Wybrano najlepsze blogi 2014

[franekf]

ZŁOMNIK NIE WYGRAŁ!!! Ten konkurs to farsa i manipulacja francuskich firm motoryzacyjnych i opla!

O to to! ja żądam ponownego liczenia głosów! Co prawda nie głosowałem, bo jestem biednym grzybem jeżdżącym skodą, ale tu na pewno był jakiś spisek!!!

[tristan_tzara]

Ja za to wysłałem smsa. Jeżdżę oplem combo i od kiedy ten straszny hejter Z. Łomnik dostał nominacje to samochód zaczął mulić i ciężko się wkręcał na obroty. Teraz, gdy już wszystko wiadomo, dostał wiatru w żagle i mogę cisnąć! Nigdy więcej konkursów blog roku.

[Krzysiu]

A może blogi piwne są po prostu do bani, a ich zasięg ogranicza się tylko do fanatyków, stąd brak na liście. Mi takie wytłumaczenie nasuwa się jako pierwsze.

[e-prezes]

Nie widzę tu akurat związku, choć oczywiście tak - blogi to biznes. W jakichś 5% przypadków. Reszcie wystarcza co najwyżej na pokrycie kosztów hostingu. A nawet jeśli jest to trochę więcej, to nie widzę nic złego w zarabianiu na swojej, bądź co bądź, pracy.

Skoro jest wysyp blogów piwnych to znaczy, że coś tych ludzi gna ku takiej formie wypowiedzi. Uważam, że znane, popularne blogi są zauważalne przez reklamodawców i jako takie przyciągają sama reklamy, a nie na odwrót. Temat znany mi z blogów kulinarnych. I nie widzę w tym nic złego, nic takiego nie napisałem.

[tristan_tzara]

Wy macie jakiś kontakt z rzeczywistością? Gdzie blog piwny a gdzie kulinarny? Może jeszcze do szafiarek i lifestylowych porownacie? Nie ta skala. Topowy polski bloger świętował niedawno 50 tys subow a podobno to najpopularniejszy piwny blog na świecie. Przy topowych kulinarnych to śmieszna suma.

[e-prezes]

Wy macie jakiś kontakt z rzeczywistością?

Codziennie i to bolesną.

[wrednyhawran]

Wy macie jakiś kontakt z rzeczywistością? Gdzie blog piwny a gdzie kulinarny? ... Nie ta skala.

Skala nie ma znaczenia, mechanizmy są takie same w każdej niszy. E-prezes ma rację, poza jednym:

Skoro jest wysyp blogów piwnych to znaczy, że coś tych ludzi gna ku takiej formie wypowiedzi.

Nie sądzę, aby wysyp blogerów był motywowany zarabianiem kasy. Raczej działa mechanizm: zawalam fejsa zdjęciami i opisami piw, to może zacznę je gdzieś magazynować. Przynajmniej w moim przypadku tak się zaczęło. Ani przez myśl mi wtedy nie przeszło, że kiedyś będzie można coś na tym zarobić. No, ale biorąc pod uwagę rozwój piwnej sceny to to było wieki temu. Teraz są może inne pobudki. Pewnie każdy ma swoje.

[e-prezes]

Nigdzie nie dałem do zrozumienia, że ideą blogerstwa jest zarabianie kasy. Trochę nadinterpretujesz moje słówa.

[kopyr]

No to może rzucę trochę światła na konkurs Blog Roku.

Po pierwsze, kolega gobong zrobił literówkę w tytule, chciał napisać "kopyr niby taki wielki bloger, a nawet nie wszedł do finału w konkursie blog roku", a napisał "Wybrano najlepsze blogi 2014" - też mi się to zawsze myli.

Otóż startowałem dwa lata temu i przeszedłem etap SMSowy, byłem w finale kategorii vlogów. I nie wygrałem, co jest zresztą oczywiste, bo preferowane są rzeczy uniwersalne - takie, wiecie... o życiu. I ja to rozumiem, więc dałem sobie spokój z tym konkursem, bo skoro nie mogę wygrać, to byłbym naiwniakiem licząc na to, że sam udział da mi jakieś korzyści.

Po drugie, trzeba się trochę szanować. Król piwnej blogosfery na całym świecie nie będzie brał udziału w jakimś tam lokalnym konkursie.

Blogi kulinarne, mają bardzo wysokie statystyki i bardzo słabą społeczność. Mnóstwo ludzi wchodzi z wyszukiwarki, ale mało jest takich, którzy zaglądają regularnie, kilka razy w tygodniu by zobaczyć co tam nowego się pojawiło.

