Pogoda dla bogaczy

[WojciechT]

To wg mnie nie ma - wszystkie mocno nierówne i ponizej 3,50 pln nie schodzą.

Dobra była Polka z Wąsosza, ale też droga (koło 4 zeta) zwłaszcza że to 9 Blg - ale za to o pełnym smaku.

Ufff, tutaj jak widać kwestia dystrybucji ma spore znaczenie - w Katowicach kupowałem je, o ile dobrze pamiętam, koło 3 zł.

[Klatak]

A tu widzę dyskusja dalej wre , jeszcze drugie tyle i wątek dogoni watek ŻAPA.

[kkemot]

Zabawne, że na 10 stron dyskusji twoją uwagę zwróciło jedynie kilka postów dygresji o samochodach.

No cóż, może chłopak akurat jest dość blisko z tym drugim od Dr brew (ten co bez dziewczyny ciągle chodzi) i broni swój swego?

Pozwolę sobie się nie zgodzić
W Niemczech można dostać bardzo przyzwoitego pilsa (nie lagera jak u nas) z lokalnego browaru za 30-40 eurocentów. U nas w tej cenie dostaniesz marketową wodę kukurydzianą z lekkim dodatkiem ekstraktu chmielowego która udaje piwo. Na naszego lagera z lokalnego browaru (nie pilsa - u nas pilsów nie robia wbrew nazwie na etykietach) trzeba przeznaczyć koło 4 zlotych, czyli 1 ojro. Bardzo smaczne pszeniczki też bywają w Niemczech poniżej jednego ojro...
To jest tanio nawet jak na nasze zarobki, porównując te ceny do zarobków niemieckich to dopiero jest różnica.

A że są tam i droższe piwa - jak wszędzie.

P.S. Wiem że oczywiście poza ewentualną pazernością właścicieli browarów na wyższe ceny piwa u nas niz w Niemczech wpływają głównie rozmaite daniny na państwo. Nie zmienia to jednak faktu, że generalne twierdzenie, ze piwo w Polsce jest tańsze niż za granicą nie jest prawdą - sa kraje, gdzie jest tańsze, są takie, gdzie jest droższe.

W normalnych krajach spłatę nieruchomości rozkłada się na xx lat, w Polszcze jak widać browar spłaca się w rok, dwa lata, no może w 3 jak jest naprawdę duży- stąd takie a nie inne ceny. Oczywiście to nie jedyny składnik ceny, inne już tłumaczyłem wcześniej.

Ale IPA/APA z browarów regionalnych mają podobne ceny do kontraktowych. Co tam jest wyraźnie tańsze? Przychodzi mi do głowy tylko Jankes i ŻAPA.

Wszystko, tylko skoro schodzą im to takich cenach (browary regionalne i Żywiec chyba dzierżą niesamowitą wdzięczność do kontraktowców, którzy tak wywindowali cenę) to po co mają puszczać taniej?

Od taniego i dobrego Pilsa to powinny być browary regionalne, krafty-srafty to są od ipy-sripy. Czemu nie czepicie się małych browarów, że nie są w stanie wyprodukować niedrogiego, smacznego i powtarzalnego(!) piwa? Czemu nikt nie psioczy na regionalne browary, które również często puszczają piwa co najmniej ewidentnie wadliwe? A ceny w sklepach obiegają od tych mitycznych 3 zł. A koszty z założenia mają niższe koszty, no i większą kontrolę nad całym procesem produkcyjnym.

Oczywiście zauważam problem mierności 80-90% polskich piw z browarów kontraktowych ale to dotyczy również rzemieślników i tzw. "małych browarów"...

Tylko te browary regionalne nie sprzedają teraz piw po 9-10 zł... O tym cały ten temat- że jakość coraz gorsza a cena coraz wyższa.

Lwówek uwarzył Koźlika w odniesieniu do historycznej marki, więc tego akurat nikt się nie czepia. Ale faktem jest, ze gorsza warka rzemieślnika jest piętnowana niemiłosiernie bardziej niż Lwówek Belg, który jest kpiną z piw o belgijskim rodowodzie już od kilku ładnych sezonów. Rzemieślnicy faktycznie nie trzymają jakości, mają wahania i zjazdy, ale jakby nie było, gdy chcę napić się dobrego Belga z Polski to patrzę w kierunku Pracowni Piwa albo SzałuPiw - tam jest szansa na dobre piwo i ryzyko wpadki a nie 100% że dostanę karmelowe ale przebrane za Belga.

Ale jakość tego Belga jest stała i cena oscyluje w ok. 4 zł. Każdy wie czego się spodziewać, a Marek Jakubiak nie pisze "wowowowowow zajebiste piwo zrobiliśmy!!!11one one jak wypijecie to się zesracie, dlatego daliśmy Kopyrowi paczkę czipsów, żeby dał reckę i się podjarał aż do mokrości! Najleprze pifffko!!!!111oneone" a później kupujesz a tu siki o zapachu masła.

A tu widzę dyskusja dalej wre , jeszcze drugie tyle i wątek dogoni watek ŻAPA.

Już dogonił, sekta Kopyra dawno zapuściła tu korzenie

[pioterb4]

Ale jakość tego Belga jest stała i cena oscyluje w ok. 4 zł. Każdy wie czego się spodziewać, a Marek Jakubiak nie pisze "wowowowowow zajebiste piwo zrobiliśmy!!!11one one jak wypijecie to się zesracie, dlatego daliśmy Kopyrowi paczkę czipsów, żeby dał reckę i się podjarał aż do mokrości! Najleprze pifffko!!!!111oneone" a później kupujesz a tu siki o zapachu masła.

