Pogoda dla bogaczy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    W jednym z lokali w Warszawie, był przegląd piw kontraktowca, chyba z 8 różnych, w tym było piwo o nazwie "Niespodzianka". Na moje pytanie, co to jest ta "Niespodzianka" otrzymałem odpowiedź - "Piwo nie do końca uwarzone, żeby goście mogli spróbować jak smakuje piwo w czasie produkcji".

    Rozumiem, że takie coś można klientom oferować jako ciekawostkę do darmowej degustacji np do jednego lub dwóch innych piw, ale sprzedawać?
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • zebediach
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2012.03
      • 96

      To już jest szczyt bezczelności, ale skoro są frajerzy którzy to kupują, to ja zacznę sprzedawać żywe świnie i wmawiać takim że to kiełbasa podczas procesu produkcji.

      Comment

      • Livres
        Porucznik Browarny Tester
        • 2012.04
        • 324

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        W jednym z lokali w Warszawie, był przegląd piw kontraktowca, chyba z 8 różnych, w tym było piwo o nazwie "Niespodzianka". Na moje pytanie, co to jest ta "Niespodzianka" otrzymałem odpowiedź - "Piwo nie do końca uwarzone, żeby goście mogli spróbować jak smakuje piwo w czasie produkcji".

        Rozumiem, że takie coś można klientom oferować jako ciekawostkę do darmowej degustacji np do jednego lub dwóch innych piw, ale sprzedawać?
        Co to znaczy "piwo nie do końca uwarzone"? To coś jak niedogotowane ziemniaki?

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          Przy produkcji 100 hl miesięcznie koszt marketingu na poziomie 20 gr/but. to jest 4000 zł. Osoba oblatana w social media i dająca sobie radę z guerilla marketingiem weźmie więcej (tak ze 2x tyle), ale na początkującego wystarczy.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Livres
            Co to znaczy "piwo nie do końca uwarzone"? To coś jak niedogotowane ziemniaki?
            To już nie do mnie pytanie, domyśliłem się, ze chodzi o piwo "młode", które powinno jeszcze trochę poleżakować aby można je było uznać jako produkt końcowy
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • kkemot
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2013.12
              • 119

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda
              Przy produkcji 100 hl miesięcznie koszt marketingu na poziomie 20 gr/but. to jest 4000 zł. Osoba oblatana w social media i dająca sobie radę z guerilla marketingiem weźmie więcej (tak ze 2x tyle), ale na początkującego wystarczy.
              Marketing kraftowca- wyślij 3 piwa i paczkę czipsów do pewnego "największego" blogera, zrób 150 wpisów na fb- ot cała filozofia. Za 4k zł miesięcznie to mogę spokojnie obsługiwać 10 takich "browarów"

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                Reklamy, plakaty, podstawki, koszulki, szkło to przecież wszystko za czapkę śliwek...

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  Obawiam się że jednak nie wiesz o co chodzi. Nie dałbym ci tej roboty nawet za darmo.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • pizmak666
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2006.12
                    • 1903

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                    koszulki, szkło to przecież wszystko za czapkę śliwek...
                    Oczywiście to wszystko rozdają, tak?
                    „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                    "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                    Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Obsługa w barach lub blogerzy płacą za koszulki czy szkło?
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • pioterb4
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.05
                        • 4322

                        Nie wszystko, na koszulkach czy szkle często zarabiają, to fakt.

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          Co wy z tymi gadżetami? Marketing to jest dystrybucja informacji, a nie wafle czy szkło. I za to się człowiekowi płaci.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • bzium1986
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2009.06
                            • 86

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                            W jednym z lokali w Warszawie, był przegląd piw kontraktowca, chyba z 8 różnych, w tym było piwo o nazwie "Niespodzianka". Na moje pytanie, co to jest ta "Niespodzianka" otrzymałem odpowiedź - "Piwo nie do końca uwarzone, żeby goście mogli spróbować jak smakuje piwo w czasie produkcji".

                            Rozumiem, że takie coś można klientom oferować jako ciekawostkę do darmowej degustacji np do jednego lub dwóch innych piw, ale sprzedawać?
                            Hm, "Niespodzianka" na tej imprezie to był domowy FES leżakowany 9miesięcy, raczej słabo odtwarzał smak piwa w czasie produkcji. Poza tym, akurat to piwo akurat było polewane za darmo wszystkim chętnym .

                            Domyślam się, że masz na myśli "Prototyp"; aczkolwiek po dwóch miesiącach lagerowania piwa ciężko uznać je za 'nie do końca uwarzone'. Rozumiem, że to wniosek po znalezieniu jabłka w piwie wskazującego na acetaldehyd, jednak nie sądzę żeby w/w cytat wystąpił w tej formie na imprezie.

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              Bziumie, "Prototyp" wtedy piłem, jabłka były w piwie wyczuwalne, (opiane w Piwo-konkretnie) natomiast "Niespodzianka" była i tak jak pisałem, na moje pytanie dostałem odp taką jaką napisałem.
                              Nie wiem czy to nawet nie był "niedoleżakowany" Prototyp (pamięć szwankuje) ale skoro był darmowy, to czemu nie dostałem mimo, ze byłem zainteresowany (wypytując się o nie) bo wtedy brałem kilka piwa z tego browaru*?

                              * - bo nie jestem blogierem?
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • bzium1986
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2009.06
                                • 86

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                                Nie wiem czy to nawet nie był "niedoleżakowany" Prototyp (pamięć szwankuje) ale skoro był darmowy, to czemu nie dostałem mimo, ze byłem zainteresowany (wypytując się o nie) bo wtedy brałem kilka piwa z tego browaru*?

                                * - bo nie jestem blogierem?
                                Hm, musiało to być niedopatrzenie z mojej strony, nie selekcjonowałem gości . Jak będziesz na warszawskim festiwalu, na hasło "becik" dostaniesz kilka butelek z moich zasobów domowych w ramach przeprosinowej rekompensaty

                                Comment

                                Przetwarzanie...