Co do znaczenia blogu blog.kopyra.com, to może do myślenia da Wam fakt, że wg algorytmu Alexa - blog.kopyra.com jest na dzisiaj (6.3.15) na 2867 miejscu w Polsce i 165 491 na świecie pod względem generowanego ruchu na stronie. Browar.biz jest odpowiednio na 6030 miejscu w Polsce i 235 433 na świecie. Biorąc pod uwagę, że część widzów na stronę nie wchodzi, bo ogląda tylko na YouTube, ten dystans jest jeszcze większy.

Jeszcze rzucę garścią statystyk - na blogu w lutym, a więc najkrótszym miesiącu roku miałem 78 694 unikalnych użytkowników, w najlepszych miesiącach było to nawet 150 tysięcy (wielkie testy te sprawy) - to jest poziom (te 150 tys.) króla polskiej blogosfery, czyli kominka - pardon Jasona Hunta.

Nie znaczy to, że nie doceniam wkładu browar.biz w moją drogę życiową. Jak widzicie wciąż się tu udzielam, choć wielu innych wartościowych użytkowników dało sobie spokój. Po prostu, jak to było w reklamie "nasza kiełbasa już dawno przegoniła ich kiełbasę".

Miłej nocy.

[tristan_tzara]

Kopyr, skoro tak dobrze to teraz musisz przeskoczyć PewDiePie. Więcej korwina, kolonki, krzyków do monitora i głupich animacji, bloguś skoczy w kosmos. Tylko następnym razem zrób foto jak policzkujesz jakiegoś typa z tvn

[danio_145]

Są różne rankingi, konkursy etc. Jednym z nich jest zestawienie Tomka Tomczyka vel Kominka vel Jasona Hunta, takiej ikony blogosfery jako takiej. Co roku robi zestawienie najbardziej wpływowych, rozpoznawalnych, cytowanych, czytanych blogów. I tak na przykład w zestawieniu za 2013 roku pojawiły się 2 blogi piwne - Kopyra i piwnygaraz.pl

http://www.kominek.in/2014/01/ranking-najbardziej-wplywowych-blogerow-w-2013-roku/

[behegrzmot]

gobong, Krzysiu, co was tak te piwne blogi bolą? Szczególnie gobong, jak na kogoś, kto takiego ścierwa nie czyta to strasznie dużo energii życiowej poświęcasz na wzmianki i ataki na tą całą <tfu> piwną <tfu> blogosferę <tfu, tfu>....

Natomiast ty Kopyrze mógłbyś się zdecydować, czy bbiz to portal który warto polecać czy konkurencja którą trzeba tępić. W tej chwili jesteś w rozkroku; niby w "100 pytaniach" kierujesz ludzi po konkretne wskazówki dot. warzenia na bbiz/piwo.org a potem w takim temacie sugerujesz przy użyciu statystyki (osobiście mój ulubiony sposób manipulowania faktami), że twój blog więcej "znaczy" niż cały bbbiz. Z całą pewnością znaczysz więcej dla osób które zainteresowane są tematami typu "najlepsze piwo dyskontowe". Czy same piwne newsy i zwykłe recenzje nabiją ci porównywalne statystki?

Odnośnie alexy, to jedyne co udowadniasz tą statystyką to fakt, że wśród twoich użytkowników jest więcej sierot które dobrowolnie (choć częściej nieświadomie) dają sobie zainstalować trackware pt. Alexa Toolbar.

But first, the most obvious way would be to get more website traffic to increase your Alexa rankings right?

Wrong. More traffic does not equate to higher traffic rankings in Alexa. In fact, in late 2012 I personally ran some tests and comparisons between two completely independent websites just for peace of mind and to validate all of my assumptions about Alexa over the years (that it was more of a gag site than anything).

In my test, Website A was getting 20,000+ unique visitors per day, and Website B was getting just over 1,000+ uniques per day. In other words Website A was getting 20 times the traffic of Website B, yet the Alexa rank had Website B getting double the traffic within their reporting!??

Completely bogus. Alexa ranking data is completely bogus. The obvious, but ineffective way to get higher Alexa rankings would be to get more traffic to your website but this is simply not the case. The correct way to get higher Alexa rankings is to get more people to visit your website that have the Alexa toolbar installed.

[behegrzmot]

Kurczę, to brzydko tak cytować nie podając źródła:

http://waystoavoidscamsonline.com/how-does-alexa-track-traffic-do-they-really-have-a-grasp-of-your-traffic

[kopyr]

Tak, tak w Polsce mnóstwo osób ma toolbar Alexa. To musi być jakiś trojan, bo 99,99% polskich internautów nie ma pojęcia co to Alexa.

Co do twojej tezy, że stoję w rozkroku i nie wiem czy browar.biz polecać czy hejtować, to jesteś w mylnym błędzie . Tylko dlatego, że mam sentyment do browar.bizu to wspominam o nim czy piszę tutaj. Chcecie czy nie, ale blog.kopyra.com jest w Polsce najbardziej opiniotwórczym medium poświęconym piwu.

[iron]

Megaloman...