Czyli za 4 zł można odwalać lipę a za 8 już nie? Ja nie wiem co producenci mówią o swoich piwach, no nie czytam ich wszystkich wypowiedzi przed zakupem poszczególnych piw. Prawie każdy na kontretykiecie swoje piwo zachwala, jak nie o krystalcznej wodzie pisze to o bogatym smaku. Ciekawe podejście, lepsze jest piwo stabilnie słabe (ale tanie!!!Można 6 kupić do grilla!!) niż bardzo dobre, które co jakiś czas ma spadki.

I proszę użytkownika kkemot o zaprzestanie wysyłania mi obraźliwych PW.

[becik]

Dziś w Le Clerku na Bielanach (W-wa), Atak Chmielu Pinty w cenie 5,49 PLN (cena normalna, bez żadnych promocji)

Można? Można, dalej będziecie pomawiać sklep przy Zodiaku że zajumał piwa i sprzedawał poniżej kosztów?

[pioterb4]

Dziś w Le Clerku na Bielanach (W-wa), Atak Chmielu Pinty w cenie 5,49 PLN (cena normalna, bez żadnych promocji)

Można? Można, dalej będziecie pomawiać sklep przy Zodiaku że zajumał piwa i sprzedawał poniżej kosztów?

Tak inni to złodzieje, już to ustaliliśmy i chyba nie ma co więcej debatował. Wszyscy kontraktowcy mają swoje hurtownie, mają jednakowe umowy najmu, tylko Pinta jest uczciwa a reszta nabija kabzę. Pod ścianę ich.

[tomolek]

Tylko te browary regionalne nie sprzedają teraz piw po 9-10 zł... O tym cały ten temat- że jakość coraz gorsza a cena coraz wyższa.

Nie, a Kormoran IPA itp. wspomniany Maorys? Mieliby jeszcze te swoje zakamuflowane eurolagery za taką kasę sprzedawać?

Belg wcale nie trzyma jakości zresztą, na początku (jak i w wielu innych wypadkach) było to zresztą całkiem niezłe piwo.

Jakubiak pisze inne rzeczy czym zapewnił sobie grono wyznawców niezgorsze niż Kopyr... Piszę może co innego ale zapachy i smaki często podobne.

A jaki wg. Ciebie powinien być roczny % zwrotu inwestycji? W ile lat powinien się zwrócic browar?

Dziś w Le Clerku na Bielanach (W-wa), Atak Chmielu Pinty w cenie 5,49 PLN (cena normalna, bez żadnych promocji)

Można? Można, dalej będziecie pomawiać sklep przy Zodiaku że zajumał piwa i sprzedawał poniżej kosztów?

Podawanie cen z hipermarketów naprawdę nie ma sensu, to tak jakby zacząć podpalać sklepy specjalistyczne po lekturze słynnej gazetki Lidla...

[fidoangel]

A ja se czytam i czytam i czytam i... i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że kilku tu piszących to starzy znajomi w przebraniu.
Proszę mi się na privie przyznać kto jest kto abym się nie męczył.
No bądźcież ludźmi

[tomolek]

Od dawna podejrzewam, że niektórzy weterani trollują pod zmienionymi nickami

[iron]

Ja trolluję tylko pod własnym - jestem zbyt leniwy, żeby zakładać sobie kolejne konto

[zgroza]

Lwówek Belg, który jest kpiną z piw o belgijskim rodowodzie już od kilku ładnych sezonów.

Jeżeli by odjąć właściwie jawną trollerkę Jakubiaka i sprzedawać piwo jako "Zgroźny Górniak", to nadal byś je tak jechał?
Mnie onże smakuje, czasami bardzo, i akurat nazewnictwo Lwówkowi jestem w stanie wybaczyć.

[becik]

Podawanie cen z hipermarketów naprawdę nie ma sensu, to tak jakby zacząć podpalać sklepy specjalistyczne po lekturze słynnej gazetki Lidla...

Dlaczego nie? Pinta może tyle w LeClerku kosztować to czemu Kingpin czy Olimp są za 8 czy ponad 8 zł na półce wyżej?

[kopyr]

Dlaczego nie? Pinta może tyle w LeClerku kosztować to czemu Kingpin czy Olimp są za 8 czy ponad 8 zł na półce wyżej?

Dlaczego??? DLACZEGO???

https://youtu.be/xYjV2NggBCs

[Pinio74]

Dlaczego nie? Pinta może tyle w LeClerku kosztować to czemu Kingpin czy Olimp są za 8 czy ponad 8 zł na półce wyżej?

Na potwierdzenie dodam, że ostatnio w małym monopoliku w Płocku, gdzie piwo jest raczej drogawe z Pinty były:
Atak Chmielu za 5,20
Hopus Pokus za 5,40 i
Pierwsza Pomoc za 4,80.
Można?
Można!

[tomolek]

Dlaczego nie? Pinta może tyle w LeClerku kosztować to czemu Kingpin czy Olimp są za 8 czy ponad 8 zł na półce wyżej?

Dlatego, że taki hiper może sobie pozwolić na ceny "od czapy" na niektóre produkty, tak jak Lidl z belgami. Przy takiej skali sprzedaży elastyczność cenowa jest znacznie większa. Widziałeś gdzieś jeszcze takie różnice miedzy cenami tych piw?

Oczywiście możliwe też jest, że Pinta rzeczywiście ma niższe ceny na swoje piwa. Nawet zakładam, że tak jest ale tutaj też moim zdaniem działa efekt skali produkcji no i znacznie dłuższego stażu na rynku. Nie sądzę jednak żeby różnica była aż tak duża jak wskazywałby to ceny w Leclercu. W innych sklepach są znacznie mniejsze.