[anteks]

rok temu było ogłoszenie poszukiwali piwowara. start miał być w kwietniu. Ktoś coś?

https://www.piwo.org/forums/topic/24420-praca-piwowar-rekrutacja/?tab=comments#comment-453547

[fidoangel]

może to BoBry?

[Prusak]

Kupiła obiekty z bonifikatą 90%, więc powinna podołać. Tyle, że inwestycja miała mieć start w 2018 roku, a tu słabo widać postępy i start nawet w 2019 roku.

Na stronach miasta i w lokalnych mediach pisano o trudnościach związanych m. in. z dojazdem, ale wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku mogą być gotowi.

[abernacka]

(…) że w przyszłym roku mogą być gotowi.

Byłeś tam, żeby tak twierdzić?

W maju odwiedziłem browar (kilka fotek zamieściłem na moim profilu bloga na FB)i całość wyglądała dość słabo.
Wiem natomiast od inwestora, że prace już ruszają i powinny zakończyć się w okolicy....2021 roku.

[Prusak]

Opierałem się na doniesieniach z prasy lokalnej i innych informacjach. Ani mi w głowie się spierać o to, ale widok w tzw dzisiejszych czasach o niczym nie świadczy. Wszystko zależy od kasy i zaangażowania inwestora.

[e-prezes]

Grodzisk

Tylko, że za tym stoją poważni inwestorzy. No i była to marka legendarna.Niemniej pożyjemy zobaczymy czy takich będzie więcej. Ja szczerzę wątpię... Sarnaki z zewnątrz wyglądają dobrze, ale to inwestycja na lata i ...dużą kasę.