Szanowne Panie, szanowni Panowie! Jeśli sprzedaje się piwa w tej cenie, to znaczy, że ktoś je kupuje, prawda? Jeśliby nie schodziły, albo obniżono by cenę, albo zaprzestano warzenia, prawda? Krótko pisząc - podstawy biznesu.
Pogoda dla bogaczy
Collapse
X
-
byłem w kanajpie za 0,5l lanego żywca chcieli 10zł no to dałem sobie spokój i zamówiłem wodę gazowaną 0,33 za 6zł
smakowało! z zakupu jestem bardzo zadowolony ale tak swoją drogą płacić tyle za szklankę wody zdzierstwo bo przecie ile kosztuje wyprodukowanie takiej wody?!!
Comment
-
-
woda w butelce PET 0,5l: 1,09-1,29zł (w zależności od sklepu)
woda 1,5l tej samej firmy o tej samej nazwie: 1,39-1,59zł
woda w knajpie 0,33l od 2-8zł (w zależności od położenia geograficznego oraz dostojności)
woda i piwo to jednak inne produkty i ja bym ich nie porównywał :]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedzija tam w knajpach unikam picia wody
Comment
-
-
Beciku, lepiej nie będzie.
Duńska rewolucja piwna dojrzewała na moich oczach.
Harboe (ichni Van Pur) kosztował 3 korony. Koncerniaki 7 - za 0,33l.
Piwa regionalne i rzemieślnicze zaczynały się od 10 koron za 0,33 l (trudno dostępne Revsvindinge) a poza tym piwo się sprzedawało od 15 koron za pół litra (duże regionalne typu Svaneke) po 60-70 koron za podstawową ofertę.
Fala bankructw nie doprowadziła do znaczącej obniżki cen (przynajmniej do 2012). Bankrutowały źle zarządzane browary, z niedobraną siecią dystrybucji, warzące kwasiury, ze złym marketingiem.
Trudno jest być świadomym konsumentem. To Ty musisz wybrać, czy stać Cię na te Xset złotych za korzystanie z kontraktowców.Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi(duże regionalne typu Svaneke) po 60-70 koron za podstawową ofertę.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziTu się nie zgodzę, w zeszłym roku będąc w Svaneke kupowałem ich piwa 0.5l od 25 do 40 DKK
Przepraszam, zdanie było źle złożone.
Przeformułuję:
Piwa regionalne i rzemieślnicze zaczynały się od 10 koron za 0,33 l (trudno dostępne Revsvindinge) czy 15 koron za pół litra (duże regionalne typu Svaneke) po 60-70 koron za podstawową ofertę co bardziej ceniących się browarów.
Svaneke w Netto regularnie kupowałem po 15-20 koron.Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.
Comment
-
-
Gadajo o nas
[1000 IBU] Łatwo się przyzwyczaić do dobrych rzeczy
.......nagrałem odcinek 1000 IBU zainspirowany dyskusją Pogoda dla bogaczy na browar.biz i wpisem Kuby Niemca na jego blogu. ...............
Comment
-
-
Jak zwykle, w takim polemicznym wątku, wszyscy macie po trochę racji, a prawda leży gdzieś pośrodku. Może nie jest to specjalnie głębokie odkrycie na miarę Nelsona Sauvina czy Mandariny Bavarii, ale tak właśnie uważam.
Rację ma założyciel wątku. Sam, chcąc nie chcąc (raczej chcąc), biorę udział w tej tzw. piwnej rewolucji i przyglądam jej się od jakichś 5-7 lat (jeżeli za rewolucję uznać pojawienie się piw np. z Kormorana - dla mnie to była rewolucja i to właśnie ten browar otworzył mi oczy na "ciekawe" piwo). Widzę wysyp kontraktowców, widzę jak ich ceny rosną, pokonując kolejno pułap 7, 8, 9 zł za butelkę (czy 12-15 zł za piwo lane w knajpie). Mam ogromną nadzieję i trzymam kciuki mocno, żeby im te kontraktowe inicjatywy zdechły jak najszybciej, a oni zostali z palcem głęboko w dupie. Serio. Nawet nie z powodu cen, co zwykłej pazerności i chęci dorobienia się jak najszybciej jak najniższym kosztem.
Dla mnie wyznacznikiem piwa jest jakość, nie cena. Umówmy się, piw na światowym poziomie, dorównujących tym z USA czy Skandynawii jest w Polsce może 20-30. W moim osobistym rankingu są to m.in. Smoky Joe, Deep Love, Imperator Bałtycki, Podróże Kormorana AIPA/Witbier, Brown Foot, Żytorillo, kilka piw z Pracowni Piwa (np. Hadra), kilka z Artezana (np. nieśmiertelny Pacific albo Funky IPA), niektóre wypusty Doctora Brew (np. Double IPA, Kinky Ale czy Molly IPA) - i za te piwa jestem w stanie zapłacić do 10 zł za butelkę (to jest dla mnie magiczna, nieprzekraczalna granica). Piwa w knajpach z reguły nie pijam, bo nie odpowiada mi taka kultura degustacji: w tłumie i zgiełku, nasłuchując jak brodaci piwni hipsterzy dyskutują o niemym kinie grenlandzkim albo wegeburgerach z organiczną ciecierzycą i kaszą jaglaną sprowadzaną z Kirgistanu.
Równocześnie zgadzam się z tymi przedmówcami, którzy argumentują, że wybór piwa o dużej rozpiętości cenowej jest ogromny. IPA/AIPA można znaleźć od 5 czy 6 zł w górę (Jankes to niespełna 6 zł, Łowickie Pale Ale chyba jeszcze mniej). To samo ze stoutami czy weizenami. Jedno z najsmaczniejszych piw pszenicznych, jakie piłem - Primator Weizen - kosztuje nieco ponad 4 zł. Dobrych, solidnych, trzymających poziom piw poniżej 6 zł/0,5 l jest naprawdę sporo.
Dlatego pijmy to, na co mamy ochotę, nie oburzajmy się na pazernych kontraktowców/rzemieślników, tylko omijajmy ich szerokim łukiem. Sami padną. Ja już od dawna uśmiecham się z politowaniem, słysząc o kolejnych rewolucyjnych piwnych premierach w stylu India Pale Ale. Choćby były uwarzone z kwiatem paproci i sproszkowanym rogiem tęczowego jednorożca.Last edited by Chmielnicki; 2015-03-21, 12:44.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedziBirofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez Teku
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziHa, widziałem to! Ciekawostka - cały temat przeczytałem od początku w jakieś 3 minuty, Kopyr poświęcił mu ponad 23 minuty gadania.
Chłopu musi się strasznie nudzić.
Kolejny raz w kolejnym wątku prezentujesz ten sam argument jakbyś Amerykę na nowo odkrywał.
Comment
-
Comment