Pogoda dla bogaczy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tristan_tzara
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.12
    • 1038

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chavoc
    Pils ma kosztować 2 pln i basta, nieważne kto warzy.
    Tak, bo Chavoc chce. Jeśli tak nie będzie, to on nie kupi. Wtedy nadejdą czarne dni browarnictwa.

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      Nie karmić trolla.

      Comment

      • Pulsar
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2012.10
        • 9

        dobry wątek, szczególnie o Belgu z BRJ. Ostatnio zaryzykowałem, kupiłem i się zastanawiałem jak można tak trafione piwo sprzedawać. Chyba, że chodziło o belgijskie skarpety ;]
        A kiedyś to było piwo na poziomie
        Co do marż sklepów dla beer geeków, 20-30% to norma.

        Comment

        • alterbeer
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2011.09
          • 138

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chavoc
          Browarnictwo z pilsem za 2 PLN ma sie dobrze.
          Wiadomo, Van Pur zapewne nie narzeka na kończący się właśnie rok finansowy...

          Comment

          • pioterb4
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 4322

            Tyle, ze oni nie miewają pilsów.

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              Ciekawe czym się staje, może winem?

              Comment

              • alterbeer
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2011.09
                • 138

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                Tyle, ze oni nie miewają pilsów.
                http://www.vanpur.com.pl/produkty/karpackie-pils.html Jak ktoś chce pić "pilsa" za 2 zł, niech go sobie pije...

                Comment

                • WojciechT
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2012.09
                  • 2546

                  Najlepsze, co Van Pur robi, to Podpiwek Jędrzej. Swego czasu prawie codziennie wypijałem butelkę. Kwas chlebowy też mają bardzo smaczny, dużo lepszy od sprzedawanych u nas importowanych Obolona czy czegoś tam z Litwy.

                  Comment

                  • krajesiak
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2014.10
                    • 17

                    Podam od siebie krótkie wyliczenie/porównanie piwa zakupionego we Francji kilka dni temu (Paryż - hipermarket Auchan).

                    Piwo Brewdog - Hadcore IPA

                    0,3l - 2,5 euro - za pół litra tego trunku daje to na złotówki 16,70 zł za 0,5l piwa (liczyłem po kursie 4 zł za 1 euro)

                    Teraz najniższe krajowe (styczeń 2015):

                    Francja - 1457 euro (5828zł)
                    Polska - 409 euro (1636zł)

                    Pół litra piwa od Brewdoga za 16,70zł / Poł litra porównywalnego stylem Pinta - Imperium atakuje 8,50zł

                    Francuz kupi 349 piw (0,5l) od Brewdoga za swoją najniższą krajową.
                    Polak kupi 192 piwa z Pinty (0,5l) za swoją najniższą krajową.

                    Idąc tym tokiem myślenia wcale nie jest u nas tanio. Sądzę, że Brewdog w Szkocji kosztuje taniej niż po imporcie we Francji. Koszt wytworzenia za granicą też na pewno większy.

                    Comment

                    • pioterb4
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.05
                      • 4322

                      Ewidentnie widać na przykładzie że zarabiamy za mało.

                      Comment

                      • krajesiak
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2014.10
                        • 17

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                        Ewidentnie widać na przykładzie że zarabiamy za mało.
                        Gadasz jak politycy, omijając problem. Po prostu dajemy się doić i autor tematu ma sporo racji. Piwo to nie 30 letnia whisky.
                        Last edited by krajesiak; 2015-03-30, 17:25.

                        Comment

                        • pioterb4
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.05
                          • 4322

                          Mówię Ci prawdę, a ze jej nie przyjmujesz to inna sprawa. Hardcore IPA kosztuje podobnie we Francji i w Polsce, z tym że we Francji zarabia się dużo lepiej. I zamiast kierować swoją złość w kierunku władzy, przez którą warunki życia są kiepskie, kwota wolna od podatku niska a VAT i inne jarzma zasadniczo wysokie, TY i inni próbujecie się zwracać przeciwko producentom/przedsiębiorcom. Jak się na nich obrazimy to w pierwszej kolejności zaszkodzimy im a w drugiej sobie. Natomiast dalej będziemy biedni i dalej będziemy dymani przez rząd, co widzę w ogole Ci nie przeszkadza.

                          I fakt piwo to nie whisky, bo często bywa w moim odczuciu znacznie lepszym trunkiem.

                          Comment

                          • anteks
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2003.08
                            • 10764

                            patrząc ile takich piw może kupić Ukrainiec lub inny rosjanin Humor się poprawia
                            Mniej książków więcej piwa

                            Comment

                            • krajesiak
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2014.10
                              • 17

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                              Mówię Ci prawdę, a ze jej nie przyjmujesz to inna sprawa. Hardcore IPA kosztuje podobnie we Francji i w Polsce, z tym że we Francji zarabia się dużo lepiej.
                              Napisz mi gdzie kupujesz Brewdoga 0,3l za 10zł za butelkę. W PL widziałem najmniej po 13zł.

                              Comment

                              • kkemot
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2013.12
                                • 119

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                                Ewidentnie widać na przykładzie że zarabiamy za mało.
                                Co mają zarobki do tematu? I nawet jakbym zarabiał 200k zł miesięcznie to nie kupowałbym piwa za 10 zł, które 50/50 będzie dobre albo złe.
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                                Mówię Ci prawdę, a ze jej nie przyjmujesz to inna sprawa. Hardcore IPA kosztuje podobnie we Francji i w Polsce, z tym że we Francji zarabia się dużo lepiej. I zamiast kierować swoją złość w kierunku władzy, przez którą warunki życia są kiepskie, kwota wolna od podatku niska a VAT i inne jarzma zasadniczo wysokie, TY i inni próbujecie się zwracać przeciwko producentom/przedsiębiorcom. Jak się na nich obrazimy to w pierwszej kolejności zaszkodzimy im a w drugiej sobie. Natomiast dalej będziemy biedni i dalej będziemy dymani przez rząd, co widzę w ogole Ci nie przeszkadza.

                                I fakt piwo to nie whisky, bo często bywa w moim odczuciu znacznie lepszym trunkiem.
                                Po pierwsze proszę ARTa o wyrzucenie posta. To w końcu nie forum o polityce, skoro moje posty są usuwane za to, że nachodzą na tematy historii (ciekawe czy wzmianki historyczne o piwie też byłyby usuwane?) to uważam, że cudze też powinny być.
                                Po drugie co to ma do tego tematu?
                                Po trzecie na tym forum oprócz konsumentów są tez producenci, więc z nimi toczona jest dyskusja. I fakt faktem, to cena jest już przesadzona. Marża sklepu to jedno, ale piwo z browaru wychodzi dość drogo. Dziwi mnie to, że same browary nie wypuszczą piw bez pośrednictwa kontraktowców, nie rozumiem tego, że 90% rynku to kontrakty. I oprócz oczywiście wyższej ceny (kolejna osoba, która musi zarobić, bo nikt za darmo nie robi) to do tego dochodzi mniejsza odpowiedzialność za produkt. W końcu firmę można zamknąć bardzo szybko, nie ryzykuje się żadnym kapitałem, ot po prostu idziesz do urzędu i zamykasz. Zaraz otwierasz nową firmę i znowu można kosić frajerów na takie sobie piwo za średnią cenę godziny pracy.
                                A z ciekawostek- dostałem ostatnio piwo od znajomego, z jednego ze swoich "ulubionych" "browarów". I co? I nic, niby miało być nachmielone a tu chmielu jak w przeciętnym Ciechanie

                                Comment

                                Przetwarzanie...